Dolar pnie się do góry

Dzisiejsze pogorszenie nastrojów na parkietach akcyjnych przekłada się na wykształcenie lokalnej korekty na eurodolarze, a słabe dane z UK wyraźnie przeceniły funta. W takiej sytuacji naturalnie zyskuje dolar amerykański.


USD/BKT
Kurs koszyka dolarowego po dotarciu do kluczowych wsparć usytuowanych na 81,75 ponownie zawrócił na północ. W tej chwili ruch ten należy traktować w kategorii korekty ostatnich spadków, która swoim zasięgiem nie powinna przekroczyć okolic 82,45, gdyż w takim wypadku notowania USD/BKT ponownie znalazłyby się we wnętrzu średnioterminowej konsolidacji, z której wybicie nastąpiło niespełna tydzień temu. Wówczas sytuacja strony podażowej dość mocno skomplikowałaby się. Na chwilę obecną w szerszym horyzoncie trendem obowiązującym pozostaje trend spadkowy, a docelowe zasięgi dla takiego ruchu znajdują się na 80,65, o czym wielokrotnie wspominałem w swoich raportach.


EUR/USD

Kurs eurodolara nie zdołał „poprawić” porannych szczytów, a ogólnie słabszy sentyment na rynkach sprawił, że do gry ponownie powrócił strona podażowa. Na obecnym etapie oglądane cofnięcie należy traktować w kategoriach krótkoterminowej korekty. Takie postrzeganie analizowanego rynku nie zmieni się, dopóki kurs nie spadnie ponownie poniżej 1,3027 (patrz wykres powyżej).

W średnim terminie nadal uważam, że 4 kwietnia na rynku EUR/USD zakończyła się dwumiesięczna korekta, a tym samym rozpoczęliśmy budowanie nowego impulsu wzrostowego, dla którego docelowe zasięgi znajdują się w rejonie 1,3340. Na tym poziomie usytuowane jest 61% zniesienie wspomnianego wcześniej cofnięcia z lutego oraz marca bieżącego roku.

GBP/USD

Przeciętne nastroje na rynkach finansowych, a przede wszystkim słabe dane z brytyjskiego rynku pracy (wzrost bezrobocia) przyczyniły się do dynamicznej deprecjacji notowań GBP/USD. Kurs popularnego kabla spadł nawet poniżej ważnych wsparć usytuowanych na 1,5272 (patrz wykres powyżej). Tym samym droga do dalszych spadków na tym rynku została otwarta. W obliczu wydarzeń z ostatnich godzin, kluczowe znaczenie będzie miał test wsparć rozciągających się pomiędzy 1,5153 a 1,5193. Ich geneza została przedstawiona na wykresie powyżej. Warto zauważyć, że spadek poniżej 1,5150 sprawi, iż całą wzrostową konsolidację ukształtowaną na tym rynku od połowy marca, będzie można traktować jako korekcyjną flagę, która została poprzedzona pokaźnymi spadkami. W przypadku realizacji takiego scenariusza na rynku GBPUSD ponownie powinna dominować strona podażowa (i to w średnim terminie).

Na chwilę obecną jednak nie jest to wariant przeze mnie preferowany.

Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.