(PAP) Indeksy na giełdach amerykańskich zakończyły piątkową sesję małymi zmianami. Globalni inwestorzy w dalszym ciągu śledzili chińsko-amerykańskie rozmowy handlowe, które dalekie są od pozytywnego finału oraz ruchy cen ropy. Uwaga inwestorów w Europie skupiona była na włoskiej scenie politycznej.
Dow Jones Industrial na zamknięciu nie zmienił się i wyniósł 24.715,09 pkt.
S&P 500 stracił 0,26 proc. i wyniósł 2.712,97 pkt.
Nasdaq Comp (WA:CMP). zniżkował 0,38 proc., do 7.354,34 pkt.
Od wtorku wizytę w Waszyngtonie odbywa Liu He, wicepremier i strateg rządu Chin ds. gospodarczych, który m.in. z sekretarzem skarbu Stevenem Mnuchinem omawia kwestie handlowe.
Rzecznik chińskiej dyplomacji Lu Kang zdementował krążące w obiegu medialnym informacje, jakoby Liu miał zaoferować administracji Donalda Trumpa redukcję bilateralnej nadwyżki handlowej o 200 mld USD poprzez wzrost importu towarów z USA.
"Ta plotka nie jest prawdziwa, to potwierdzam. Ale rozmowy trwają i są konstruktywne" - powiedział Lu Kang.
"Gdyby taka propozycja faktycznie padła, Trump zrobiłby interes stulecia" - ocenia Rajiv Biswas z IHS Markit.
Agencja Bloomberg podała, że chiński gigant energetyczny China Huaneng Group naciska na rząd, aby ten złagodził obostrzenia importowe względem węgla z USA.
Dzień wcześniej prezydent Trump oświadczył, że Chiny stały się "bardzo rozpuszczone", jeśli chodzi o handel. Trump oświadczył, że wątpi, by rozmowy handlowe z Chinami potoczyły się w sposób, który go zadowoli. Po słowach Trumpa główne indeksy nowojorskiej giełdy zaczęły spadać.
Na Wall Street w piątek mocno spadały sektory dóbr podstawowych oraz energetyczny. Wzrostom przewodziły spółki przemysłowe.
Czwartkowe straty odrabiał Nektar Therapeutics, rosnąc w piątek o 5 proc.
Rosły akcje Boeinga. IAG poinformowała, że zamierza kupić 20-25 szerokopokładowych samolotów. Eksperci oceniają, że będą to najprawdopodobniej Boeingi 777.
O ponad 10 proc. spadała wycena Campbell Soups po obniżce przez spółkę prognozy zysku oraz rezygnacji prezesa zarządu.
Ponad 6 proc. w ciągu dnia rosły akcje producenta maszyn rolniczych Deere, chociaż wyniki spółki okazały się gorsze od przewidywań analityków.
Ponad 8 proc. zniżkował kurs akcji Applied Materials po wydaniu przez tę spółkę rozczarowujących prognoz wyników.
Dolar umacniał się do koszyka walut. Umacniały się też amerykańskie obligacje.
W Europie na giełdach głównie spadki. W Europie na zamknięciu notowań indeks Euro Stoxx 50 spadł o 0,51 proc., niemiecki DAX stracił 0,28 proc., brytyjski FSTE spadł o 0,12 proc., a francuski CAC 40 zniżkował 0,13 proc.
Włoski indeks FTSE MIB, po publikacji ostatecznej wersji koalicyjnego porozumienia programowego Ruchu 5 Gwiazd i Ligi Północnej, stracił aż 1,6 proc.
Inwestorzy FI nieprzychylnie odebrali włoskie koalicyjne porozumienie programowe. Rentowność włoskiej dziesięciolatki zwyżkuje w piątek o 10 pb., będąc na najwyższym poziomie w 2018 roku. W skali maja, dochodowość włoskiego benchmarku wzrosła aż o niemal 0,5 pkt. proc.
TRUMP SKARŻY SIĘ SZEFOWI NATO NA UE; ODCINA SIĘ OD SŁÓW BOLTONA
W Waszyngtonie odbyło się w nocy z czwartku na piątek spotkanie Donalda Trumpa z sekretarzem NATO Jensem Stoltenbergiem.
Przy okazji spotkania Trump wyraził ubolewanie nad postawą UE wobec polityki handlowej USA.
"Unia jest dla nas okropna. Lubię Donalda Tuska i Jean-Claude'a Junckera, ale oni są trudni. Nasi rolnicy nie mogą nic wysyłać za Atlantyk, a Niemcy zalewają nas Mercedesami i BMW. Tak dalej nie może być" - powiedział Trump.
Członkowie UE uradzili na szczycie w Sofii, żeby domagać się stałego wyjątku dla krajów wspólnoty od amerykańskich ceł na stal i aluminium. W zamian zaoferowano rozmowy na temat ułatwienia eksportu do Europy dla wybranych amerykańskich produktów.
Podczas spotkania Trump również wyraźnie odciął się od słów swojego głównego doradcy ds. bezpieczeństwa, Johna Boltona, który postuluje "libijski" model denuklearyzacji KRLD.
"Libia to nie jest zupełnie model, który mamy" - powiedział Trump.
