(PAP) Wtorkowe notowania na Wall Street zakończyły się niedużymi spadkami głównych indeksów. Inwestorom nadal towarzyszy niepewność dotycząca globalnego handlu.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował o 0,05 proc., do 25.806,63 pkt.
S&P 500 spadł 0,11 proc. i wyniósł 2.789,65 pkt.
Nasdaq Comp. poszedł w dół o 0,02 proc. do 7.576,36 pkt.
Kurs akcji detalisty Target (NYSE:TGT) rósł we wtorek o ok. 5 proc. - firma podała w raporcie finansowym za IV kw. 2018 r., że zysk na akcję wyniósł 1,53 USD, o jeden cent powyżej oczekiwań.
Wyraźnie zyskiwały też walory innej firmy handlu detalicznego - Kohl's - ze względu na lepszy od oczekiwań zysk na akcję w IV kw. 2018 r.
Największe spadki w indeksie S&P 500 notowały firmy sektora bankowego i energetycznego.
"Inwestorzy próbują zrozumieć, czy wyprzedaże z wczorajszego dnia będą kontynuowane, czy też będzie to jednodniowe wydarzenie" - powiedział Robert Pavlik, główny strateg inwestycyjny w SlateStone Wealth LLC. Po poniedziałkowej sesji DJI stracił ponad 200 pkt.
W Europie na zamknięciu indeks Euro Stoxx 50 wzrósł 0,3 proc., niemiecki DAX zyskał 0,24 proc., brytyjski FTSE 100 wzrósł 0,69 proc., a francuski CAC 40 zyskał 0,21 proc.
OBAWY INWESTORÓW O UMOWĘ USA-CHINY
Rynki pozostają niepewne co do kształtu umowy USA-Chiny, opierając się na spekulacjach medialnych i sprzecznych wypowiedziach przedstawicieli USA.
Sekretarz stanu USA Mike Pompeo powiedział w poniedziałek, że USA i Chiny są blisko "przełomu" ws. zawarcia umowy handlowej.
"Rozmowy przechodzą teraz do następnego etapu - czy obowiązujące taryfy zostaną faktycznie obcięte, co nie jest obecnie wyceniane przez inwestorów. Chiny mówią, że nie podpiszą porozumienia, dopóki wszystkie cła nie zostaną cofnięte. Trudno powiedzieć, czy USA zgodziłyby się na taki ruch, chyba, że możliwe jest wypracowanie mechanizmu egzekucji porozumienia" – napisał we wtorkowej notce Dan Clifton, szef badań w Strategas.
Według doniesień medialnych USA i Chiny są bliskie podpisania porozumienia, które mogłoby zakończyć trwającą od ośmiu miesięcy wojnę handlową między dwiema największymi gospodarkami świata.
Jak podał w niedzielę „Wall Street Journal”, prezydenci Donald Trump i Xi Jinping mogliby podpisać porozumienie handlowe na specjalnym szczycie około 27 marca, biorąc pod uwagę postępy w rozmowach między oboma krajami.
WZRASTA NAPIĘCIE W RELACJACH HANDLOWYCH USA-INDIE
Według agencji Reutera Biały Dom szykuje się do otwarcia kolejnego frontu wojny handlowej – tym razem Donald Trump spogląda w kierunku Indii, z zamiarem zakończenia bezcłowego eksportu indyjskich towarów do USA o wartości 5,6 mld USD rocznie.
"Robię to, ponieważ (…) Indie nie zapewniły USA sprawiedliwego i rozsądnego dostępu do rynku Indii" – napisał Trump w liście do kongresmenów.
Administracja Białego Domu grozi usunięciem Indii z programu handlowego Generalized System of Preferences (GSP), który ma za zadanie promować wzrost gospodarczy w krajach rozwijających się przez preferencyjny dostęp do rynku USA.
Analitycy ostrzegają, że niepewność wokół światowego handlu może stać się jeszcze większa i bardziej niekorzystna dla rynków, jeśli administracja Białego Domu będzie zwiększać cła na europejskie samochody, jak wielokrotnie zapowiadano.
CHINY OBNIŻAJĄ PROGNOZY WZROSTU PKB
We wtorek rozpoczęło się w Pekinie doroczne Ogólnochińskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych. Obrady chińskiego parlamentu potrwają jedenaście dni.
Chiński rząd ustalił cel wzrostu gospodarczego na 2019 rok w zakresie 6-6,5 proc. PKB – ogłosił we wtorek premier Li Keqiang, otwierając sesję parlamentu. Zapowiedział również cięcia podatkowe i zwiększone inwestycje w infrastrukturę.
By wspomóc gospodarkę, Pekin będzie „bardziej intensywnie” prowadził aktywną politykę fiskalną, co zakłada cięcia podatków i opłat dla firm, szacowane łącznie nawet na 2 bln juanów (ok. 298 mld dolarów) – powiedział premier Li. Jak zauważa Reuters, jest to kwota większa niż 1,3 bln juanów cięć podatkowych z roku 2018.
Li zapowiedział m.in. obniżkę podatku VAT w sektorze wytwórczym z 16 do 13 proc. oraz w sektorach transportowym i budowlanym z 10 do 9 proc.
By zwiększyć wydatki rządowe przy jednoczesnym obniżeniu podatków, Pekin podniósł cel deficytu budżetowego na 2019 rok do 2,8 proc. PKB – ogłosiło we wtorek chińskie ministerstwo finansów. W ubiegłym roku wynosił on 2,6 proc.
W CZWARTEK POSIEDZENIE EBC
W czwartek Europejski Bank Centralny zaprezentuje swoją decyzję ws. stóp proc. Po posiedzeniu odbędzie się konferencja prasowa prezesa banku, podczas której zostaną zaprezentowane kwartalne projekcje makroekonomiczne.
Analitycy prognozują, że bank centralny strefy euro może ogłosić zmiany w forward guidance dla polityki monetarnej. Rynki będą też zwracać uwagę czy pojawią się nowe informacje nt. TLTRO.
"W naszej ocenie Bank nie zmieni tzw. forward guidance (czyli nadal sugerować będzie podwyżkę stóp w II połowie 2019 r.), ale zostawi rynek w przekonaniu, że w kwietniu zostaną podjęte decyzje ws. nowej transzy TLTRO, albo zmiany nastawienia" - napisali we wtorek analitycy ING.
Utrzymanie się negatywnych czynników dla perspektyw wzrostu gospodarczego wykluczyłoby potrzebę podwyżek stóp procentowych. Aby to jednak w pełni ocenić Fed potrzebowałby kilku posiedzeń - uważa Eric Rosengren, prezes Fedu z Bostonu. Bankier dodał we wtorek, że otoczenie sprzyja, by Fed pozostał "cierpliwy" ws. polityki monetarnej.(PAP Biznes)