Kurs dolara załamał się po inflacji CPI z USA
W tym tygodniu na rynku walutowym panuje prawdziwy rollercoaster. Jeszcze w poniedziałek inwestorzy byli pod wpływem oszałamiających danych z amerykańskiego rynku pracy (NFP), negując szanse na rozpoczęcie obniżek stóp procentowych w tym roku, a kurs EUR/USD wyznaczył nowe 2-miesięczne minima przy 1,0720.
Kolejnym punktem zwrotnym wydawała się decyzja FOMC wraz z publikacją zaktualizowanych prognoz gospodarczych. Fed utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie 5,25 a 5,50 proc., który jest najwyższy od 23 lat. Decyzja ta pokryła się z oczekiwaniami analityków, czego nie można powiedzieć o zaktualizowanych prognozach gospodarczych dla gospodarki.
W obliczu podwyższonych prognoz inflacji na 2024 i 2025 r. Rezerwa dostrzega obecnie zaledwie jedną obniżkę o 25 punktów w 2024 roku, co jest gigantyczną zmianą w porównaniu do 3 obniżek po 25 punktów z marcowej projekcji.
Dlaczego zatem dolar traci na wartości w obliczu tak jastrzębiego stanowiska Fedu? Odpowiedzią na to pytanie jest wczorajsza konferencja przewodniczącego Jerome Powella.
– Powell powiedział, że projekcje inflacyjne były konserwatywne. Fed widzi w tym roku nieco wyższą inflację: PCE na poziomie 2,6% zamiast 2,4%, natomiast bazowa PCE na poziomie 2,8% zamiast 2,6%. Nieco wzrosły oczekiwania na przyszły rok, ale wciąż inflacja ma być w celu w 2026. Wobec tego, jeśli inflacja będzie zachowywać się podobnie jak w maju (a już wiemy, że za czerwiec powinniśmy doświadczyć kolejnego negatywnego wpływu cen paliw), wtedy wzrośnie szansa na obniżkę. Problemem jest jednak dosyć duża przerwa między lipcowym i wrześniowym posiedzeniem. To właśnie w lipcu musiałoby dojść do komunikacji, że Fed jest otwarty na obniżkę we wrześniu. Jednocześnie Powell sugerował, że przy sprzyjających warunkach może dojść do takiej sytuacji – wyjaśnił Michał Stajniak, CFA Wicedyrektor Działu Analiz XTB (WA:XTB).
Ekspert dodaje, że rynek wycenia aktualnie 1,7 obniżki w tym roku, choć bezpośrednio po odczycie inflacji prognozowano 2 pełne obniżki po 25 pb. każda.
Co dalej z kursem dolara?
– Dla rynku nieco bardziej jastrzębi Fed może być jednak zbawieniem, gdyż może dojść do złagodzenia podejścia ze strony Fed, co będzie kolejnym motorem napędowym dla Wall Street, metali szlachetnych, czy negatywnym czynnikiem dla dolara – wskazał Michał Stajniak.
Dodatkowo Powell zaznaczył, że najważniejsze dla niego pozostają bieżące odczyty gospodarcze, więc jeśli inflacja kontynuuje trend spadkowy, może to oznaczać mocną wyprzedaż dolara w przyszłych miesiącach i rewizję oczekiwań wobec cięć stóp proc. w USA.