Odblokuj dane Premium: aż 50% rabatu na InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Thiel i Musk tchnęli życie w giganta. Teraz się chwieje. Trudna przyszłość PayPala?

Opublikowano 13.05.2023, 16:29
Thiel i Musk tchnęli życie w giganta. Teraz się chwieje. Trudna przyszłość PayPala?
GOOGL
-
AAPL
-
AMZN
-
GE
-
NFLX
-
META
-
GOOG
-
BTC/USD
-
PYPL
-
SQ
-

BitHub.pl - Akcje jednej z największych firm, przetwarzającej setki miliardów płatności rocznie – PayPal (NASDAQ:PYPL) właśnie znalazły się na poziomach cenowych niewidzianych od neimal 7 lat. Firma, którą w grudniu 1998 roku utworzyli Peter Thiel, Max Levchin i Luke Nosek połączyła się w roku milienijnym 2000 ze współtworzonym przez Elona Muska x.com. Od tego czasu spółka regularnie przedstawia wyższe przychod. Jednak inwestorzy od początku 2022 roku zwrócili uwagę na spadek dynamiki w przychodach oraz niższe marże. Przerazili się także niższym 'przetworzonym’ wolumenen transakcji kwartał do kwartału. Dostrzegli tym samym ryzyko od strony czynników makro. W negatywnym scenariuszu, te mogą osłabić jej kurs w perspektywie recesji.

Obecny CEO PayPala – Daniel Schulman w grudniu 2022 kupił ponad 26,000 akcji PayPala. Po średniej cenie 76 USD, co oznacza że dziś jest stratny na nich blisko 20%. Popełnił błąd czy prawidłowo dostrzegł 'promocję’ – trochę zbyt wcześnie? Zastanówmy się czy Wall Street podobnie jak w przypadku Netflixa (NASDAQ:NFLX) czy Meta (NASDAQ:META) Platforms znów 'myli się’ co do wyceny akcji PayPal?

Analiza raportu

W I kwartale roku firma przedstawiła 7,04 mld USD przychodów (10% wzrost rok do roku). Zysk operacyjny wyniósł 1 mld USD i także wzrósł (19% rok do roku). Co więcej także zysk na akcję (netto) okazał się znacznie lepszy porównywalnie z Q1 2022 (33% wzrost). Jeśli spojrzymy na metrykę GAAP, okaże się że wzrost był jeszcze bardziej imponujący. W komentarzu do wyników firma podkreśliła, że AI umożliwi jej dalsze cięcie kosztów. Jeśli się to powiedzie, może w przyszłości dostarczać jeszcze wyższe zyski na akcję. Właśnie – jeśli. Zarząd nie powiedział w jaki sposób dokładnie rewolucja AI miałaby to zrobić. Oczywiście poza oczywistą implikacją tj. redukcją zatrudnienia. Rynek widzi słabość w osobie obecnego prezesa, Schulmana. Ten jednak i tak ma przejść na emeryturę końcem roku.

Główne tabele

TPV wyrażony w mld USD. Źródło: Wolf Research

Choć kwartał do kwartału całkowity wolumen transakcji spadł, dynamika jest wzrostowa i był to drugi najlepszy w historii firmy kwartał pod względem total payment volume (TPV). Warto jednak zwrócić uwagę, że ma to miejsce w dobie wysokiej inflacji przez co oczywiste jest, że klienci za pośrednictwem PayPala wydają nominalnie więcej. Gdy skorygujemy dane o inflacji – nie wypadają już tak cudownie. Z drugiej strony tabela poniżej pokazuje, że ilość aktywnych kont spadła. Choć istnieje mała szansa by 2 mln. nieaktywnych kont odpowiadało za całkowity 2 mld USD spadek wolumenu. Niewykluczone jednak, że udział po tej stronie może być spory. Oznaczałoby to około 2000 USD spadek wolumenu na odpływającego klienta. Bardziej oczywistą przyczyną wydaje się większa ostrożność konsumentów. Ale czynniki makro nie są zależne od firmy. Ostatecznie więc – odczyt na pewno nie powinien być przesłanką do paniki.

Źródło: Wolf Research

Całkowita liczba aktywnych klientów spadła kwartał do kwartału do 433 mln. To wynik nadal imponujący choć o 2 mln słabszy niż w Q4. Słabość wynikająca z redukcji wydatków i dotkniętych inflacją konsumentów? Bardzo możliwe. Jednak warto wziąć pod uwagę, że w końcówce 2017 było to 227 mln klientów – cena akcji spadła do poziomów właśnie z tego roku. Agresywni inwestorzy mogliby nazwać to okazją. PayPal w 2022 był wciąż najchętniej używaną firmą cyfrowych płatności m.in. w Niemczech.

