Akcje Ferro (WA:FROP) spadają piątą sesję z rzędu
Ferro z pewnością nie może zaliczyć bieżącego roku do nieudanych, gdyż od początku 2024, akcje spółki rosną o 16%, po tym jak w 2023 umacniały się o 57%. Na początku lipca kurs FRO dochodził do poziomu 40 zł, testując długoterminowe maksima. Od tego czasu rozpoczęła się też korekta spadkowa, która przyspieszyła na przestrzeni ostatnich kilku sesji.
Akcje Ferro spadają właśnie piąty dzień z rzędu i w tym czasie tracą ponad 12%. Spadki czwartkowe w kluczowym momencie sięgały natomiast 7%, a cena spadała do poziomu 34,3 zł, ostatni raz obserwowanego ponad dwa miesiące temu.
50 EMA naruszona na wykresie FRO
Od strony technicznej, również widzimy bardzo ważną zmianę. Akcje FRO od końca listopada ubiegłego roku przesuwały się (z paroma wyjątkami) nieprzerwanie w byczym kanale regresji, którego dolne ograniczenie pokrywało się z 50 EMA, 50-dniową wykładniczą średnią ruchomą.
Ta przez ostatnie miesiące wielokrotnie blokowała próby wybicia nowych dołków przez podażową część rynku. Czwartkowa luka spadkowa i silna deprecjacja spowodowały jednak, że cena znalazła się zarówno poniżej 50 EMA jak i pod dolnym ograniczeniem kanału regresji, co otworzyło drogę do dalszej deprecjacji i testu 200 EMA przy poziomie 34 zł.
Wspomniany poziom pokrywa się z maksimami z lutego oraz z pierwszej połowy marca, może więc pełnić rolę bardzo ważnego wsparcia.
DM BOŚ (WA:BOSP) obniża rekomendację dla kursu Ferro
Silne spadki na wykresie Ferro rozpoczęły się po publikacji najnowszej rekomendacji analityków DM BOŚ, którzy zrewidowali swoje dotychczasowe prognozy dla spółki z „kupuj” do „trzymaj”, obniżając kurs docelowy w perspektywie 12 miesięcy z poziomu 41,8 zł do 40 zł.
Chociaż zmiana wyceny nie jest duża, została bardzo negatywnie odebrana przez rynek, powodując silną wyprzedaż walorów FRO. Od dołków zlokalizowanych przy 34,3 zł, a do ceny docelowej 40 zł, jest jednak sporo miejsca na wzrosty, a dokładniej 17%. Zdaniem części inwestorów detalicznych jest to więc dobra okazja do zakupu po niższych cenach.
– Obniżamy naszą rekomendację fundamentalną do Trzymaj z Kupuj oraz utrzymujemy rekomendację relatywną Neutralnie dla Spółki. Oczekujemy nieznacznej poprawy wyniku operacyjnego i netto w II kw. 2024 w ujęciu r/r. Wydawało się, że popyt ma większe szanse na odbicie, jednak rynek nadal pozostaje wymagający i niestabilny – komentowali analitycy DM BOŚ.
W swojej prognozie zakładają, że sprzedaż spółki w 2024 nie wzrośnie mocno w porównaniu do 2023, a zysk netto zwiększy się o niespełna 6 milionów złotych do 72,7 milionów złotych.
– Ceny surowców, jak dotąd wspierające marże Spółki, wzrosły, jednak kurs dolara wobec złotówki utrzymuje się na korzystnym poziomie. Uaktualnienie naszych prognoz finansowych oraz modelu wyceny powoduje spadek 12M EFV dla Spółki o 4% do 40,0 zł – dodawał DM BOŚ.
FAQ
Ile kosztują akcje Ferro?
Obecnie akcje Ferro (FRO) notowane są na poziomie około 36 zł. W trakcie czwartkowej sesji kurs spadł do poziomu 34,3 zł, co stanowiło dwumiesięczne minimum.
Jak nisko mogą spaść akcje Ferro?
Z analizy technicznej wynika, że kolejnym ważnym poziomem wsparcia jest 200-dniowa średnia krocząca (200 EMA) znajdująca się w okolicy 34 zł. Ten poziom pokrywa się z maksimami z lutego i marca, co może stanowić silne wsparcie dla kursu.
Jak wysoko mogą wzrosnąć akcje Ferro?
Według najnowszej rekomendacji DM BOŚ, cena docelowa dla akcji Ferro w perspektywie 12 miesięcy wynosi 40 zł. Oznacza to potencjał wzrostu o około 17% od czwartkowych minimów.
Rekomendacja dla kursu Ferro
DM BOŚ obniżył rekomendację dla akcji Ferro z “kupuj” do “trzymaj”. Analitycy obniżyli również cenę docelową z 41,8 zł do 40 zł. Mimo to, biorąc pod uwagę obecny kurs akcji, wciąż istnieje potencjał wzrostu do ceny docelowej.