Kurs funta szterlinga spadł do 1-miesięcznego minimum do dolara zahaczając o poziom 1,2200 po tym jak premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson powiedział niemieckiej kanclerz Angeli Merkel, że porozumienie w sprawie Brexitu jest niemożliwe na warunkach wymaganych przez Unię Europejską. Z tego samego powodu para EURGBP zaliczyła 1-miesięczne maksimum na okrągłym poziomie 0,9000, a para GBPPLN traci prawie 3 grosze handlując w pobliżu poziomu 4,81.
Dolewając oliwy do ognia Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk oskarżył Borisa Johnsona o prowadzenie gry oskarżeń. Na Twitterze napisał on: ,,Stawką nie jest wygrywanie jakiejś gry oskarżeń. Stawką jest przyszłość Europy i Wielkiej Brytanii, a także bezpieczeństwo i interesy naszych obywateli. Nie chcesz umowy, nie chcesz przedłużenia, nie chcesz unieważnienia, quo vadis?”
Wydaje się więc, że obecne szanse na porozumienie dotyczące Brexitu są bliskie zeru. Anonimowy urzędnik z gabinetu premiera powiedział magazynowi Spectator, że rząd przygotowuje się do zerwania rozmów, za które ma zamiar oskarżyć przywódców irlandzkich i europejskich. A według konsensusu analityków w najnowszym sondażu przeprowadzonym przez agencję Bloomberg, w przypadku realizacji coraz bardziej realnego scenariusza ,,twardego Brexitu” kurs funta spadnie aż do poziomu 1,11 dolarów co byłoby najniższym kursem od 1985 roku. Z drugiej strony wielu z nich wciąż nie wierzy w tak drastyczne rozwiązanie i spodziewa się przedłużenia negocjacji.
Szczyt UE ostatnią deską ratunku dla funta
Inwestorzy będą teraz z niecierpliwością czekać na przyszłotygodniowy szczyt Unii Europejskiej będący ostatnią szansą na wypracowanie porozumienia przed wyznaczoną przez Johnsona na 31 października datą opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię. Natomiast bardziej prawdopodobne od wypracowania naprędce jakiegoś nowego porozumienia jest kolejne przedłużenie ostatecznego terminu Brexitu.
Z technicznego punktu widzenia para GBPUSD kieruje się w stronę strefy wsparcia zlokalizowanej nad poziomem 1,2080 po której ewentualnym przebiciu miałaby już otwarta drogę w stronę sierpniowego minimum na poziomie 1,1957. Za spadkowym momentum przemawia poruszanie się pary pod linia 50-okresowej średniej ruchomej. W przypadku ataku byków strefa oporu znajduje się w pobliżu poziomu 1,2570, gdzie obecnie przebiega linia 200-okresowej średniej ruchomej.
Z technicznego punktu widzenia para GBPPLN po udanym przebiciu dołem linio 200 i 50-okresowej średnich ruchomych kieruje się teraz w stronę strefy wsparcia zlokalizowanej w pobliżu poziomu 4,78. W przypadku ataku byków kluczowe znaczenie ma strefa oporu pod poziomem 4,9760.
