Lepsze od oczekiwań dane makro z USA stały się pretekstem do umocnienia amerykańskiego dolara względem euro. W efekcie kurs EUR/USD cofnął się od ważnej strefy oporu na wysokości 1,3680-1,3710 oddalając scenariusz przetestowania ubiegłorocznych maksimów. W środę notowania głównych par walutowych również będą zależne od doniesień ze Stanów. Na pierwszy plan wysuwa się raport na temat inflacji CPI oraz publikacja Beżowej Księgi, ale również dane o niemieckim PKB za 2013 r.
Sprzedaż w górę, kurs EUR/USD w dół
We wtorek główną figurą makro był raport dotyczący sprzedaży detalicznej, który okazał się lepszy od oczekiwań. Sprzedaż detaliczna w Stanach Zjednoczonych wzrosła w grudniu o 0,2 proc, tymczasem analitycy oczekiwali dynamiki rzędu 0,1 proc. Bez uwzględniania samochodów wskaźnik zwiększył się o 0,7 proc. przy medianie oczekiwań na poziomie 0,4 proc.. Odczyty z gospodarki mają obecnie bardzo istotne znaczenie gdyż mogą sugerować, w jakim kierunku podążać będzie Fed ze swoją polityką monetarną. Tym samym kolejne cięcie QE w styczniu wydaje się nieuniknione.
W środę inwestorzy będą czekać na to, co ujawni Beżowa Księga Fed, czyli raport o stanie amerykańskiej gospodarki. Jego treść może mieć istotny wpływ na rynki. Jeśli szczegóły raportu będą wskazywać na bardziej optymistyczną ocenę kondycji gospodarki USA, niż dotychczas to będzie to kolejny sygnał z rynku wskazujący na kontynuację ograniczenia skupu aktywów w ramach QE, co będzie czynnikiem wspierającym umocnienie amerykańskiego dolara.
EUR/USD – 1,3638
Jeśli spojrzymy na układ techniczny EUR/USD to w dalszym ciągu istnieje ryzyko, że kurs pary walutowej zejdzie na niższe poziomy. Podobnie jak we wcześniejszych analizach, negatywną wymowę skupia strefa oporu 1,3680-1,3710, która wciąż nie została przełamana. Oznacza to, że popyt ma problemy z przejściem na nowe maksima. Słabość byków może zostać wykorzystana przez podaż, która może zaatakować w najbliższych godzinach handlu. Tym samym, nadal aktualnym scenariuszem pozostaje spadek notowań EUR/USD na 1,3545-1,3670. Na środę nie zaplanowano żadnych istotnych publikacji makro, które mogą wpłynąć na wycenę euro.
GBP/USD – 1,6401
W trakcie ostatniej sesji obserwowaliśmy niewielkie umocnienie brytyjskiej waluty w relacji do dolara. Ruch w górę miał jednak krótkotrwały charakter, dlatego korekta spadkowa GBP/USD powinna być kontynuowana. Celem niedźwiedzi będzie test 1,6320-1,6350. Obecnie na wykresach nie pojawiły się żadne sygnału kupna, dlatego inwestorzy muszą jeszcze poczekać na moment zwrotny.
USD/CHF – 0,9055
W kontekście zaplanowanych danych makro(wyniki sprzedaży detalicznej za listopad), warto obserwować notowania USD/CHF. Oczekiwania analityków są wygórowane(konsensus na poziomie +1,6 proc. r/r), dlatego frank może osłabić się w wyniku tej publikacji. W praktyce oznaczałoby wydłużenie impulsu wzrostowego do okolic 0,9130.
Krzysztof Wańczyk