Zasugerował też, że to Chiny skłaniają KRLD do twardszej postawy wobec USA.
W czwartek wiceszef północnokoreańskiej dyplomacji Kim Kye Gwan zagroził, że spotkanie Kim-Trump planowane na 12 czerwca w Singapurze może się nie odbyć. Dodał, że czuje "wstręt do osoby Boltona".
MERKEL OBRADUJE Z PUTINEM O IRANIE
Kanclerz RFN Angela Merkel odwiedziła Władimira Putina w jego rezydencji w Soczi, celem omówienia kwestii Iranu. Obie strony są zainteresowane utrzymaniem w mocy "porozumienia nuklearnego", nawet po tym jak USA nie jest już stroną paktu.
"Są rzeczy, w których się z prezydentem Putinem zgadzamy, co jest dobre, mając na uwadze, że nasze opinie się różnią na tyle tematów" - powiedziała dziennikarzom po spotkaniu Merkel.
BRENT WCIĄŻ DROŻEJE; WTI TANIEJE
Ceny WTI (kontrakty na czerwiec) idą w dół o 0,1 proc. do 71,32 USD/b. Baryłka ropy Brent (kontrakty na lipiec) drożeje o 0,1 proc., do 79,30, czyli wciąż blisko czteroletnich maksimów z czwartku. Passa sześciu zwyżek cen ropy Brent w skali tygodnia jest najdłuższa od 7 lat.
Wolumen handlu znajduje się o 28 proc. poniżej 100-dniowej średniej.
Ceny wspierane są wciąż przez środowe dane o spadkach zapasów w USA. Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 1,4 mln baryłek, czyli 0,3 proc., do 432,35 mln baryłek - poinformował w środę amerykański Departament Energii.
"Teraz wiemy, że nadwyżka podaży już niemal za nami" - ocenia Kim Kwangrae z Samsung Futures.
Zwyżkowo na ceny działa też niepewność odnośnie poziomu podaży w Arabii Saudyjskiej, której, jak wynika z wypowiedzi jej władz z tego tygodnia, wysokie ceny ropy mogą być na rękę.
Rynki są też niepewne odnośnie poziomu wydobycia w Wenezueli, w związku z wenezuelskim kryzysem politycznym.
Ceny, ponadto, wciąż są podtrzymywane na wysokim poziomie przez niepewność polityczną związaną z napięciem na linii Waszyngton-Teheran.
Wzrosty cen łagodzi natomiast wykazywana determinacja władz europejskich zarówno na poziomie wspólnotowym, jak i indywidualnych rządów, do podtrzymania w mocy "porozumienia nuklearnego z Iranem".
JEST POROZUMIENIE PROGRAMOWE WE WŁOSZECH; RENTOWNOŚCI OBLIGACJI MOCNO W GÓRĘ
Rynki ze sceptycyzmem odebrały opublikowane w piątek ostateczne porozumienie programowe między Ruchem 5 Gwiazd a Ligą Północy. Umowa koalicyjna podlega obecnie internetowemu głosowaniu zarejestrowanych sympatyków Ruchu. Porozumienie ma być w weekend też lokalnie głosowane przez zwolenników Ligi Północnej. Wciąż nie jest znany kandydat na szefa włoskiego rządu.
Porozumienie koalicyjne zakłada m.in. wprowadzenie dochodu obywatelskiego o wartości 780 mln euro miesięcznie, 15-20 proc. podatki CIT i PIT, rewizję Paktu Fiskalnego oraz postulat, żeby inwestycji publicznych nie wykazywać w ramach deficytu finansów publicznych.
Program postuluje też emisje tzw. mini-papierów dłużnych, którymi można by m.in. spłacać podatki. Część ekspertów uważa to za próby wprowadzenia do obiegu quasi-waluty.
Porozumienie programowe milczy natomiast w sprawie opuszczenia strefy euro, co było wyborczym postulatem Ligi w wyborach.
"Koalicja implikuje strukturalnie wyższe premie za ryzyko ze względu na niepewność odnośnie przyszłych polityk. Niestabilność makroekonomiczną mamy zapewnioną" - oceniają Marco Stoeckle oraz Michael Leister z Commerzbanku.
"To fala dobrej zmiany" - obiecuje lider Ruchu Luigi Di Maio.
"EBC przygląda się włoskim obligacjom, zobaczymy co się stanie, wszystko zależy od konkretnych polityk nowego rządu" - powiedział agencji Bloomberg Vitor Constancio, wiceprezes EBC. Zwrot z włoskiego benchmarku wynosi w piątek 2,2 proc.
NADWYŻKA W HANDLU EUROZONY
Nadwyżka w handlu strefy euro w marcu wyniosła 26,9 mld euro, bez uwzględniania czynników sezonowych, wobec nadwyżki 18,9 mld euro w poprzednim miesiącu - poinformował Eurostat w Luksemburgu.
Nadwyżka po uwzględnieniu czynników sezonowych wyniosła zaś 21,2 mld euro wobec nadwyżki 20,9 mld euro, po korekcie z +21,0 mld euro.
Spodziewana przez analityków nadwyżka w III to 21,0 mld euro. (PAP Biznes)