PayPal w 2022 miał 29,6% udział w niemieckim e-commerce. Dla przykładu Amazon (NASDAQ:AMZN) Pay 0,4%, karty kredytowe 20,9%. Źródło: EHIhandelsdaten.de

Konkurencja nie śpi

W II kw. 2023 roku firma spodziewa się wzrosty przychodów na poziomie 6,5 – 7% w ujęciu rocznym. To rozczarowało inwestorów – porównywalny wzrost jest 'węższy’ niż w I kw. Wydaje się jednak, że szacunek zysku na akcję na poziomie 0,81 do 0,83 USD jest zdecydowanie pozytywny. Oznaczałoby to ok. 15% wzrost zysk netto względem obecnego kwartału. Największą konkurencją pozostaje Block (dawny Square (NYSE:SQ), Dorseya) oraz Adyen. Przy czym sytuacja finansowa tej pierwszej firmy wydaje się być w słabszej kondycji finansowej od PayPala. Dodatkowo inne, istotne problemy Block ujawnił raport funduszu hedgingowego Hindenburg Research. Na wąskim rynku płatności cyfrowych słabość jednego, dużęgo konkurenta może być dla innych szansą. Do zwiększenia udziałów w rynku. Ale tak samo jak Block może stanąć pod presją PayPala …. Tak samo PayPal może tracić na korzyść Apple (NASDAQ:AAPL) Pay. Gigant z Doliny Krzemowej ruszył z własną apliakcją do cyfrowych płatności. To w niej teraz analitycy widzą czarnego konia.

Apple Pay i Google (NASDAQ:GOOGL) Pay

Spróbujmy spojrzeć krytycznym okiem na dalszą ekspansję płatności Apple Pay. Przede wszystkim uzależniona jest ona ściśle od udziałów na rynku smartphone-ów. Samo to stanowi ryzyko ponieważ o ile PayPal udostępnia platformę płatności, o tyle Apple Pay polegać może praktycznie wyłącznie na klientach Apple. Zatem firma jednocześnie zyskuje dodatkową bazę (liczba klientów Apple rośnie) ale 'traci szansę na okazję’ czerpania z pozostałych miliardów mieszkańców Ziemi. Dodatkowo Apple (jak każdy inny producent) może stanąć przed wyzwaniami od strony produkcji, geopolityki (fabryki w Chinach) czy konkurencji.

Jeśli spojrzymy na największe, światowe marki 'technologiczne’ w latach 40. XX wieku zobaczymy, że nie było w nich żadnej aktualnej firmy. Kto słyszał dziś o rewolucyjnym niegdyś producencie technologii, firmie Telefunken? Niewielu. Przysłowiowe 5 minut minęło już nawet dla General Electric (NYSE:GE). Oczywiście – spora część użytkowników Androida przesiada się na iOS. Widzi w Apple 'lepszy zamiennik’. Ale czy jest ich wystarczająca liczba by mówić o nieustannej migracji do iOS w przyszłości? Podobnie dane o płatnościach wciąż wskazują, że konsumenci są bardziej przychylni infrastrukturze PayPal.

Ankieta JP Morgan

NAjwiększy bank z USA przeprowadził ankietę dotyczącą internetowych płatności. Wygrał PayPal ze wskaźnikiem 56% wyborów wobec 23% dla Apple Pay. Jednak momentum zdaje się (przynajmniej teraz) sprzyjać Apple. Około 7% w ujeciu rocznym bardziej przekonało się do firmy z jabłuszkiem, wobec 9% spadku preferencji PayPal. JP Morgan odnosząc się do wyników nadal wyraźnie wskazuje, że skala wyboru konsumentów nadal przeważa na korzyść PayPala. Przewaga na korzyść spółki, zwłaszcza wśród klientów Androida jest miażdżąca.

  • Użytkownicy iOS niemal równie chętnie wybierali między płatnościami PayPal a iOS
  • Użytkownicy Androida 5 krotnie chętniej zadeklarowali płatności w zakupach online PayPalem wobec GooglePay
  • Dane dotyczące zakupów kartami debetowymi i kredytowymi pozostały stabilne sugerując, że strukturany trend dla Apple jest taki sam jak dla wszystkich innych metod płatności (bez widocznej niesamowitej przewagi)

Konta oszczędnościowe Apple 'płacą więcej’ od rachunków detalicznych w JP Morgan.

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.