Złoto tanieje w poniedziałek rano
Cena złota spada w poniedziałek rano o 0,1% do 1924 dol. za uncję pomimo początkowej zwyżki do 1935 dol. na początku sesji. Łącznie od początku tego roku kurs metalu szlachetnego zyskał 5,5% kontynuując rajd z listopada i grudnia, gdy notowania kruszcu zyskały odpowiednio 8,3% i 3,1%.
– Słabość dolara, której spodziewamy się w 2023 roku, powinna pomóc złotu odzyskać część blasku, zwłaszcza jeśli strukturalne wsparcie ze strony zakupów banków centralnych pozostanie na swoim miejscu. Złoto powinno ponownie być postrzegane jako atrakcyjne zabezpieczenie przed inflacją i awersji do ryzyka i przewyższać wzrostami waluty G10, które wciąż cierpią z powodu ujemnych stóp realnych i rentowności. – skomentowali analitycy banku Credit Agricole (EPA:CAGR).
Zbliża się okres publikacji decyzji monetarnych banków centralnych, w tym przede wszystkim Rezerwy Federalnej, która swoje stanowisko przedstawi po dwudniowym spotkaniu zaplanowanym na 31 stycznia i 1 lutego.
Narracja o tym, że Fed musi ograniczyć lub wstrzymać podwyżki stóp w ciągu najbliższych kilku miesięcy, udziela pewnego wsparcia cenie złota. Konsensus zakłada bowiem, że amerykański bank centralny zwolni tempo podwyżek stopy procentowej do 25 pb, mimo że niektórzy urzędnicy Fed zasygnalizowali, że ich walka z inflacją jest daleka od zakończenia.
Fed podniósł wysokość stopy procentowej o 50 pb w zeszłym miesiącu po wcześniejszych czterech z rzędu podwyżkach o 75 pb.
Tymczasem sondaż przeprowadzony przez agencję Reuters pokazał, że zdaniem ekonomistów Europejski Bank Centralny może być bardziej agresywny niż wcześniej sądzono w procesie zacieśniania polityki, dokonując kolejnej podwyżki o 50 pb na nadchodzącym spotkaniu 2 lutego.
Swoje spojrzenie na możliwy kierunek ceny złota w kolejnych sesjach przedstawili analitycy techniczni Credit Suisse (NYSE:CS).
– Oczekujemy, że złoto przedłuży swój rajd do oporu znajdującego się na poziomie 78,6% zniesienia linii spadkowej z 2022 r. i maksimum z kwietnia 2022 r. przy przedziale 1973-1998 dol., przy czym w tym miejscu oczekiwane jest świeże maksimum. Dopiero wyjście ponad rekordowe maksima z lat 2020 i 2022 na poziomie 2070-2075 dolarów sugerowałoby, że jesteśmy świadkami znaczącego i istotnego długoterminowego wybicia w górę. – stwierdzili analitycy Credit Suisse.
Przedstawili oni także ewentualne zachowanie notowań metalu w przypadku realizacji mniej prawdopodobnego scenariusza spadkowego:
Wsparcie widzimy początkowo na poziomie 1867 dol., a następnie 1825 dol. – zaznaczyli analitycy Credit Suisse.