DZIEŃ NA RYNKACH: Wall Street w górę w ślad za spółkami IT

Opublikowano 21.05.2019, 22:08
© Reuters.  DZIEŃ NA RYNKACH: Wall Street w górę w ślad za spółkami IT
UK100
-
FCHI
-
DJI
-
DE40
-
STOXX50
-
INTC
-
TLIT
-
GOOGL
-
QCOM
-
MS
-
GOOG
-

(PAP) Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się wzrostami indeksów, a Dow Jones zyskał ponad 200 punktów. W centrum uwagi były spółki technologiczne, a według analityków powrót apetytu na ryzykowne aktywa związany jest ze złagodzeniem stanowiska USA wobec Huawei.

Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował o 0,77 proc., do 25.877,33 pkt.

S&P 500 wzrósł o 0,85 proc. do 2.864,36 pkt.

Nasdaq Comp. poszedł w górę o 1,08 proc. do 7.785,72 pkt.

W górę szły notowania producentów półprzewodników - Qualcomm (NASDAQ:QCOM) zyskiwał 2 proc., a Intel (NASDAQ:INTC) i Nvidia po 2-3 proc.

Akcje detalisty Kohl’s spadały 11 proc. – firma zaraportowała, że miała kwartalny zysk na akcje w wysokości 61 centów vs konsensus 68 centów.

Kurs innego detalisty - J.C. Penney zniżkował blisko 10 proc. - spółka zaraportowała gorsze od oczekiwań wyniki finansowe.

Notowania Tesli spadały prawie 2 proc. - według Morgan Stanley (NYSE:MS) w przypadku wystąpienia "najgorszego scenariusza" akcje producenta samochodów elektrycznych mogą spać do 10 USD wobec 97 USD za akcję w poprzedniej wycenie. Bank inwestycyjny wskazuje na rosnące zadłużenie oraz ekspozycję na tarcia geopolityczne.

Inwestorzy monitorują narastające napięcia geopolityczne między Waszyngtonem a Teheranem.

W poniedziałek prezydent USA Donald Trump po raz kolejny zagroził Iranowi, że spotka się z "wielką siłą", jeśli będą próbowały działać przeciwko interesom Stanów Zjednoczonych na Bliskim Wschodzie.

Prezydent Iranu Hasan Rowhani oświadczył we wtorek, że opowiada się za rozmowami ze Stanami Zjednoczonymi, ale że "w obecnej sytuacji rozmowy są niemożliwe, dlatego jedynym wyjściem dla nas jest tylko opór" - podała państwowa irańska agencja Irna. To odpowiedź na słowa prezydenta USA Donalda Trumpa, który wyraził gotowość do rozmów z Teheranem.

W poniedziałek Departament Handlu USA przyznał 90-dniową ulgę niektórym amerykańskim firmom i klientom korzystającym ze sprzętu Huawei. Amerykańska administracja dodała, że może rozszerzyć okres trwania ulg.

"To pozwoli na kontynuację działalności przez obecnych użytkowników telefonów komórkowych i zlokalizowanych poza aglomeracjami sieci szerokopasmowych" - napisał w komunikacie resortu sekretarz ds. handlu USA Wilbur Ross.

W odpowiedzi na decyzję amerykańskiej administracji, Alphabet (NASDAQ:GOOGL) poinformowała, że zamierza współpracować z Huawei przez następne 90 dni. W niedzielę konglomerat będący właścicielem Google podał, że współpraca z chińskim koncernem została zakończona.

"Uaktualnianie oprogramowania i utrzymywanie bezpieczeństwa telefonów jest w interesie wszystkich – tymczasowa licencja pozwala nam dostarczać aktualizacje oprogramowania i poprawki w zakresie bezpieczeństwa do istniejących modeli przez następne 90 dni” – napisał jeden z rzeczników Google w oświadczeniu.

„Celem tej decyzji jest niedopuszczenie do załamania się infrastruktury internetowej oraz systemów komputerowych i telekomunikacyjnych (…) To nie kapitulacja, tylko dbanie o porządek” – ocenił Kevin Wolf, były urzędnik Departamentu Handlu USA.

Niedzielna decyzja Google o zawieszeniu współpracy z Huawei była związana z czwartkową decyzją departamentu handlu USA o wpisaniu Huawei Technologies i 70-ciu związanych z nim firm na tzw. "czarną listę" podmiotów, które muszą uzyskiwać zgodę rządu w Waszyngtonie na to, by kupować amerykańskie komponenty i technologię.

Ambasador Chin w Unii Europejskiej Zhang Ming poinformował, że Chiny mogą "zemścić się" na USA za umieszczenie Huawei na "czarnej liście".

"To jest złe zachowanie, więc będzie konieczna odpowiedź" - powiedział Ming. "Prawa i interesy chińskich firm są osłabione, więc chiński rząd nie będzie siedział bezczynnie" - dodał.

"Sytuacja, w której jest Huawei nie zmieni się błyskawicznie (…) Teraz ich największym problemem jest niepewność” – powiedziała Nicole Peng z Canalys.

"Łagodzenie stanowiska wobec Huawei jest postrzegane jako znak, że USA i Chiny nie chce spalić za sobą mostów w negocjacjach w tej chwili, mimo że obie strony nie są w dobrych kontaktach" - powiedział Connor Campbell, analityk w Spreadex.

W Europie na zamknięciu indeks Euro Stoxx 50 wzrósł 0,50 proc., niemiecki DAX wzrósł o 0,85 proc., brytyjski FTSE 100 zyskał 0,25 proc., a francuski CAC 40 zwyżkował 0,50 proc.

O 2,5 proc. drożały walory Telecom Italia (MI:TLIT) SpA. Firma zanotowała niespodziewanie w I kwartale spadek swojego zadłużenia.

Lekko rósł kurs akcji spółki motoryzacyjnej Daimler, po tym jak "Handelsblatt" podał, że firma ta zamierza o 20 proc. obniżyć koszty administracyjne „o wiele miliardów euro”.

Notowania Entertainment One spadały o 10 proc. – wyniki finansowe spółki w pierwszym kwartale były gorsze od oczekiwań.

W dół o 2 proc. szły akcje Leoni - Bankhaus Lampe obniżyło rekomendację dla walorów tej firmy do "sprzedaj" z "trzymaj".

Podczas wtorkowego przemówienia w Londynie premier Theresa May zapowiedziała, że da parlamentarzystom możliwość głosowania nad wnioskiem o rozpisanie drugiego referendum ws. brexitu. Przeprowadzenie głosowania ws. drugiego referendum byłoby uzależnione od przyjęcia umowy ws. brexitu przez Izbę Gmin.

Wcześniej o takiej możliwości informowała agencja Bloomberga.

Premier Theresa May oceniła, że to "ostatnia szansa" na parlamentarny, międzypartyjny konsensus ws. brexitu. Dodała, że Izba Gmin będzie miała też możliwość wypowiedzenia się ws. unii celnej z UE.

Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) obniżyła swoje szacunki globalnego wzrostu PKB w 2019 r. do 3,2 proc. z 3,3 proc. we wcześniejszej projekcji - wynika z najnowszego raportu OECD.

Z publikacji wynika, że "bilans ryzyk pozostaje przechylony w kierunku przewagi czynników o charakterze negatywnym".

"Obecna wrażliwość gospodarek wynika z napięć w handlu, wysokiej niepewności politycznej, ryzyka na rynkach finansowych i spowolnienia w Chinach, co może jeszcze bardziej ograniczyć silny i trwały wzrost w średnim okresie na świecie" - napisano w raporcie. (PAP Biznes)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.