Warszawa, 09.05.2023 (ISBnews/ CMC Markets) - Po trzech z rzędu sesjach spadkowych i ponadnormatywnym odbiciu w piątek, wczorajsza sesja zakończyła się wzrostami wszystkich indeksów, jednak kolejny raz nie był on potwierdzony zwiększoną aktywnością inwestorów. Już w czwartek poprawa ponurych nastrojów na giełdach w Europie i na Wall Street sugerowała odrabianie strat z początku tygodnia. Od początku handlu to byki przejęły inicjatywę. Jednak ich zapał do kupowania akcji zakończył się w połowie sesji i już do końca dnia przeważała podaż. Zarówno WIG i WIG20 zamknęły się w okolicach środka dziennego zakresu wahań.
Z technicznego punktu widzenia, była to kolejna bardzo ważna sesja dla byków, bowiem w powietrzu wisiał scenariusz korekty, gdy WIG20 wcześniej testował istotne wsparcie w okolicach 1900 pkt. Straszą jeszcze techniczne przesłanki, że korekta jeszcze może wystąpić. Trzy tygodnie z rzędu WIG20 zostaje zatrzymany na styczniowym szczycie. Do tego RSI próbuje zawrócić na południe, a na histogramie MACD pojawiła się dywergencja negatywna.
Jeśli, czego nie można wykluczyć, na Wall Street i na głównych giełdach Starego Kontynentu będą dominować słabe nastroje, droga na tegoroczne szczyty może być utrudniona. Co prawda, byki walczą o trwałe utrzymanie wsparcia w strefie 1900 pkt., co widać w notowaniach WIG20fut, zatem wciąż jest szansa na dobicie do poziomu 2000 pkt. W alternatywnym scenariuszu, zejście poniżej 1900 pkt. będzie zapowiadać ruch w stronę 1850 i 1800 punktów.
Handlowi towarzyszył obrót, który na szerokim rynku wyniósł raptem 751 mln złotych. WIG zyskał 0,71%, a indeks blue chipów dodał do dorobku o 0,51%. Kontrakt na WIG20 wzrósł o 0,36%, finiszując na poziomie 1940 pkt. mWIG40 wzrósł o 1,62%. sWIG80 zyskał 0,60%.
CMC Markets
(ISBnews/ CMC Markets)