Dzisiejszy przegląd tygodnia zaczynamy od EUR/USD, na którym pojawiła się świeca pin bar na interwale tygodniowym, Do kluczowego wsparcia jeszcze trochę brakuje, a ponadto powstała ona w wyniku lekkiej korekty, a nie zdecydowanej ofensywy popytu, co widać na D1, gdzie praktycznie nie ma reakcji kupujących. Stąd należy zachować ostrożność grając na wzrosty pod tą świecę.
GBP/USD – na W1 pin bar, który ratuje długoterminowe wsparcie po zeszłotygodniowym naruszeniu. Także sytuacja dość niejednoznaczna, gdyż na D1 mamy zejście pod strefę i aktualnie jej retest od dołu. Dodatkowo wzrosty oparte są na wypowiedziach i poprawy sondażowych wyników dotyczących niepodległości Szkocji, a to oznacza, że tak szybko jak kurs wzrósł,równie szybko może spaść, gdy na rynek wyjdą inne informacje, plotki czy nowy sondaż. Utrzymuję niewielką, krótką pozycję otwartą pod retest strefy oporu D1.
AUD/USD – ogromna spadkowa świeca marubozu na W1, pokazująca absolutną dominację sprzedających. Warto zwrócić uwagę na przeszłość, gdyż jest to para, która ładnie porusza się w trendach, a wcześniej po tak mocnych świecach spadki raczej były kontynuowane, a nie były to tylko pojedyncze świece. Szeroki układ dołków i szczytów wskazuje na trend spadkowy i wydaje się że taki kierunek może być kontynuowany.
CAD/JPY – ciekawe miejsce, na W1 powstał pin bar, który testował linię łączącą poprzednie szczyty. Wymowa z tego interwału dość czytelna i spadkowa, choć na D1 kurs wspina się delikatnie coraz wyżej. Warto spoglądać w przysżłym tygodniu na interwął dzienny i szukać końca korekty przy ważnych wsparciach, a jeżeli te upadną to prawdopodobnie będziemy mieć powtórkę z dwóch poprzednich testów niebieskiej linii czyli głębsze i dynamiczne spadki.