Mieszane dane z Europy i Stanów Zjednoczonych pokazały silną korelację między odczytami danych makroekonomicznych, a krótkoterminowym poziomem sentymentu inwestorów. Rynek eurodolara znajduje się przy ważnym oporem, którego przebicie skieruje kurs zdecydowanie na północ.
Środowe notowania eurodolara pokazują jak bardzo sentyment inwestorów zależny jest od nadchodzących danych makroekonomicznych. Początkowo lepsze od oczekiwań dane PMI dla przemysłu m.in. Niemiec, Wielkiej Brytanii i strefy euro skierowały notowania na północ. Kurs osiągnął lokalny szczyt na poziomie 1,3217 USD. Później jednak nieco słabsze dane ze Stanów (raport ADP oraz indeks ISM dla przemysłu) wprowadziły marazm na rynku eurodolara. Kurs obniżył się o 72 pipsy tworząc lokalne minimum na poziomie 1,3145 USD. O godz. 8.00 czasu warszawskiego inwestorzy płacili za euro ok. 1,3178 USD. Najbliższy opór znajduje się w przedziale 1,3210 - 1,3225 USD. Jednak przebicie tego kursu otworzy drogę do poziomu 50 proc. wsparcia Fibonnaciego średnioterminowego trendu spadkowego na poziomie 1,3436 USD. Najbliższe wsparcie na rynku eurodolara znajduje się na poziomie ok. 1,3116 USD.
W nocy kurs pary euro-złoty poruszał się w wąskim kanale 4,1820 - 4,1890 PLN. W środę złoty zyskał 5 groszy do euro. Aktualny marazm jest zbliżony do zachowania rynku eurodolara. Inwestorzy najwidoczniej czekają na to, co zrobią inwestorzy w Londynie i Nowym Jorku. Jeśli choćby spekulacyjny popyt na euro utrzyma się to złoty ma szansę nadal umacniać się do głównych walut, ponieważ będzie to świadczyć o wzroście apetytu na ryzyko wśród inwestorów. Najbliższym poziomem wsparcia jest kurs 4,1253 PLN. W przypadku, gdy inwestorzy zaczną realizować zyski sprzedając złotego to rynek może cofnąć się do poziomu 4,2965 PLN. O godz. 8.00 inwestorzy płacili na rynku za euro ok. 4,1900 PLN.
W czwartek o godz. 11.00 czasu warszawskiego poznamy wielkość inflacji producenckiej w strefie euro. Natomiast o godz. 14.30 odbędzie się publikacja ilości nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych. W centrum uwagi inwestorów będzie także wystąpienie Bena Bernankiego, szefa FED-u, które odbędzie się o godz. 16.00. Dzisiaj odbędzie się również aukcja hiszpańskich i francuskich obligacji skarbowych.
Radosław Wierzbicki
NOBLE Markets