Złoto w poniedziałek rano oscyluje wokół okolice 1945 dol. zyskując względem ostatniej sesji około 0,3%. Nieznacznej zwyżce pomaga pozytywna informacja związana z pandemią koronawirusa dotycząca zatwierdzenia przez amerykańska agencję używania osocza pozyskanego od wyleczonych pacjentów do stosowania w lekach na COVID-19.
- Niewielkiemu wzrostowi złota w poniedziałek sprzyja słabnący dolar
- US Food and Drug Administration zatwierdziła stosowanie osocza do produkcji leków na COVID-19
- W czwartek w tym tygodniu szef Fed wygłosi mowę, w której zapewne odniesie się do długoterminowych planów Rezerwy Federalnej w obliczu zapaści gospodarki
Złoto drożeje wraz z progresem w opracowaniu leku na COVID-19
Cena złota spot zakończyła zeszły tydzień na nieznacznym minusie, a w piątek na zakończeniu sesji cena wyniosła 1940,49 dol. za uncję. W poniedziałek rano, złoto nieznacznie odbija o 0,31% w górę do 1946,60 dol. za uncję.

Zasadniczym sentymentem, który powinien wspierać ceny złota w poniedziałek jest zatwierdzenie przez amerykańską U.S. Food and Drug Administration stosowania osocza uzyskanego z krwi ozdrowieńców COVID-19 w celu produkcji leku na chorobę wywoływaną przez koronawirusa. Warto zaznaczyć, że chodzi w tym przypadku o lek, nie o szczepionkę.
W tym tygodniu odbędzie się 2020 Economic Policy Symposium, coroczne wydarzenie organizowane przez Rezerwę Federalną w Kansas, które w świecie bankowości centralnej jest istotnym wydarzeniem. W ramach sympozjum, swoje przemówienie wygłosi szef Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych, Jerome Powell, który zapewne odniesie się do planów banku centralnego, które nakreślone zostały już w zeszłym tygodniu na spotkaniu FOMC.
Inwestorzy i analitycy oczekują informacji określających jak agresywna będzie polityka Fed w związku z zapaścią gospodarczą. W zeszłym tygodniu FOMC odeszła od kontroli krzywej dochodowości obligacji, jednak kwestia stóp procentowych bliskich zeru na ten moment jest jeszcze otwarta.
Istnieje także podejrzenie, że Fed może zwiększyć cel inflacyjny sterując gospodarką w kierunku wysokiej inflacji. Zarówno niskie stopy procentowe, jak i wysoka inflacja są jak woda na młyn kursu złota, które w tak nakreślonym otoczeniu makroekonomicznym powinno kontynuować aprecjację.