Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Czy uda się zabezpieczyć dostawy gazu do Polski? Ceny w Europie biją rekordy

Opublikowano 25.08.2022, 13:31
Zaktualizowano 02.09.2020, 08:05

Od kilku miesięcy temat dostępności oraz cen gazu ziemnego nie tylko w Polsce ale i całej Unii Europejskiej jest tematem przewodnim jeżeli chodzi o bezpieczeństwo energetyczne. Sprawę komplikuje przede wszystkim przesył gazu ziemnego z Rosji, która używa szantażu surowcowego jak element nacisku na zachód, po tym jak nałożony został szereg sankcji na agresora. Na początku września Gazprom zapowiedział kolejne wstrzymanie przesyłu poprzez Nord Stream 1, motywowane ponownie pracami konserwacyjnymi. Wraz z tymi zapowiedziami ceny gazu ziemnego w Hubie TTF wzrosły do rekordowych poziomów 297 euro za MWh z dostawą we wrześniu. Jednocześnie cena surowca na giełdzie towarowej w Londynie znajduje się w kolejnej fazie wzrostowej i wszystko wskazuje na to, że ponownie zobaczymy wycenę za MMbtu powyżej 600 funtów.

Czy uda się zabezpieczyć dostawy gazu do Polski? Ceny w Europie biją rekordy

Rysunek 1. Notowania gazu ziemnego 

 

BalticPipe rusza na niepełnej przepustowości

W kontekście zabezpieczenia dostaw gazu ziemnego do polski kluczowe będzie uruchomienie gazociągu BalticPipe w tym roku oraz maksymalizowanie przepustowości od początku 2023 roku. Według ostatnich doniesień od października tego roku z norweskich źródeł ma popłynąć ok. 800 mln m sześc. gazu, co przekłada się na wykorzystanie do 38% całej mocy przesyłowej. W przyszłym roku BalticPipe ma osiągnąć pełną przepustowość na poziomie 10 mld m sześc. gazu rocznie, co przekłada się na ok. 50% całego naszego zapotrzebowania, a nawet więcej gdyż najprawdopodobniej uda nam się zredukować zużycie do 18 mld m sześc. rocznie. Czy faktycznie uda się zabezpieczyć takie ilości? Tego jeszcze nie wiemy, gdyż negocjacje trwają, jednak nie będzie to łatwe zadanie przy dużej konkurencji ze strony pozostałych krajów europejskich.

Wszystko wskazuje na to, że dostawy przynajmniej na zbliżający się sezon grzewczy uda się zabezpieczyć, biorąc pod uwagę dywersyfikację źródeł w postaci gazoportu w Świnoujściu oraz wydobycie własne. Największym problemem wydają się być ceny surowca, które są coraz bardziej problematyczne dla rodzimych przedsiębiorstw oraz przy ewentualnym zakupie dodatkowych partii bezpośrednio na rynków po cenach spotowych. Pierwsze negatywne sygnały płyną z Anwilu oraz Grupy Azoty, które ograniczają produkcję z uwagi na wysokie ceny gazu.

 

Europa poszukuje alternatyw

Priorytetem dla państw europejskich jest obecnie szukanie alternatyw tak aby w jak największym stopniu pokryć lukę po gazie rosyjskim oraz zabezpieczyć dostawy na kolejne lata. Poza głównymi kierunkami dywersyfikacji czyli bliski wschód oraz USA, Niemcy rozmawiają z Kanadą, która ma ambicje eksportowe swoich nadwyżek gazu. Problem jednak w tym, że nie ma obecnie infrastruktury, która umożliwiłaby natychmiastowe uruchomienie dostaw. Jest to projekt  perspektywiczny, jednak możliwy do realizacji dopiero w horyzoncie kilkuletnim.

Z możliwości szybszych do realizacji pojawiła się opcja dostaw z Izraela, który regularnie zwiększa wydobycie ze złóż zlokalizowanych we wschodniej części morza śródziemnego. Obecnie eksport gazu Izraela wynosi niecałe 5 mld m sześc. rocznie, a na mocy podpisanej w czerwcu umowy, dalsze nadwyżki będą dostarczane do Unii Europejskiej w kolejnych latach. Melodią przyszłości są również nowo odkryte złoża cypryjskie szacowane na 80 mld m sześc.

 

PGNiG (WA:PGN) w perspektywie pogłębienia spadków

Notowania PGNiG od początku miesiąca znajdują się w ramach wyraźnego trendu spadkowego, który może doprowadzić do ataku na lipcowe minima zlokalizowane w rejonie cenowym 5,30 zł za akcję. Kurs spada na fali negatywnego sentymentu do akcji, który szczególnie widoczny jest na przestrzeni ostatniego tygodnia. Obawy inwestorów może również budzić fakt, iż jeżeli w ramach obecnych kontraktów gazu w Polsce zabraknie, spółka będzie musiała uzupełniać niedobory kupując surowiec po bardzo wysokich cenach spotowych na rynku.

Czy uda się zabezpieczyć dostawy gazu do Polski? Ceny w Europie biją rekordy

Rysunek 2. Analiza techniczna PGNiG

Pierwszym celem dla strony podażowej jest obszar 5,50-5,30. Maksymalny zasięg, który mogą osiągnąć niedźwiedzie przed fuzją z Orlenem (WA:PKN) może sięgać tegorocznych minimów wypadających w okolicy okrągłego poziomu 5 zł za akcję.

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.