Investing.com – Kontrakty terminowe na Wall Street wskazały na niewielkie spadki na otwarciu w piątek, gdyż inwestorzy zatrzymali się aby nabrać oddechu po nowych rekordach Dow i S&P 500. Teraz oczekują oni na pasmo raportów gospodarczych i o dochodach banków.
Kontrakty Dow Jones Industrial Average spadły o 17 pkt, czyli 0,09%, kontrakty S&P 500, spadły o 4 pkt, czyli 0,16%, a kontrakty Nasdaq 100 spadły o 5 pkt, czyli 0,10%.
Po lepszym niż oczekiwano raporcie o dochodach kwartalnych JP Morgan, opublikowanym w czwartek, uwaga wszystkich skierowała się na raporty Wells Fargo (NYSE:WFC) i Citigroup (NYSE:C), które ukażą się przed otwarciem sesji.
Spółka Bayer (DE:BAYGN) zwiększyła swoją ofertę nabycia Monsanto (NYSE:MON) do 64 mld dolarów, aby przekonać firmę do zaakceptowania oferty.
Inwestorzy zwrócą dziś swoją uwagę na raportach ze Stanów Zjednoczonych, zwłaszcza na czerwcową inflację, sprzedaż detaliczną oraz wstępny odczyt nastrojów konsumenckich z lipca Uniwersytetu Michigan.
Dziś ma również ukazać się lipcowy indeks przemysłowy regionu Nowy Jork, czerwcowa produkcja przemysłowa i majowe inwestycje biznesowe.
Rynki zapoznają się z raportami i spróbują oszacować ich prawdopodobny efekt na stanowisku Rezerwy Federalnej, gdyż jej przedstawiciele wysyłają sprzeczne sygnały.
Prezes Philadelphia Fed, Patrick Harker, powiedział w czwartek, że FOMC może podnieść stopy procentowe nawet dwa razy w tym roku, inni trzej mówcy zasygnalizowali, że nie ma pośpiechu do podwyżek.
Inwestorzy pożegnali się z nadzieją na podwyżkę stóp procentowych Fed w tym roku. Zakładają na 100%, że na posiedzeniu 26-27 lipca Fed utrzyma je na obecnym poziomie, za to szanse na podwyżkę w grudniu szacują na jedynie 37%.
Ceny ropy spadły na sesji europejskiej w piątek, pośród niepokoju o nadwyżkę zapasów, choć pozytywne raporty z Chin pomogły ograniczyć straty.
Inwestorzy poznali raporty o wyższych niż oczekiwano zapasach ropy w USA i skupiają swoją uwagę na raportach rosnących poziomów produkcji największych producentów OPEC, takich, jak Arabia Saudyjska i Iran.
Inwestorzy oczekują na piątkowe dane z Baker Hughes. Firma ta ogłosiła w poprzedni piątek, że liczba wiertni naftowych w USA wzrosła o 10 w zeszłym tygodniu, do 351, notując piąty wzrost w ciągu ostatnich sześciu tygodni.
Odnowiona aktywność wiertnicza w USA wzbudziła spekulacje, że krajowa produkcja może być bliska odbicia się w najbliższych tygodniach, zwiększając niepokój o nadwyżkę podaży.
Ropa naftowa spadła o 0,44%, do 45,48$, o godz. 12:56, a ropa Brent spadła o 0,38%, do 47,19$.
Akcje azjatyckie zanotowały głównie wzrosty, gdyż chińskie PKB dało poczucie ulgi na rynkach w kwestii gospodarki kraju.
Europejskie giełdy jednak zanotowały spadki w piątek rano, przerywając ostatnie wzrosty, po ataku terrorystycznym w Nicei, w którym zginęło ponad 80 osób, a około 20 jest poważnie rannych.