Znacznie lepsze od prognozowanych wiadomości napływające zza Oceanu przyczyniły się do umocnienia wartości amerykańskiego dolara. Jak wynika z informacji opublikowanych przez Biuro Statystyki Pracy, liczba osób zatrudnionych w sektorze pozarolniczym wzrosła w styczniu o 257K, podczas gdy analitycy spodziewali się wyniku na poziomie 234K. W górę zrewidowano także dane za grudzień – z 252K do 329K, co oznacza, że trzymiesięczna średnia wzrostu zatrudnienia w Stanach Zjednoczonych okazała się najwyższa od 1997 roku. W efekcie, kurs EUR/USD spadł podczas piątkowej sesji o -1.44, do poziomu 1.1296.
Wszystko wskazuje na to, że początek tygodnia zostanie zdominowany przez doniesienia z Grecji. W piątek szef Eurogrupy, Jeroen Dijsselbloem, zapowiedział, że bez zobowiązania do kontynuowania polityki oszczędności budżetowych oraz przedstawienia planu reform gospodarczych, nowy rząd w Atenach nie będzie mógł liczyć na dalsze wsparcie finansowe Eurolandu. Zdaniem Dijsselbloema, premier Aleksis Tsipras ma czas na podjęcie decyzji do 16 lutego. Tymczasem, jak wynika z nieoficjalnych informacji, w przypadku braku porozumienia z kredytodawcami Grecji może zabraknąć środków jeszcze w tym miesiącu.
Podczas dzisiejszej sesji uwagę inwestorów przyciągną także informacje na temat wysokości indeksu Sentix (prognoza 3 pkt) obrazującego aktualne nastroje panujące w strefie euro. W Stambule rozpocznie się natomiast dwudniowe spotkanie ministrów finansów i szefów banków centralnych państw G-20.
dr Maciej Jędrzejak, Dyrektor Zarządzający Saxo Bank Polska