Słabe dane dotyczące sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych osłabiły dzisiaj amerykańskiego dolara. Wygląda to jednak na kolejną lokalną korektę w średnioterminowym trendzie umocnienia USD.
![]() |
Kurs eurodolara podczas dzisiejszego handlu wyznaczył nowe minima, zatrzymując się w rejonie 1,1730. Rozczarowujące dane dotyczące sprzedaży detalicznej w USA doprowadziły do wyraźnego odreagowania na tej parze, ale jednocześnie żadne istotne opory nie zostały sforsowane. Szanse na większe odbicie na tym rynku pojawią się w momencie przebicia przez kurs analizowanej pary lokalnych oporów, tj. 1,1870, co otworzyłoby drogę do umocnienia wspólnej waluty względem dolara co najmniej w okolice 1,2050 (patrz wykres powyżej).
Niemniej jednak w szerszym horyzoncie nadal obowiązującym trendem na tym rynku pozostaje trend spadkowy, a docelowych zasięgów dla takiego scenariusza szukałbym w rejonie 1,1620. Na tym poziomie znajdują się minima z 2005 roku.
![]() |
Dość istotnie zmieniła się sytuacja na rynku NZDUSD. Kurs popularnego kiwi od kilku tygodni porusza się w ramach formacji klina kończącego. Ostatnia próba wybicia górą podjęta 9 stycznia bieżącego roku zakończyła się niepowodzeniem. Niemniej jednak scenariusz prowzrostowy miał pozostać „w mocy” dopóki kurs nie spadnie poniżej 0,7710. Poziom ten co prawda został naruszony o 25 pipsów, ale do jego wyraźnego sforsowania nie doszło. Co więcej, na przestrzeni ostatnich kilkunastu godzin możemy zaobserwować wyraźne uaktywnienie się strony popytowej. Pojawiła się zatem kolejna szansa na test górnego ograniczenia wspomnianej wcześniej konsolidacji, które aktualnie przebiega na poziomie 0,7850 (patrz wykres powyżej).
![]() |
Przebicie tych oporów otworzyłoby drogę do skorygowania całej sekwencji spadkowej zainicjowanej w połowie poprzedniego roku. 38% zniesienie tej przeceny wypada na 0,8088 i ten poziom właśnie jest na obecnym etapie celem dla otwierających długie pozycje (bądź realizujących zyski z kilkumiesięcznej przeceny).
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.