Analiza przygotowana przez Kathy Lien, dyrektor generalną w dziale strategii w firmie BK Asset Management, tuż po zamknięciu amerykańskiej giełdy.
Ku rozczarowaniu inwestorów wypatrujących wznowionego jastrzębiego tonu ze strony Rezerwy Federalnej, bank centralny nie dostarcza wsparcia powodując spadek dolara na parze USD/JPY ze szczytów 112,65 do dołku 112,80. Dziesięcioletnie obligacje skarbowe także zawróciły się przelotnie na negatywną ścieżkę po wzroście o 5 punktów bazowych. Chociaż dolar i obligacje odzyskały część swoich strat kończąc dzień na pozytywnym terytorium po ogłoszeniu w sprawie polityki monetarnej, teraz powinny odnowić swoje szczyty z przed nowin.
Rezerwa Federalna rozpoznała poprawę w konsumpcji i koniunkturze oraz spostrzegła, że zyski z pracy pozostają solidne podczas gdy stopa bezrobocia pozostaje niska. Wspomina również o wciąż rosnących wydatkach gospodarstw domowych, lecz dostrzega, iż inflacja pozostała niska, a inwestycje przedsiębiorstw były słabe. Nie wygląda na to, że jest szczególnie zaniepokojona o inflację, jako że wskaźniki "pozostały na niskim poziomie" i jako takie, uzasadniają tylko "stopniowe zacieśnianie". Na ostatnim posiedzeniu amerykańscy decydenci wskazali zarys 3 podwyżek tego roku lecz według Fed Fund futures, rynek oczekuje jedynie dwóch cykli zacieśniania. Mając to na względzie, szanse na podwyżkę w marcu lekko wzrosły po wykazie z poziomu 31 na 32 procent. Brak dwuznacznego optymizmu zranił dolara, lecz ADP raportujące o gwałtownym wzroście w płacach oraz ISM wykazujący polepszenie w aktywności przetwórczej sprawia, że inwestorzy wciąż trzymają się nadziei na lepsze piątkowe dane o zatrudnieniu. To oznacza, iż straty na parze USD/JPY powinny być ograniczone do poziomu 112, zaś zyski tłumione przez 114, gdyż rynek będzie brał do siebie ostatnie komentarze Trump'a, a wiemy, że chce on ujrzeć spadki amerykańskiej waluty.
W czwartek skupienie będzie skierowane na funta brytyjskiego z wielu powodów. Przed nami ogłoszenie w sprawie polityki monetarnej Banku Anglii wraz z kwartalnym raportem o inflacji i przemówieniem naczelnika Carney'a. Dodatkowo Premier May opublikuje oficjalny dokument zawierający jej plan Brexitu. Nie mamy pewności o jakim czasie jej dokument zostanie wypuszczony lecz ogłoszenie polityki monetarnej i kwartalny raport powinny być pozytywne dla funta, gdyż oczekuje się od banku centralnego, że podniesie swoją prognozę co do inflacji. Wzrost gospodarczy i inflacja były lepsze niż oczekiwano lecz wyzwaniem dla Carney'a jest określić jak może się to zmienić w świetle rządowego planu twardego Brexitu. Na ostatnim posiedzeniu Banku Anglii Carney powiedział, że stopy mogą pójść w górę lub w dół w przyszłych miesiącach. Brexit szybko staje się rzeczywistością, jako że członkowie parlamentu uchwalili dziś ustawę popierającą zapadnięcie Artykułu 50. W jutrzejszym raporcie May powinna przedstawić przedział czasowy dla Wielkiej Brytanii na wyjście z Unii. Spoglądając na tabelę poniżej było więcej poprawy niż pogorszenia w brytyjskiej gospodarce od ostatniego posiedzenia lecz spowolnienie w aktywności przetwórczej, sprzedaż detaliczna i średnie zarobki godzinowe są niepokojące. Zapowiada się duża zmienność w tym dniu dla pary GBP/USD, a poziomy zwracające naszą uwagę to 1.2775 dla zwyżek i 1.2475 dla spadków- jeśli którykolwiek z tych poziomów zostanie osiągnięty, możemy spodziewać się znacznie większych ruchów na walucie.
W przeciwieństwie do funta, euro potaniało dziś względem dolara amerykańskiego, potwierdzając odbicie się od oporu na poziomie 1.08. Część osłabienia może być przypisana do mieszanych danych, ponieważ niemiecki indeks PMI plasuje się niżej niż oczekiwano wykazując wartość 56.4 względem wypatrywanych 56.5. Z drugiej strony indeks przetwórstwa PMI ze Strefy Euro widnieje wyżej z odczytem 55.2 wobec przewidywanemu 55.1 . Wyprzedaż EUR/GBP zdołało utrzymać euro pod presją spadając o około 1% przez dzień wahając się wokół poziomu 0.85. Na teraz Euro będzie oddziaływać najbardziej na ruchy dolara i funta, jako że nie ma poruszających danych przewidzianych na jutro dla wspólnej waluty.
Wszystkie trzy waluty towarowe straciły dziś na wartości względem dolara lecz spadki na AUD i CAD były symboliczne. Nowozelandzki dolar stracił najwięcej, gdyż odczuwa on dalej ból po wczorajszym raporcie o bezrobociu. Dolar australijski został zraniony przez niższe ceny złota i słabsze od oczekiwanych dane. PMI AIG przetwórstwa wszedł na poziom 51.2, dużo niżej niż zeszłomiesięczny odczyt 55.4. Chiński indeks przetwórstwa PMI zaznaczył się lekko wyżej z odczytem 51.3 względem oczekiwanych 51.2 lecz efekt na AUD był bardzo skromny. Kanadyjski dolar utrzymał swoje wcześniejsze zyski mimo ostrzegawczych komentarzy naczelnika Carneya z Banku Kanady ostatniej nocy. Mówił on o nadwyżce produkcji, słabszym niż oczekiwano eksporcie, niskiej inflacji i niepewności wobec Trump'a. Ceny ropy wzrosły mimo obaw o nadpodaż zyskując blisko 1%. Departament energii ogłosił, iż zapasy ropy wzrosły o 6,4 miliona baryłek przez ostatni tydzień, wzrastając o ponad 3 miliony. Później wieczorem Australia ma wypuścić dane o handlu i nieruchomościach.