(PAP) Na parkietach w zachodniej Europie drugi dzień spadku indeksów. To wynik obaw inwestorów, że dewaluacja chińskiego juana może przyczynić się do zahamowania wzrostu w globalnej gospodarce - informują maklerzy.
Bank centralny Chin obniżył we wtorek stawkę referencyjną juana o 1,9 proc., najmocniej w historii, rezygnując de facto z powiązania kursu juana z dolarem USA.
W środę z kolei bank centralny Chin ustalił stawkę referencyjną juana do dolara na poziomie 6,3306, o 0,1 proc. poniżej wtorkowego zamknięcia.
W środę podano w Chinach, że produkcja przemysłowa wzrosła w lipcu o 6,0 proc. rdr. Analitycy spodziewali się wzrostu produkcji rdr o 6,6 proc., po wzroście w VI o 6,8 proc.
Sprzedaż detaliczna w Chinach w lipcu wzrosła zaś rdr o 10,5 proc. wobec spodziewanego wzrostu o 10,6 proc.
"Chiny robią to (dewaluację), bo próbują stymulować wzrost w gospodarce" - mówi David Lennox, analityk Fat Prophets w Sydney. "To sygnał, że gospodarka Chin spowalnia coraz mocniej" - dodaje.
Rynki nadal interesują się rozwojem wydarzeń wokół greckiego kryzysu finansowego. Komisja Europejska oświadczyła, że negocjatorzy Grecji i instytucji reprezentujących wierzycieli osiągnęli porozumienie "na szczeblu technicznym" w sprawie nowego trzyletniego programu pomocy w wysokości ok. 85 mld euro.
Negocjatorom zależy na wypracowaniu porozumienia przed 20 sierpnia, bo tego dnia mija termin spłaty bieżącej greckiej należności wobec Europejskiego Banku Centralnego wynoszącej 3,5 mld euro. Bez międzynarodowej pomocy Grecja nie będzie w stanie spłacić tej należności.
Premier Grecji Aleksis Cipras zwrócił się do parlamentarzystów o przyjęcie do czwartku warunków nowego programu pomocy.
Szef greckiego rządu chce, aby dzień wcześniej projekt odpowiedniej ustawy został przedyskutowany w komisji parlamentarnej, co ułatwi uchwalenie go w terminie przez cały parlament.
Jeśli tak się stanie, to w piątek program pomocy dla Grecji powinien zostać zaakceptowany przez ministrów finansów państw strefy euro. Następnie będą musiały go przyjąć parlamenty niektórych krajów eurolandu, w tym Niemiec.
W środę w Europie przed południem inwestorzy poznają dane o produkcji przemysłu w strefie euro w czerwcu. Analitycy spodziewają się mdm spadku produkcji o 0,1 proc., a rdr wzrostu o 1,7 proc.
Na giełdach w Europie tanieją tymczasem akcje spółek surowcowych. Walory Rio Tinto (LONDON:RIO) Group tracą co najmniej 3 proc.
Poniżej indeksy w Europie - godz. 09.05
| Indeks | Kraj | Wartość (pkt.) | 1D (%) |
| Euro Stoxx 50 | Strefa euro | 3552,54 | -1,46 |
| DAX | Niemcy | 11132,29 | -1,43 |
| FTSE 100 | W.Brytania | 6600,85 | -0,96 |
| CAC 40 | Francja | 5027,38 | -1,41 |
| IBEX 35 | Hiszpania | 11011,30 | -1,26 |
| FTSE MIB | Włochy | 23462,65 | -1,00 |