(PAP) Po poniedziałkowej, świątecznej przerwie amerykańskie giełdy rozpoczynają tydzień od spadków, inwestorów niepokoi geopolityka. W centrum uwagi rynków znajdują się też dane makroekonomiczne i wypowiedzi bankierów centralnych. Na rynku walutowym osłabia się amerykański dolar.
S&P 500 spada o 0,2 proc., Dow Jones zniżkuje o 0,6 proc., a Nasdaq idzie w dół o 0,4 proc.
Najmocniej do spadków DJI przyczynia się Goldman Sachs oraz United Technologies (NYSE:UTX), który ogłosił, że planuje kupić spółkę Rockwell Collins (NYSE:COL) za 30 mld USD.
W S&P 500 najgorzej radzi sobie sektor finansowy, zaś Nasdaq w dół ciągną Amazon i Alphabet.
Po poniedziałkowej, świątecznej przerwie nastroje na Wall Street są negatywne, inwestorzy oceniają ryzyka geopolityczne po tym, jak w niedzielę doszło do przeprowadzenia szóstej i najsilniejszej próby nuklearnej Korei Północnej. Według północnokoreańskich mediów był to test ładunku wodorowego.
Po południu w centrum uwagi rynków znalazły się też dane makroekonomiczne zza Oceanu.
Jak poinformował Departament Handlu USA zamówienia w przemyśle amerykańskim w lipcu spadły o 3,3 proc. mdm, co było zgodne z oczekiwaniami analityków.
Z kolei zamówienia na dobra trwałe w USA w lipcu spadły o 6,8 proc. mdm. Tu oczekiwano wzrostu wskaźnika o 1,0 proc. Zamówienia na dobra trwałe z wykluczeniem środków transportu wzrosły o 0,6 proc. mdm, po wzroście w czerwcu o 0,5 proc.
Na rynku walutowym osłabia się dolar. Para EUR/USD rośnie o 0,3 proc. do 1,193, a kurs USD/JPY spada o prawie 0,7 proc. do 108,9.
WYPOWIEDZI BANKIERÓW W CENTRUM UWAGI
W kontekście zbliżających się posiedzeń największych banków centralnych w centrum uwagi inwestorów znajdują się również wypowiedzi ich przedstawicieli.
We wtorek w Economic Club of New York publicznie głos zabrała Lael Brainard, członkini amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Podczas wystąpienia Brainard powiedziała, że FOMC powinien zwrócić szczególną uwagę na inflację bazową przed podjęciem decyzji o ponownej podwyżce stóp procentowych.
"Osobiście uważam, że powinniśmy być bardziej ostrożni w zacieśnianiu polityki monetarnej aż do momentu, kiedy inflacja zacznie zbliżać się do celu" - powiedziała członkini Fed. Dodała, że w przeciwnym przypadku "roztropnym byłoby stopniowe podnoszenie stóp procentowych".
Na wtorkowy wieczór swoje wystąpienia zaplanował z kolei Neel Kashkari, szef Fed z Minneapolis, zaś w dalszej części tygodnia głos zabiorą: Loretta Mester, szefowa Fed z Cleveland (czwartek), William Dudley, szef Fed z Nowego Jorku (piątek) oraz Patrick Harker, prezes Fed z Filadelfii (piątek).
Wypowiedzi te mogą mieć istotne znaczenie co do tonu najbliższego posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej, zwłaszcza w kontekście mieszanych danych z gospodarki USA, jakie podano w ubiegłym tygodniu. Najbliższe posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej odbędzie się 19-20 września.
Już w czwartek odbędzie się natomiast posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Rynek nie spodziewa się zmiany stóp procentowych przez bank, inwestorzy czekać będą jednak na komentarze prezesa EBC, Mario Draghiego.
W lipcu Mario Draghi ogłosił, że Rada Prezesów EBC będzie dyskutować o przyszłości programu skupu aktywów na jesieni. Inwestorzy oczekują, że być może już na czwartkowym posiedzeniu zostaną ogłoszone informacje przybliżające stanowisko EBC w sprawie QE.
ODCZYTY PMI Z EUROPY I CHIN
We wtorek, w centrum uwagi rynków znalazły się końcowe odczyty indeksów PMI dla Europy i Chin oraz dane na temat sprzedaży detalicznej w strefie euro.
W Chinach PMI w sektorze usług, wyniósł w sierpniu 52,7 pkt. wobec 51,5 pkt. w poprzednim miesiącu - podały Caixin i Markit Economics. Wskaźnik PMI composite wyniósł zaś 52,4 pkt. wobec 51,9 pkt. poprzednio.
PMI w sektorze usług Francji wyniósł z kolei w sierpniu 54,9 pkt. wobec 56,0 pkt. poprzednio. Wstępnie szacowano 55,5 pkt.
PMI w usługach Niemiec wyniósł 53,5 pkt. wobec 53,1 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca i wstępnych 53,4 pkt., a w strefie euro wyniósł w sierpniu 54,7 pkt. wobec 55,4 pkt. poprzednio i szacowanych 54,9 pkt.
Indeks PMI w brytyjskim sektorze usług wyniósł w sierpniu 53,2 pkt. wobec 53,8 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca, a prognozowano, że indeks wyniesie 53,5 pkt.
Z kolei indeks PMI w sektorze usług strefy euro wyniósł w sierpniu 54,7 pkt. wobec 55,4 pkt. w poprzednim miesiącu. Wstępnie szacowano wskaźnik na 54,9 pkt. PMI composite wyniósł zaś w sierpniu 55,7 pkt. wobec 55,7 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca. Wstępnie szacowano wartość indeksu na 55,8 pkt.
Z danych ze strefy euro inwestorzy poznali też odczyt na temat sprzedaży detalicznej w lipcu, która w ujęciu miesiąc do miesiąca, spadła o 0,3 proc., a miesiąc wcześniej wzrosła o 0,6 proc., po korekcie z +0,5 proc. Analitycy spodziewali się mdm spadku o 0,3 proc.
Sprzedaż detaliczna rok do roku wzrosła zaś w VII o 2,6 proc., po wzroście w poprzednim miesiącu o 3,3 proc., po korekcie z +3,1 proc. Spodziewano się wzrostu o 2,6 proc. (PAP Biznes)