Bieżący tydzień na rynku soi przynosi na razie presję strony podażowej. Cena soi w Stanach Zjednoczonych wczoraj spadła do okolic 8,30 USD za buszel, a dzisiaj rano zeszła poniżej tego poziomu. Tym samym, notowania tego surowca znajdują się już na najniższym poziomie od początku września, a także całkiem niedaleko tegorocznych minimów cenowych.
Dzisiaj ma zostać opublikowany comiesięczny raport Departamentu Rolnictwa USA, prezentujący sytuację na rynkach zbóż z naciskiem na Stany Zjednoczone. O ile oczekiwana jest korekta produkcji kukurydzy w USA w dół, to inwestorzy spodziewają się, że z soją będzie dokładnie odwrotnie. W rezultacie, negatywnie na ceny tego towaru mogą wpływać nadal dwa kluczowe czynniki: duża produkcja soi w Stanach Zjednoczonych oraz ograniczony popyt ze strony Chin na skutek trwającej wojny handlowej.
Te dwa wspomniane czynniki składają się na słabe perspektywy cen soi w kolejnych miesiącach. Nawet jeśli dzisiejszy raport zaskoczy pozytywnie, to warto pamiętać, że spadek chińskiego popytu na soję w USA jest dużym ciosem dla lokalnych farmerów. Niemniej, także spadek cen soi ma ograniczony potencjał, ponieważ jeśli ceny surowca w USA będą jeszcze niższe, to Chińczykom może opłacać się je kupować, nawet po uwzględnieniu ceł importowych.
Notowania soi w USA – dane dzienne