Największa polska giełda kryptowalut, BitBay, wystosowała oficjalne oświadczenie, w którym potwierdza rozpoczęcie procesu przenosin działalności do innej jurysdykcji. Tak jak zapowiadał już wcześniej właściciel i prezes spółki, Sylwester Suszek, ostateczny wybór padł na Maltę, ze względu na „przyjazną kryptowalutą” politykę wewnętrzną.
W ostatnich miesiącach BitBay podejmował starania, aby utrzymać płynność swoich operacji na terenie Polski. Decyzje KNFu oraz utrudniona współpraca z polskimi instytucjami finansowymi spowodowały, że ostatecznie giełda zmienia kraj rezydencji, aby móc dalej się rozwijać:
„Działalność giełdy BitBay w Polsce wymaga współpracy z polskim bankiem. Niestety ostatni polski bank gotowy świadczyć nam usługi bankowe podjął jednostronną decyzję o zakończeniu współpracy z BitBay sp. z o.o. ze skutkiem na koniec maja. W tych okolicznościach dalsze świadczenie wysokiej jakości usług przez giełdę BitBay w Polsce nie jest możliwe. W związku z tym BitBay sp. z o.o. wypowiada zawartą z Użytkownikami umowę o świadczenie usług z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia. Okres wypowiedzenia upływa 17 września 2018 roku” – podaje na swoim oficjalnym blogu BitBay.
Oprócz wypowiedzenia umów z połową września bieżącego roku, giełda zaznacza również, że jedynie do końca tego miesiąca (31 maja 2018) będzie udostępniała użytkownikom wszystkie funkcjonalności platformy handlowej w Polsce. Po upływie terminu korzystanie z rachunków złotowych stanie się niemożliwe. Po 18 września możliwe będzie jedynie dokonanie wypłaty środków zgromadzonych na rachunku bez możliwości depozytu, z tą samą datą zawieszony zostanie również obrót BitBay w Polsce.
O planach giełdy BitBay z Sylwestrem Suszkiem rozmawiał Marcin Nowogórski z portalu Comparic.pl. Zapis tej rozmowy dostępny jest poniżej:
„Zachęcamy do kontynuowania współpracy z marką BitBay. Po zalogowaniu do konta na stronie bitbay.net Użytkownik będzie miał możliwość otworzenia swojego konta BitBay na Malcie. Giełda prowadzona będzie przez nowego dostawcę na Malcie przy wykorzystaniu takiego samego oprogramowania co dotychczas giełda BitBay w Polsce, w oparciu o domenę bitbay.net i znak towarowy BitBay. Nowy dostawca uzyska prawo do korzystania ze wszystkich rozwiązań wypracowanych przez BitBay sp. z o.o. Dzięki temu giełda BitBay na Malcie będzie świadczyła usługi wysokiej jakości, jak dotychczas giełda BitBay w Polsce. Jednocześnie BitBay sp. z o.o. będzie nadal istnieć, przy czym podejmie się realizacji innych wyzwań niż prowadzenie giełdy kryptowalut” – informuje w dalszej części komunikatu BitBay.
Użytkownicy chcący dalej korzystać z usług giełdy Sylwestra Suszka powinni więc zamknąć obecne konta w zarejestrowanej w Polsce spółce i otworzyć je w podmiocie maltańskim. Ten świadczyć będzie dokładnie te same usługi, jedynym wyjątkiem będzie brak obsługi rachunków w złotówkach.
„BitBay od wielu miesięcy prowadził analizy w zakresie najbardziej przyjaznej dla kryptowalut jurysdykcji w Unii Europejskiej. Konstruktywne rozmowy z rządem Republiki Malty i korzystne otoczenie biznesowe dają BitBay pewność, że wybór jurysdykcji maltańskiej jest najlepszym rozwiązaniem” – podsumowuje Sylwester Suszek.
Warto również przypomnieć, iż BitBay nie jest pierwszym i odosobnionym przypadkiem, kiedy to przez nieudolność decydentów Polska traci szansę na prawdziwie wysokie miejsce, na liście państw przodujących w rozwoju technologii blockchain na całym świecie. Podobną decyzję już w marcu podjęła inna polska giełda, BitMarket24, która przeniosła się z Krakowa do Londynu.