W piątek złoty może się umocnić do głównych walut w oczekiwaniu na wieczorną decyzję Standard&Poor's ws. ratingu Polski. Inwestorzy będą liczyć, że agencja podniesie ocenę wiarygodności kredytowej Polski.
Piątkowy poranek na krajowym rynku walutowym przynosi stabilizację notowań złotego na poziomach z wczorajszego zamknięcia w relacji do euro i funta, przy jednoczesnym jego osłabieniu do dolara i umocnieniu do szwajcarskiego franka. W tych dwóch ostatnich przypadkach jest to prosta pochodna zmian na rynkach globalnych, gdzie zyskuje dolar i traci szwajcarska waluta.
O godzinie 08:13 kurs EUR/PLN znajdował się na poziomie 4,2350 zł, USD/PLN 3,5865 zł, CHF/PLN 3,6540 zł, a GBP/PLN 4,7015 zł. Kolejne godziny powinny upłynąć pod znakiem osuwania się wszystkich tych par. Złotego wspierać będzie oczekiwanie na decyzję S&P ws. ratingu Polski, a także prawdopodobna poprawa nastrojów inwestycyjnych w Europie.
Wydarzeniem piątku na krajowym rynku walutowym jest wieczorna decyzja agencji Standard&Poor's Global Ratings (S&P) ws. ratinu Polski. Jej publikacji należy spodziewać się w godzinach 17:00-19:00. Jest duża szansa, że ocena ta zostanie podniesiona, co wesprze złotego.
S&P, po obniżce w styczniu 2016 roku, utrzymuje rating dla Polski na poziomie BBB+. To o dwa poziomy niżej niż rating nadany przez Moody's i o jeden poziom niżej od Fitch. Od grudnia 2016 roku rating ten ma perspektywę "stabilną". Ostatni raz został on potwierdzony w kwietniu br. Od tego czasu jednak wiele w polskiej gospodarce się zmieniło na plus, co stanowi podstawę rynkowych oczekiwań odnośnie podwyższenia ratingu.
Wspomniane zmiany w gospodarce doskonale ilustruje październikowa rewizja prognoz polskiego PKB, deficytu sektora finansów publicznych i długu netto na lata 2017-2020 przez samą S&P. I tak tylko prognoza na 2017 rok odnośnie PKB została podwyższona do 4,2 proc. z 3,6 proc. szacowanych wcześniej, podczas gdy prognozy deficytu zostały obniżone do 2,6 proc. PKB z 3 proc., a długu netto do 50,6 proc. PKB z 51,2 proc.
W mojej ocenie są spore szanse na wyższy rating, ale ostatecznie S&P podniesie tylko perspektywę ratingu Polski ze "stabilnej" do "pozytywnej", pozostawiając sam rating na poziomie BBB+. Agencja bowiem dalej będzie zwracać uwagę na zagrożenia jakie niesie ekspansywna polityk fiskalna związana ze zwiększonymi wydatkami socjalnymi, obniżenie wieku emerytalnego, a także na pogarszające się ramy instytucjonalne państwa.
Oczekiwanie na podniesienie przez S&P oceny wiarygodności kredytowej Polski, niezależnie czy będzie to podwyżka ratingu, czy jego perspektywy, będzie wspierać dziś złotego. Obie decyzje bowiem nie są jeszcze ujęte w cenach. Przy czym, w tym pierwszym przypadku, czyli wyższego ratingu, skala późniejszego umocnienia złotego byłaby większa, a efekt mógłby być widoczny nawet do połowy przyszłego tygodnia, gdy uwaga inwestorów ponownie skoncentruje się na rynkach globalnych (posiedzeniu ECB).
Ewentualny brak zmiany oceny ze strony S&P, co nie jest teraz scenariuszem bazowym, przyjęty będzie z rozczarowaniem i pod koniec dnia sprowokuje realizację zysków na złotym.
Sytuacja na wykresach EUR/PLN, USD/PLN, CHF/PLN i GBP/PLN wskazuje na dużą siłę złotego. Jedyną przeszkodą na drodze do jego dalszego umocnienia jest znaczące już wyprzedanie głównych walut. Stąd też przyjmując najbardziej prawdopodobny scenariusz na dziś, czyli podniesienie perspektywy ratingu przez S&P, spodziewam się umocnienia złotego w dniu dzisiejszym i korekty jego notowań w pierwszej połowie przyszłego tygodnia.