Cena ropy naftowej WTI we wtorek rano traci 0,33%, co jest całkiem niewielkim jej osunięciem biorąc pod uwagę ostatnie burzliwe sesje. Rynki oczekują kluczowego rozstrzygnięcia wyniku wyborów w USA, a w przypadku realizacji niespodziewanego ich scenariusza istnieje spora szansa na wystąpienie znacznej zmienności notowań.
- Saudi Aramco (SE:2222) notuje olbrzymi spadek zysku netto za III kw. 2020 r.
- Libia coraz bliżej maksymalnej zdolności produkcyjnej po odblokowaniu wszystkich pól i portów naftowych
- Już w nocy z wtorku na środę poznamy zwycięzcę wyborów prezydenckich w USA
Ropa z nieznacznym spadkiem, jednak nadal blisko 37 dol. bbl
Ropa naftowa WTI notowana na amerykańskiej NYMEX we wtorek rano tanieje o 0,33% do 36,69 dol. za baryłkę tracąc część wypracowanej w poniedziałek zwyżki.
Szalona poniedziałkowa sesja sprowadziła notowania tak nisko jak 33,64 dol., jednak bykom udało się doprowadzić do zamknięcia dnia na 36,81 dol. bbl z wzrostem o 2,85%.
Z perspektywy technicznej, wykres pokazał prowzrostową świecę “młota”, a wtorkowe wysokie otwarcie sugerować może dalszy ruch w górę. Rzecz jasna, warto poczekać na potwierdzenie do końca sesji.
Ropa Brent notowana na europejskiej giełdzie ICE we wtorek rano również notuje skromną stratę o 0,28% do 38,86 dol. bbl po poniedziałkowym wzroście o 2,71%.
Choć sytuacja techniczna na wykresie ropy naftowej wskazuje na możliwe odbicie notowań od dna to perspektywa odbudowy popytu na paliwa nadal jest mglista, szczególnie w Europie. Do szeregu państw członkowskich Unii Europejskiej, które wprowadziły narodowy lockdown, dołączyły także Włochy.
Ropa: trudna sytuacja podażowa
OPEC+ na ten moment podtrzymuje redukcje poziomu wydobycia o 7,7 mln baryłek dziennie względem poprzedniego roku. Te ograniczenia mają zmniejszyć się do 5,7 mln wraz z rozpoczęciem nowego roku. W kuluarach krążą jednak pogłoski o rewizji tego planu i przesunięciu momentu luzowania redukcji na późniejsze miesiące.
Minister Energii Federacji Rosyjskiej rozmawiał z krajowymi producentami ropy, aby przesunąć zwiększenie produkcji surowca względem planu zakładającego dokonanie tego w styczniu 2021 roku.
Podkreśleniem trudnej sytuacji w światowym przemyśle naftowym są wyniki finansowe za III kw. 2020 r. opublikowane przez największego producenta surowca, Saudi Aramco. Zysk netto zmniejszył się bowiem aż o 44,6% względem analogicznego okresu rok wcześniej. To mniej więcej tyle ile przewidywali analitycy, co jest nikłym pocieszeniem, jednak wystarczającym do podtrzymania notowań ropy na obecnych poziomach.