Wczorajsze popołudnie przyniosło zdecydowane umocnienie walut europejskich (euro, funt) względem dolara. Dzisiaj amerykańska waluta próbuje nieśmiało odrabiać straty.
USD/BKT
Kurs koszyka dolarowego dotarł do dolnych rejonów wielokrotnie prezentowanej na tych stronach kluczowej strefy wsparć (82,35). Na tych poziomach do kontrataku przystąpiła strona popytowa, ale wzrostowa korekta wyprowadzona przez kupujących jest mizerna. To świadczy dobrze o sile podaży. Moim zdaniem jest szansa na kolejny test wspomnianych wcześniej wsparć. Jeśli zakończy się on powodzeniem, wówczas droga do dalszej, średnioterminowej przeceny amerykańskiej waluty zostanie otwarta. Kolejne istotne ograniczenia w takim scenariuszu znajdują się w okolicach 81,03 – 81,30. Geneza tych wsparć została przedstawiona na wykresie powyżej.
EUR/USD
Kluczowe opory znajdujące się w rejonie 1,3072 zostały pokonane przez stronę popytową na wykresie eurodolara. Kilkadziesiąt pipsów wyżej do gry wróciła strona podażowa, ale kontra przez nią wyprowadzona jest na obecnym etapie niewielka. Tym samym moim zdaniem potencjał do dalszej aprecjacji euro względem dolara wciąż jest duży. Dla prowzrostowego scenariusza kolejnych istotnych oporów należy szukać dopiero w rejonie 1,3240. Na tym poziomie maksima z początku maja zbiegają się z 50% zniesieniem sekwencji spadkowej ukształtowanej na tej parze w pierwszym kwartale bieżącego roku.
GBP/USD
Do bardzo istotnych oporów dotarł wczoraj kurs popularnego kabla. Mowa w tym przypadku o ograniczeniach znajdujących się w rejonie 1,5375, gdzie usytuowane jest 61% zniesienie sekwencji spadkowej ukształtowanej na tej parze na przestrzeni całego ubiegłego miesiąca. Na tym poziomie do gry wróciła strona podażowa, ale póki co nie udało jej się skorygować kursu chociażby do pierwszych istotnych wsparć znajdujących się w okolicach 1,5235 (patrz wykres powyżej). Ostatnie dni na wykresie GBP/USD pokazują dużą determinację wśród nabywających brytyjską walutą. Perspektywy wyspiarskiej, jak również europejskiej gospodarki poprawiają się (patrz ostatnie odczyty PMI), co daje fundamenty dla dalszej aprecjacji funta. Moim zdaniem wspomniane wcześniej opory mogą zostać pokonane przez popyt jeszcze w tym tygodniu, a wówczas naturalnym celem dla otwierających długie pozycje stałyby się ograniczenia usytuowane na 1,5605.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.