Dyrektor generalny U.S. Steel ostrzegł, że firma może zamknąć swoje zakłady produkcyjne stali i ewentualnie przenieść swoje główne biuro z Pittsburgha, jeśli proponowana transakcja z Nippon Steel nie powiedzie się, zgodnie z raportem Wall Street Journal w środę.
Od czasu objęcia stanowiska w 2017 r. David Burritt, najwyższy dyrektor wykonawczy firmy, podkreślił, że inwestycja w wysokości blisko 3 miliardów dolarów od Nippon Steel, przeznaczona na modernizację przestarzałych obiektów U.S. Steel, ma kluczowe znaczenie dla utrzymania ich konkurencyjności i ochrony zatrudnienia.
"Nie kontynuowalibyśmy modernizacji, gdyby nie doszło do porozumienia" - poinformował Burritt w rozmowie z WSJ. "Brakuje mi niezbędnych funduszy".
Ponura prognoza Burritta następuje po wypowiedziach Kamali Harris, kandydatki Demokratów na prezydenta, która argumentowała, że U.S. Steel powinien pozostać w amerykańskich rękach.
Prezydent Biden, republikański kandydat Donald Trump i różni członkowie Kongresu wyrazili swoją dezaprobatę dla umowy o wartości 14,1 miliarda dolarów, która napotyka również sprzeciw ze strony związku United Steelworkers.
Chociaż Harris nie stwierdziła bezpośrednio, że uniemożliwiłaby zawarcie umowy, jej komentarze są postrzegane jako dodatkowa komplikacja, jeśli rządowy proces przeglądu będzie kontynuowany pod rządami nowej administracji. Prezydent Biden wcześniej podzielił się podobnymi zastrzeżeniami.
Cena akcji US Steel spadła we wtorek o 6%, kończąc na poziomie 35,60 USD.
U.S. Steel planuje zebrać swoich pracowników w środę w głównym biurze w Pittsburghu, aby omówić zalety umowy z Nippon Steel. Od kilku miesięcy Nippon Steel przekonuje urzędników państwowych i przedstawicieli związków zawodowych do poparcia przejęcia i podjętych zobowiązań finansowych. Niemniej jednak opór ze strony polityków i liderów związkowych jest silny.
Nippon Steel, czwarty co do wielkości producent stali na świecie pod względem produkcji, niedawno zobowiązał się do zwiększenia inwestycji w przestarzałe zakłady U.S. Steel do 2,7 miliarda dolarów i zapewnił, że do 2026 roku nie będzie redukcji zatrudnienia pracowników godzinowych.
U.S. Steel boryka się z trudnościami finansowymi, ponosząc straty przez dziesięć lat przed 2020 r. z powodu rosnących wydatków i słabych cen stali. Firma odłożyła konserwację i ulepszenia swoich obiektów, koncentrując się na zmniejszeniu wydatków, aby poradzić sobie z deficytami finansowymi.
Burritt zauważył również, że rozwój huty w Arkansas może doprowadzić U.S. Steel do zamknięcia działalności Mon Valley, ostatniego zakładu produkującego stal w Pittsburghu.
"Jeśli jest mało prawdopodobne, że ten zakład pozostanie operacyjny w następnej dekadzie, dlaczego mielibyśmy nadal tam być?" zauważył Burritt, wspominając, że w miarę jak coraz więcej produkcji przenosi się do południowych Stanów Zjednoczonych, firma prawdopodobnie przeniesie tam również swoje główne biuro.
Oferta gotówkowa w wysokości 55 USD za akcję od Nippon Steel dla U.S. Steel przewyższyła ofertę Cleveland-Cliffs, która obejmowała zarówno gotówkę, jak i akcje. Na początku tego roku akcjonariusze U.S. Steel zaakceptowali ofertę Nippon Steel.
Ten artykuł został stworzony i przetłumaczony przy pomocy sztucznej inteligencji i sprawdzony przez redaktora. Dodatkowe informacje można znaleźć w naszym Regulaminie.