Dolar czeka na kolejne wystąpienie Powella
Wczorajsze wystąpienie przewodniczącego amerykańskiej Rezerwy Federalnej Jerome Powella nie przyniosło odpowiedzi na inwestorów pytania. Choć w pierwszych minutach wystąpienia brzmiał on zdecydowanie “bardziej jastrzębio”, twierdząc, że gospodarka USA rozwija się w solidnym tempie, a obniżki stóp procentowych są teraz niewłaściwe, tak w dalszej części wypowiedzi brzmiał zbyt zachowawczo, przez co kurs EUR/USD nie zdołał przetestować wsparcia w rejonie 1,08 dol.
Technicznie kurs eurodolara ma za sobą mocne wzrostowe odbicie, które może być w kolejnych dniach korygowane przez pogorszenie rynkowych nastrojów. Z drugiej strony niemoc podaży wskazuje, że rynkowi powoli brakuje argumentów za silniejszym umocnieniem dolara. W obliczu stagnacji rynek czeka na czwartkowy odczyt inflacji konsumenckiej z USA.
– W USA wydarzeniem dnia będą zeznania Powella w Senacie. Jest bardzo mało prawdopodobne, aby złożył on jakiekolwiek jasne oświadczenia dotyczące tego, kiedy Fed zyska wystarczającą pewność, aby obniżyć stopy procentowe. Powell jest po prostu zbyt doświadczonym „graczem” w wysyłaniu w rynek komunikatów i prawdopodobnie jego wypowiedzi będą mocno dyplomatyczne, aby nie zwiększać zmienności rynkowej. Między wierszami może jednak zasugerować, czy niedawne dalsze osłabienie rzeczywistych danych gospodarczych wzbudziło początkowe wątpliwości co do jego fundamentalnego podejścia – wyjaśnia Kierownik Departamentu Analiz w TMS Brokers łukasz Zembik.
Tym samym, jeśli rynek dostrzeże wątpliwości dotyczące jastrzębiej polityki Fedu, wtedy kurs USD może znaleźć się pod dalszą presją spadkową. Jest to o tyle prawdopodobne, że po ostatnich danych z amerykańskiego rynku pracy (piątkowy odczyt NFP) wzrosło implikowane prawdopodobieństwo pierwszej obniżki stóp proc. we wrześniu.