(PAP) Poniedziałkowa sesja na Wall Street przyniosła zniżki głównych indeksów, a spadkom przewodziła branża technologiczna, w szczególności producenci półprzewodników, po decyzji Alphabet (NASDAQ:GOOGL) o zawieszeniu współpracy z Huawei, w kolejnej batalii bitwy handlowej.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował o 0,33 proc., do 25.679,90 pkt.
S&P 500 spadł o 0,67 proc. do 2.840,23 pkt.
Nasdaq Comp. poszedł w dół o 1,46 proc. do 7.702,38 pkt.
Tracli producenci półprzewodników - Micron (NASDAQ:MU) zniżkował prawie 3 proc, Nvidia 2 proc., a AMD o 2,5 proc. Intel (NASDAQ:INTC) i Qualcomm (NASDAQ:QCOM) spadały odpowiednio 2 i 5 proc.
Notowania Tesli spadały prawie 5 proc., do najniższego poziomu od grudnia 2016 r. Analitycy Wedbush wyrazili w raporcie obawy dotyczące popytu w USA na nowy Model 3. Wedbush obniżyło też cenę docelową dla akcji producenta samochodów elektrycznych do 230 USD z 275 USD. Notowania Tesli spadły o 40 proc. w tym roku.
Akcje Forda spadają niespełna 1 proc. - producent samochodów poinformował w poniedziałek, że zamierza zwolnić ok. 7 tysięcy pracowników do końca sierpnia, czyli 10 proc. siły roboczej na liście płac firmy.
Sprint szedł w górę o 24 proc. a T-Mobile o 5,8 proc., po tym jak urząd ds. telekomunikacji w USA wydał zgodę na fuzje obu firm.
Apple (NASDAQ:AAPL) tracił ponad 3 proc., a Alphabet, właściciel Google, szedł w dół o ok. 2 proc.
Przedstawiciele Alphabet Inc. - konglomeratu i holdingu powołanego do życia przez spółkę Google, która też wchodzi w jego skład, potwierdzili w niedzielę w rozmowie z agencją Reutera, że współpraca z chińskim koncernem Huawei została w dużej części zakończona.
Ponadto agencja Bloomberga podała w poniedziałek, że producenci półprzewodników tacy jak np. Intel czy Qualcomm nie będą zaopatrywać Huawei w swoje produkty.
Jak podkreśla Reuters, decyzja konglomeratu Alphabet Inc. jest związana z wcześniejszą, środową decyzją departamentu handlu USA o wpisaniu Huawei Technologies i 70-ciu związanych z nim firm na tzw. czarną listę podmiotów, które muszą uzyskiwać zgodę rządu w Waszyngtonie na to, by kupować amerykańskie komponenty i technologię.
Przedstawiciele Huaweia zapewniają, że przez cały czas pracowali nad własnymi systemami operacyjnymi, na wypadek ww. sytuacji.
"Ten ruch oznacza natychmiastowe pogrzebanie szans Huaweia, by wyprzedzić Samsunga na globalnym rynku” – powiedziała Nicole Peng z Canalys.
Rzecznik departamentu handlu USA poinformował w piątek, że Stany Zjednoczone mogą okresowo złagodzić restrykcje nałożone w środę na chiński koncern Huawei, by umożliwić firmom korzystającym z chińskich rozwiązań oraz infrastruktury "przestawienie się".
Prezydent Donald Trump powiedział w wyemitowanym w niedzielę wywiadzie dla FOX News, że USA i Chiny „miały już wynegocjowaną umowę, a potem Pekin ją zmienił”. Trump dodał, że „cła zabijają Chiny”, a firmy wycofują się z robienia interesów w Państwie Środka.
„Nie mamy pojęcia o jakiej wynegocjowanej umowie mówią USA” – powiedział w poniedziałek rzecznik chińskiego MSZ Lu Kang.
Trump powiedział też, że umowa handlowa nie może być równorzędna – według prezydenta Trumpa USA muszą w ten sposób wyrównać szkody wynikające z wcześniejszych praktyk handlowych Chin.
Prezydent USA zapewnił też, że Chiny nie staną się największą gospodarką świata za jego prezydentury. Według prognoz HSBC oraz MFW Pekin może to uczynić około 2030 r.
Chiński państwowy dziennik „Renmin Ribao” potępił w poniedziałek władze USA za ich skargi dotyczące kradzieży praw własności intelektualnej w Chinach, nazywając je „narzędziem politycznym” stosowanym w celu stłamszenia chińskiego rozwoju gospodarczego.
„Niepewność jest największym wrogiem wzrostu gospodarczego, a gdy nie ma inwestycji z powodu niepewności handlowych, to dynamika wzrostu PKB spada, co wydarzyło się w stosunkowo krótkim czasie” – powiedział w poniedziałek przewodniczący OECD Angel Gurria.
"Dla wielu firm z branży IT Chiny są największym rynkiem, istnieje więc obawa, że napięcia handlowe mogą odbić się na ich rozwoju" - powiedział Rick Meckler, partner w Cherry Lane Investments.
"Wygląda na to, że negocjacje handlowe idą coraz gorzej" - dodał.
Prezydent USA Donald Trump i szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker mają rozmawiać na szczycie G20, który odbędzie się w czerwcu w Osace, o zawarciu amerykańsko-unijnego porozumienia dotyczącego handlu - poinformowała w poniedziałek KE.
Trump ogłosił w piątek, że odkłada na 180 dni decyzję w sprawie ewentualnego nałożenia ceł importowych na samochody. Pierwotnie amerykański prezydent zamierzał ogłosić decyzję w tej sprawie najpóźniej do 18 maja. Ceł obawia się Unia Europejska i liczy na zawarcie porozumienia z USA w tej sprawie.
"Wojna handlowa nie leży w interesie ani USA, ani Unii Europejskiej" - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej w Brukseli rzecznik KE Margaritis Schinas.
W Europie na zamknięciu indeks Euro Stoxx 50 spadł 1,53 proc., niemiecki DAX spadł o 1,61 proc., brytyjski FTSE 100 stracił 0,51 proc., a francuski CAC 40 zniżkował 1,46 proc.
Tracili europejscy producenci półprzewodników - STMicroelectronics NV zniżkował o 10 proc., a AMS 17 proc.
O 5 proc. taniały akcje spółki Ryanair Holdings, z siedzibą w Dublinie - Ryanair podał w poniedziałek, że jego zysk netto spadł w ciągu 12 miesięcy - do końca marca 2019 r. - o 39 proc. do 885 mln euro. Przewoźnik prognozuje na ten rok podatkowy zysk na poziomie 750-950 mln euro.
Akcje Deutsche Banku spadały prawie 3 proc. - UBS obniżył rekomendację dla akcji firmy do "sprzedaj" z "neutralnie". (PAP Biznes)