Złotówka obecnie podąża za nastrojami na szerokim rynku. Wygląda na to, że to decyzja o amerykańskich stopach procentowych decyduje obecnie o naszej walucie. Dane z Chin ponownie negatywnie zaskoczyły analityków. W Grecji po wyborach nadspodziewanie stabilnie.
Wtorek był dniem osłabiania się złotego. Polska waluta traciła podobnie jak inne waluty naszego regionu. Powodem może być powrót inwestorów do koncepcji podwyżek stóp procentowych w USA jeszcze w tym roku. Na rynkach obecnie jest zgoda, że stopy te muszą kiedyś w końcu wzrosnąć. To co budzi wątpliwości to horyzont czasowy. Im szybciej analitycy spodziewają się podwyżki stóp, tym rynki chętniej kupują dolara za inne waluty. Powodem tej decyzji jest to, że wraz ze wzrostem stóp procentowych wzrośnie rentowność bezpiecznych inwestycji w USA. Jeżeli ta tendencja się utrzyma należy spodziewać się umacniania złotówki po każdym posiedzeniu FED, na którym komunikat będzie oddalał podwyżkę stóp. Analogicznie wszystkie sygnały sugerujące szybszą podwyżkę powinny osłabiać złotego. Podobnie będą prawdopodobnie interpretowane ważne dane makroekonomiczne. Słabsze dane z USA będą sygnałem potencjalnego opóźnienia podwyżki a zatem i wzmocnienia walut naszego regionu.
W nocy poznaliśmy słabsze od oczekiwań dane z Chin. Wstępny indeks PMI dla przemysłu wyniósł zaledwie 47 pkt. Analitycy wskazują, że jest to najniższy wynik od 6,5 roku oraz 7 z rzędu poniżej symbolicznej granicy 50 pkt. Granica ta jest jednak mocno umowna. Gospodarka chińska w latach 2012-2014 rosła przecież bardzo przyzwoicie a w odczytach PMI dla przemysłu nieznacznie dominowały odczyty poniżej 50 pkt. Są to wstępne dane a pełne poznamy w przyszłym tygodniu. Pewne jest natomiast to, że ambitny cel w postaci 7% wzrostu PKB jest wciąż zagrożony. Z drugiej strony przy wiarygodności chińskich statystyków, a raczej jej braku, jest wciąż realny. Nie zmienia to faktu, że po tylu latach wzrostu w zawrotnym tempie gospodarka Chin będzie, najprawdopodobniej jeszcze wiele lat, dalej rosnąć znacznie szybciej od Zachodu.
W Grecji wybory wygrała ponownie Syriza. Poznaliśmy skład nowego rządu. Na kluczowych z punktu widzenia stanowiskach nie ma zmian. Premierem pozostaje Aleksis Cipras, a ministrem finansów Euklid Cakalotos. Koalicyjni “Niezależni Grecy” nie objęli najważniejszych gospodarczo resortów.
Dzisiaj trwa kontynuacja publikacji wstępnych odczytów PMI. Oprócz tego warto zwrócić uwagę na:
10:00 - Polska - stopa bezrobocia,
15:45 - USA - indeks PMI dla przemysłu - wstępne dane,
16:30 - USA - tygodniowa zmiana zapasów paliw.
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 23.06.2015 do 23.09.2015
Kurs EUR/PLN od połowy lipca znajduje się w trendzie wzrostowym. Po osiągnięciu maksimum na poziomie 4,2610, przeszedł w fazę korekty. Uformowała się formacja trójkąta. Silny opór dla ewentualnych wzrostów stanowi linia znajdująca się na poziomie 4,2400. Obecnie kurs przebił ostatnie minima i jest na najniższym poziomie od ponad miesiąca . W przypadku dalszych spadków kolejne wsparcie stanowi 50% zniesienie Fibonacciego, czyli poziom 4,1800 a następnie minima w okolicach 4,1550-4,1600.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 23.06.2015 do 23.09.2015
Kurs CHF/PLN od początku lipca znajduje się w trendzie spadkowym. Aktualnie górne ograniczenie wyrysowanego kanału spadkowego znajduje się na poziomie 3,8700. W przypadku ruchu w górę, istotnym poziomem będą okolice 3,9400 gdzie znajdują się ostatnie ważne maksima. W przypadku osłabienia kursu, ważnym poziomem jest ostatnie minimum, czyli 3,8090.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 23.06.2015 do 23.09.2015
Kurs USD/PLN od początku sierpnia znajduje się w trendzie spadkowym. Górne ograniczenie w średnim terminie stanowił poziom 3,7700, najbliższe dni pokażą czy wczorajsze wybicie się potwierdzi czy wrócimy do kanału. W przypadku ruchu w dół wsparciem jest poziom 3,6750.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 23.06.2015 do 23.09.2015
Kurs GBP/PLN wybił się z formacji trójkąta spadkowego. Najbliższymi ograniczeniami dla wzrostu kursu są kolejne poziomy Fibonacciego czyli 5,8150 i 5,8490.