Dane z USA i BGK pomogły złotemu w obronie 4,10 PLN za euro.

Opublikowano 17.08.2012, 17:40

W trakcie porannego, piątkowego handlu złoty pozostaje stabilny po wyraźnym umocnieniu podczas wczorajszej sesji amerykańskiej. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,057 PLN za euro, 3,286 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,378 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu ostatecznie ponownie zeszły poniżej 5,00% w przypadku instrumentów 10-letnich i aktualnie wynoszą 4,987%.
W trakcie wczorajszej sesji złoty wpierw skutecznie wybronił poziom 4,10 PLN za euro, aby następnie skorzystać ze skokowej poprawy nastrojów na szerokim rynku. Polska waluta ostatecznie zyskała ponad 0,8% do EUR oraz prawie 1,5% względem dolara amerykańskiego. Podobny scenariusz zrealizował się również na notowaniach węgierskiego forinta jak i korony czeskiej, jednak to złoty przewodził wzrostom w koszyku walut Europy Środkowo – Wschodniej. Bezpośrednim powodem wzrostu apetytu na bardziej ryzykowne aktywa (w tym na złotego) były dane fundamentalne z gospodarki amerykańskiej, które na nowo przywróciły nadzieje, iż trzecia runda luzowania ilościowego (QE3) jest prawdopodobna. Dodatkowo na rynku walutowym pojawił się bank BGK, którego zlecenia przy stosunkowo mało płynnym rynku miały duży wpływ na notowania.
Podczas dzisiejszego handlu będziemy świadkami publikacji z rynku krajowego dotyczącej przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w lipcu (godz.14:00 oczek. odpowiednio: 0,00% r/r i 3,9% r/r). Dane te, choć względnie istotne dla RPP, nie wpływają znacząco na wycenę polskiej waluty na rynku. Inwestorzy na złotym dużo większą uwagę przykładać będą do dzisiejszego odczytu amerykańskiego indeksu Uniwersytetu Michigan (godz. 15:55, oczek. 72,5 pkt.), który rozpatrywany będzie w świetle wczorajszego, gorszego od oczekiwań wskazania indeksu Philly Fed. Wczorajsza publikacja wskazała, iż aktywność gospodarcza w amerykańskich stanach środkowo-atlantyckich skurczyła się czwarty miesiąc z rzędu, co na nowo rozbudziło nadzieje na szybkie zainicjowanie QE3 i w konsekwencji wspomogło bardziej ryzykowne aktywa, jak np. złotego.
Z rynkowego punktu widzenia zrealizowany został scenariusz obrony 4,10 EUR/PLN, aż do końca tygodnia. Dodatkowo wczorajszy impuls aprecjacyjny na złotym doprowadził do naruszenia ważnego zakresu 4,06 EUR/PLN, który z racji natury technicznej powinien spowodować pogłębienie umocnienia. Tak się jednak nie stało, głównie z uwagi na fakt, iż handel w godzinach nocnych (sesja azjatycka) charakteryzuje się jak dotąd realizacją zysków z wcześniejszego dynamicznego ruchu. Ponowny wzrost wartości dolara na rynku wywiera również presję podażową na złotego, który najprawdopodobniej osłabi się w kierunku ww. ważnego poziomu 4,06 EUR/PLN, a cała dzisiejszą sesję oscylować będzie w przedziale 4,05 – 4,10 EUR/PLN. Warto jednak wskazać, iż w dalszym ciągu widoczny jest spadek zmienności na notowaniach złotego dla którego wahania rzędu 2-4 groszy jeszcze parę tygodni temu traktowane były jako neutralne.



Konrad Ryczko
Analityk
Makler Papierów Wartościowych

Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.