- W czwartek poznaliśmy pozytywne dane z amerykańskiego rynku pracy
- Od początku roku cena złota spadła o niemal 6%
- Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Comparic.pl
Złoto drożeje w piątek
Cena za złoto spot odbija w górę o 0,42% do 1787,30 dol. za uncję kontynuując fazę konsolidacji w zakresie 1770 – 1795 dol., po etapie mocnego odbicia ze wsparcia na 1680 dol. w poprzednim tygodniu.
Wzrostu notowań złota nie powstrzymało nawet umocnienie amerykańskiej waluty. Obecnie indeks dolara notowany jest najwyżej od 9 miesięcy, czyli od przełomu października i listopada 2020 roku.
– Awersja do ryzyka oznacza, że kapitał zmierza w kierunku bezpieczeństwa zapewnianego przez obligacje, co obniża rentowność obligacji, w związku z czym nie uległa ona większej zmianie i to wpływa na notowania złota. – stwierdził Ilya Spivak z DailyFX.
Rentowność amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych jest obecnie na dość niskim poziomie wynoszącym 1,23% w odniesieniu do zakresu obserwowanego jeszcze na przełomie marca i kwietnia, gdy było to nawet 1,77%.
Oczy inwestorów są obecnie zwrócone w kierunku nadchodzącego sympozjum ekonomicznego w Jackson Hole (Jackson Hole Economic Policy Symposium), czyli corocznego wydarzenia organizowanego przez Rezerwę Federalną w malowniczej miejscowości w Wyoming, stanie w środkowo-zachodniej części USA.
Oczekiwania rynku co do zacieśniania polityki pieniężnej są już dość wysokie z uwagi na retorykę Fed w ostatnich tygodniach. Jak wynika z wypowiedzi niektórych członków, m.in. szefa oddziału Fed w Minneapolis, “rozsądne” byłoby zmniejszenie zakresu programu skupu aktywów jeszcze w tym roku.
W czwartek poznaliśmy cotygodniowy odczyt danych o rynku pracy z USA. Liczba zgłoszeń po zasiłek dla bezrobotnych (jobless claims) wyniosła 348 tys. i jest to najniższa wartość od początku pandemii. Jest to pewne pocieszenie wobec rozczarowujących danych o nastrojach wśród konsumentów i może stanowić pewne podparcie dla tezy o pomyślnej odbudowie amerykańskiej gospodarki.