(PAP) Poniedziałkowa sesja na warszawskim parkiecie zakończyła się solidnymi zwyżkami indeksów, a WIG20 zanotował jeden z najmocniejszych wzrostów w Europie. Na szerokim rynku wzrostami wyróżniły się Getin Holding i AmRest.
Na poniedziałkowym zamknięciu WIG20 wzrósł o 1 proc. i wyniósł 2.280,6 pkt., obroty na walorach blue chipów w trakcie całej sesji wyniosły 651 mln zł. W momencie zakończenia sesji w Warszawie WIG20 osiągnął trzeci najmocniejszy wzrost w Europie. Poniedziałkowa sesja była pierwszą po oficjalnym wejściu w życie reklasyfikacji Polski do statusu rynku rozwiniętego przez FTSE Russell. Udział polskich spółek w koszyku FTSE Emerging Markets wynosił 1,33 proc., a w indeksie Developed Markets spadł do ok. 0,15 proc.
WIG poszedł w górę o 1,1 proc., do 58.887,5 pkt., sWIG80 nie odnotował praktycznie żadnych zmian i zakończył sesję niecały punkt powyżej poziomu odniesienia (11.602,2 pkt.).
Bardzo dobrą sesję mają za sobą średnie spółki, mWIG40 po wzroście o 1,8 proc. zakończył notowania na poziomie 4.145,1 pkt. Wzrostami w indeksie wyróżniły się Getin Noble Bank (WA:GNB) (+7,3 proc.), który 27 września opublikuje raport finansowy za II kwartał 2018 roku i ING BSK (+5,6 proc.).
"Pierwsza sesja w ramach grupy rynków rozwiniętych była więc udana, ale ciężko liczyć, żeby GPW na reklasyfikacji mogła korzystać każdego kolejnego dnia, szczególnie że nastroje na świecie już tak optymistyczne nie są, a po udanym minionym tygodniu wydaje się wracać dobrze znana niepewność" - uważa Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ.
Wśród blue chipów najmocniej zwyżkowała wycena CCC (WA:CCCP) (+5,4 proc.), najmocniej w dół poszedł natomiast kurs CD Projektu (-3,3 proc.).
O 1,1 proc. spadła wartość akcji Banku Pekao, który w poniedziałek otworzył przedstawicielstwo w Londynie. Prezes Pekao, Michał Krupiński poinformował PAP Biznes, iż nie wyklucza, że w przyszłości powstanie w Londynie również oddział, przeznaczony dla klientów bankowości detalicznej oraz dla małych i średnich firm.
Spośród spółek mWIG40 drugi najmocniejszy wzrost zanotował AmRest (+5,8 proc.), mimo iż przez większość sesji kurs spółki znajdował się pod kreską. W piątek wieczorem spółka podała wyniki za drugi kwartał. AmRest miał w drugim kwartale 8,1 mln euro zysku netto przypadającego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 7,9 mln euro przed rokiem i wobec konsensusu na poziomie 9,5 mln euro. Sprzedaż grupy wyniosła 364,2 mln euro i była zgodna z wcześniejszymi szacunkami spółki. Zysk EBITDA grupy wyniósł 40,3 mln euro i był o 14,2 proc. wyższy niż przed rokiem, jednak okazał się o 2,1 proc. niższy od oczekiwań analityków ankietowanych przez PAP Biznes.
Zmian nie zanotował kurs Comarchu. Prezes spółki Janusz Filipiak powiedział PAP Biznes, że Comarch (WA:CMR) analizuje budowę własnego centrum danych pod Nowym Jorkiem ze względu na wysokie koszty obecnego wynajmu powierzchni w USA, a koszt tej inwestycji szacuje na około 10 mln USD.
Jeden z większych wzrostów na GPW zanotował Getin Holding (większościowy udziałowiec Idea Banku (+3,8 proc.) - jego kurs wzrósł o 19,2 proc., przy ponad 4 mln zł obrotów.
W momencie zamknięcia sesji w Warszawie, na zachodnioeuropejskich parkietach dominowały spadki. DAX tracił 0,5 proc., CAC szedł w dół o 0,4 proc., podobnie jak FTSE. Na Wall Street straty głównych indeksów oscylowały w okolicy 0,5 proc. (PAP Biznes)