(PAP) Giełdy w zachodniej Europie mocno zwyżkują - grubo ponad 1 proc. Inwestorzy wybierają ryzyko niż szukanie bezpiecznych przystani - wskazują maklerzy.
Obawy, jakie ogarnęły rynki w ostatnich tygodniach w związku z niebezpieczeństwem niszczącej handel spirali podwyżek ceł na linii USA - Chiny, a może też i resztą świata, zaczynają przygasać, bo chińscy i amerykańscy urzędnicy wskazują, że są gotowi do negocjacji w sprawie nasilających się "tarć" handlowych.
Przedstawiciel Białego Domu Lary Kudlow spędził większość środy na próbach uspokojenia rynków po ogłoszeniu wcześniej przez USA i Chiny zamiarów wprowadzenia ceł.
"Pamiętajcie, że żadna taryfa celna nie została jeszcze wprowadzona. To są wszystko propozycje" - powiedział Kudlow. "Mamy co najmniej dwa miesiące zanim zostaną podjęte konkretne działania" - stwierdził.
Prezydent USA Donald Trump również bagatelizował potyczki handlowe z Chinami pisząc na Twitterze, że "nie toczymy wojny handlowej z Chinami, ta wojna została przegrana wiele lat temu przez głupich lub niekompetentnych ludzi, którzy reprezentowali Stany Zjednoczone".
Przedstawiciele amerykańskiej Rezerwy Federalnej wskazali tymczasem na trudności w ocenie wpływu niepewności w sporze USA-Chiny na perspektywy gospodarcze USA.
Lael Brainard z Fed powiedziała, że polityka handlowa jest z pewnością czymś, co bierze pod uwagę, myśląc o ryzyku dla gospodarki USA.
David Hunt, dyrektor naczelny PGIM, zarządzającego inwestycjami Prudential Financial Inc (NYSE:PRU)., ocenia jednak, że istnieje "dość niskie" prawdopodobieństwo, iż napięcia handlowe zakłócą globalny wzrost gospodarczy.
"Jest teraz bardzo dużo dyskusji, na stole pojawiają się kolejne kwestie" - mówi Hunt. "W miarę przechodzenia do realizacji, ogólnie rzecz biorąc, znajdzie się rodzaj pośredniego rozwiązania" - dodaje.
Na giełdach w Europie w czwartek zyskują wszystkie z 19 sektorów ze Stoxx 600. Aż 600 spółek na plusie, tylko 12 w dół.
Zwyżką kursów akcji wyróżniają się m.in. Ubisoft Entertainment - o 7,1 proc., Siltronic - o 4,5 proc., Commerzbank (DE:CBKG) o 3,7 proc. i AIB Group - o 3,6 proc.
Just Eat traci 4,2 proc., Rangold spada o 0,6 proc., a Deutsche Wohnen zniżkuje o 0,4 proc.
Na rynku walutowym euro spada o 0,15 proc. do 1,2260 USD.
Inwestorzy poznali tymczasem w czwartek wskaźniki makro z niemieckiej gospodarki - poniżej oczekiwań.
Zamówienia w niemieckim przemyśle wzrosły w lutym o 0,3 proc. mdm - podał urząd statystyczny. Analitycy spodziewali się, że zamówienia mdm wzrosną o 1,5 proc., po spadku miesiąc wcześniej o 3,5 proc.
W ujęciu rdr zamówienia wzrosły o 3,5 proc., po wzroście poprzednio o 8,6 proc., a analitycy spodziewali się rdr wzrostu o 6,5 proc.
Wkrótce na rynku pojawią się wskaźniki PMI w sektorze usług w marcu m.in. we Francji, Niemczech, strefie euro i W. Brytanii.
O 11.00 w strefie euro zostanie podany wskaźnik PPI w II i sprzedaż detaliczna w II.
Poniżej indeksy w Europie - godz. 09.20
Indeks | Kraj | Wartość (pkt.) | 1D (%) | 1W (%) | 1M (%) |
Euro Stoxx 50 | Strefa euro | 3396,27 | 1,67 | 2,39 | 1,22 |
DAX | Niemcy | 12172,77 | 1,80 | 1,69 | 0,68 |
FTSE 100 | W.Brytania | 7128,20 | 1,34 | 1,83 | 0,17 |
CAC 40 | Francja | 5227,55 | 1,67 | 2,19 | 1,17 |
IBEX 35 | Hiszpania | 9637,80 | 1,31 | 1,73 | 0,49 |
FTSE MIB | Włochy | 22775,82 | 1,48 | 2,55 | 4,38 |
Anna Jarosińska (PAP Biznes)