🟢 Nie przegap rynkowej szansy! Ceny wciąż rosną? 120-tysięczna społeczność Investing.com wie, jak to wykorzystać.
Dołącz do nas!
Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Cisza po burzy

Opublikowano 10.02.2014, 12:26
Zaktualizowano 09.03.2019, 14:30

Po trudnej końcówce stycznia i globalnym wzroście awersji do ryzyka na giełdach pojawiło się odreagowanie godne wcześniejszej przeceny. Sumą skokowych zmian nastrojów jest jednak tylko potwierdzenie oczekiwanego wzrostu zmienności a nie sygnał końca niepewności.

Po ciężkim dla globalnych rynków akcji styczniu miniony tydzień przyniósł odreagowanie. Na większości ważnych giełd od Azji po Stany Zjednoczone pojawiły się sesje mocnych odreagowań, ale naprawdę tydzień miał dwie czytelne fazy. W pierwszej przeceny ze stycznia znalazły kontynuacje i dopiero w drugiej pojawiło się odbicie, którego genezy szukano w zupełnie marginalnym na tle innych publikacji raporcie o liczbie nowych podań o zasiłki dla bezrobotnych w USA. W istocie wszystkie publikacje z najważniejszych gospodarek świata pozostawiły niesmak w postaci pytań o kondycję państw, które uznaje się za lokomotywy globalnej ekonomii. Dane z amerykańskiego przemysłu i rynku pracy były – delikatnie mówiąc – wątpliwej jakości. Dane z Chin uzupełniły obawy, które w styczniu stały się jednym z czynników wyzwalających falę awersji do ryzyka. Wreszcie seria danych z Niemiec była generalnie słaba, jeśli nie bardzo słaba. W świetle powyższego teza, iż w drugiej połowie tygodnia rynki miały powody do odbicia wymaga nadzwyczajnych talentów interpretacyjnych.

Końcówka tygodnia na giełdach była niczym więcej niż odreagowaniem mocnego, styczniowego spadku, w którym część graczy chce widzieć korektę wcześniejszego wzrostu a inni ostrzeżenia, iż gaszenie programu luzowania ilościowego w USA oznacza koniec bezwarunkowych wzrostów cen akcji. Naprawdę jednak rynki były lokalnie wyprzedane i jakieś odreagowanie musiało się pojawić. Impulsem stał się marginalny raport o spadku jobless claims, który pojawił się na dzień przed najważniejszym wydarzeniem tygodnia w postaci raportu Departamentu Pracy w USA. Dane rządowe były tak niejednoznaczne, iż można było w nich zobaczyć zarówno poprawę kondycji rynku pracy, jak i pogorszenie. Zwolennicy pierwszego scenariusza widzą spadek bezrobocia przy jednoczesnym wzroście stopy partycypacji. Przeciwnicy widzą drugi z rzędu słaby wzrost liczby etatów, który razem ze słabymi danymi o przychodach konsumentów stawia pod znakiem zapytania dynamikę wzrostu gospodarki w I kwartale. Wszyscy zgodnie zadają sobie pytanie o ślad, jaki na rynku pracy zostawił atak ostrej zimy i zgadzają się, że z ostrymi tezami trzeba poczekać na kolejne raporty.

W świetle powyższego najważniejsze pytanie, z jakim zostali inwestorzy krótkookresowi po pierwszym tygodniu lutego sprowadza się do dylematu: to już koniec korekty czy też ledwie przerwa w fali przeceny. W lepszym położeniu są gracze, którzy już na progu stycznia zakładali, iż w 2014 roku giełdy czeka nie tyle fala wstrząsów podobnych do obserwowanych w drugiej połowie zakończonego miesiąca, co większa dawka zmienności wywołana zmianami w politykach banków centralnych z Fed na czele. W takiej perspektywie zarówno styczniowe tąpnięcie, jak i lutowe odbicie jest tylko potwierdzeniem oczekiwanego wzrostu zmienności, która jest również wskaźnikiem większej nerwowości i niepewności, co do przyszłości rynków. Mimo wszystko zasadnym pozostaje założenie, iż im głębsze będą korekty, tym większe okazje inwestycyjne pojawią się przed inwestorami, dla których akcje zrobiły się zwyczajnie za drogie. Niemniej kluczem do strategii powinno pozostać założenie, iż globalne rynki akcji mają przed sobą wzrostowy rok, ale przy większej dawce zmienności. Dlatego na kolejnych korektach, które są oczywistością, aktywność w obozie kupujących wymaga ostrożniejszej selekcji niż w ostatnich dwóch latach.

Adam Stańczak

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.