W nocy poznaliśmy publikowany przez HSBC odczyt PMI dla przemysłu w Chinach, który uznaje się za istotniejszy od danych oficjalnych. Wskaźnik wzrósł do 50,1 punktów wobec oczekiwań na poziomie 48,3 oraz wyniku 47,7 punktów w lipcu. To pozytywne zaskoczenie jest zasługą ponownie wzrastającej ilości jak i wielkości nowych zamówień oraz rosnących cen sprzedaży. Największy wpływ odczyt miał na australijskiego dolara, który umocnił się o ponad 40 pipsów w stosunku do dolara amerykańskiego.
Z drugiej strony występuję presja ze strony umacniającego się dolara po wczorajszej publikacji protokołów z posiedzenia FOMC, które z jednej strony nie przyniosły wyczekiwanej przez rynek informacji na temat momentu rozpoczęcia wygaszania programu luzowania polityki monetarnej (QE3) lecz podtrzymały przekaz, iż taka decyzja zapadnie jeszcze w tym roku. Większość analityków ankietowanych przez agencję Bloomberg, wskazuję na wrzesień jako na miesiąc, w którym FED ograniczy poziom skupu aktywów o 20 do 25 miliardów dolarów miesięcznie. W scenariusz ten wkrada się jednak wiele wątpliwości, gdyż w opublikowanych protokołach brak jest jakiejkolwiek dyskusji na temat logistycznych aspektów takiego działania jak i oczekiwań co do reakcji na rynku. Również mimo, iż członkowie FED są zgodni co do szybszej dynamiki wzrostu PKB w drugiej połowie 2013 roku, część z nich obawia się o najbliższe odczyty z amerykańskiej gospodarki wskazując na to, iż poprawa na rynku pracy jeszcze nie jest pewna i potrzebne są dodatkowe potwierdzenia. W związku z tym, dolar umocnił się dyskontując fakt ograniczenia programu QE3 jednak skala umocnienia nie była tak mocna jak gdyby rynek otrzymał informację o konkretnym terminie rozpoczęcia operacji.
Wzrosty na AUD/USD wywołane przez odczyt wskaźnika PMI i umocnienie australijskiego dolara doprowadziły do największej korekty w trwającym ruchu spadkowym, co potencjalnie sygnalizuje możliwe odwrócenie. Jednakże dynamiczny powrót do zaznaczonej strefy świadczy o sile sprzedających i o fakcie, iż to notowania dolara będą kluczowym aspektem dla dalszych ruchów na tej parze walutowej. Krótkoterminowo lokalnym oporem jest poziom 0,9047 wyznaczony przez zniesienie wewnętrzne 38,2% obecnej fali spadkowej. Z drugiej strony, lokalne wsparcie stanowi obecny dołek na poziomie 0,8932.
Poziom ten stanowi zniesienie 78,6% poprzedniej fali wzrostowej i jest on kluczowy dla kontynuacji spadków. Jego przełamanie otworzy drogę do testu dołka z początku miesiąca na 0,8847.
W szerszej perspektywie istnieją dwa scenariusze. Jednym z nich jest możliwość, iż cały 5-falowy układ wzrostowy został już zakończony i obecnie mamy do czynienia z tworzeniem się nowego układu wzrostowego bądź też korekty. Niezależnie od opisu oznacza to, iż rynek wykona jeszcze co najmniej jedną falę zwyżkową. Potwierdzeniem takiego scenariusza jest występująca od maja dywergencja między notowaniami a oscylatorem RSI. Jednakże aby uznać taki scenariusz za obowiązujący, potrzebne jest pokonanie największej korekty obecnego ruchu spadkowego, która łączy się z istotną strefą oporu na poziomach 0,9307-9340.
Scenariusz spadkowy zakłada natomiast, iż obecnie notowania tworzą złożoną korektę aby następnie utworzyć ostatnią falę spadkową. Także i w tym scenariuszu możliwa jest jeszcze jedna fala wzrostowa, jednak z tą różnicą, iż poziomy 0,9307-9340 powinny zostać obronione.
Należy pamiętać, iż w najbliższych tygodniach dane ze Stanów Zjednoczonych będą najprawdopodobniej jeszcze silniej oddziaływać na rynki w związku z oczekiwaniem na ogłoszenie początku wygaszania programu skupu aktywów, także scenariusze techniczne mogą ulec zmianie. Dzisiaj (czwartek) o 14:30 poznamy jedne z najważniejszych danych czyli ilość wniosków o bezrobocie za zeszły tydzień (Unemployment Claims) w Stanach Zjednoczonych.
Szymon Nowak
Treści przedstawione w niniejszym artykule zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę autora. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.