Dolar czeka na Yellen

Opublikowano 08.02.2016, 16:38
Zaktualizowano 09.03.2019, 14:30

USA: Piątkowe dane Departamentu Pracy USA, które wskazały na przyrost nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w styczniu o jedyne 151 tys., ale już spadek stopy bezrobocia do 4,9 proc. i wzrost dynamiki średniej płacy o 0,5 proc. m/m, nie wpłynęły znacząco na oczekiwania związane z pierwszą podwyżką stóp procentowych. Model bazujący na wycenie rynku, tj. CME FEDWatch nadal wskazuje na wiosnę 2017 r. Niewykluczone, że istotne w tym względzie mogą okazać się tzw. zeznania szefowej FED przed Kongresem zaplanowane na środę i czwartek.

Naszym zdaniem: Janet Yellen będzie prezentować przed komisjami Kongresu okresowy raport nt. stanu i perspektyw gospodarki, a także polityki monetarnej. W środę w Izbie Reprezentantów, a w czwartek w Senacie. Rynek bardziej klasyfikuje szefową FED po centrowo-gołębiej stronie FOMC, stąd też kluczowe będzie na ile jej poglądy będą bliższe temu, co w ubiegłym tygodniu twierdzili Dudley, Brainard, czy Kaplan (dali do zrozumienia, że dalsze zacieśnianie polityki może okazać się nazbyt ryzykowne w kontekście rozwoju globalnej sytuacji), czy też słowom „jastrzębiej” Loretty Mester, której zdaniem rynki zwyczajnie przereagowują chińskie zagrożenia, a FED powinien trzymać się dotychczasowego planu, choć w marcu stóp raczej nie podwyższy (po części dlatego, aby nie „zszokować” rynków). Ten ostatni aspekt słów przedstawicielki FED z Cleveland jest dość ważny, bo pokazuje, że Rezerwa Federalna powinna być bardziej aktywna w kwestii kształtowania się rynkowych oczekiwań, które (naszym zdaniem) nadmiernie rozjechały się na przestrzeni ostatnich tygodni. Yellen przemawiając w Kongresie najpewniej będzie chciała wypośrodkować opinie, a to już może okazać się pretekstem do umocnienia dolara (inwestorzy nie dostaną wystarczająco dużo „gołębich” argumentów).

Zerknijmy na wykres koszyka BOSSA USD. Po odreagowaniu w piątek jest szansa na kontynuację wzrostów, o ile rynek zdoła obronić wsparcia przy 82,10 pkt. (dołek z 3 lutego), a także powrócić ponad ważne 82,25 pkt. (dołek z 15 grudnia). W poprzednich wpisach pisaliśmy o możliwym scenariuszu zwyżki w stronę 83,15-83,23 pkt. na przestrzeni tego tygodnia. Wydaje się, że można go podtrzymać.

1

W przypadku EUR/USD piątek przyniósł cofnięcie w stronę okolic 1,11, potwierdzając tym samym znaczenie rejonu oporu 1,1200-1,1250 (nowy szczyt wypadł przy 1,1247). Dzisiaj obserwujemy próbę odreagowania, która może napotkać na spory problem przy psychologicznej barierze 1,12. Wydaje się, że celem na kolejne dni mogą być okolice 1,1030-60 wyznaczane przez dawne szczyty z grudnia ub.r. To będzie wymagać złamania ważnego poziomu przy 1,1086 (dawny dołek z września ub.r.).

2

Sporządził:
Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.