Ponad ćwierć miliona złotych miesięcznie - tyle zarabiał rekordzista w należącej do TVP Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. To jednak nie wszystko, co na temat wynagrodzeń wysoko postawionych osób w telewizji publicznej ujawnił likwidator TVP na wniosek posłów Koalicji Obywatelskiej.
Astronomiczne zarobki w TVP
Minął dzień od postawienia przez ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza w stan likwidacji spółek TVP, Polskie Radio i Polskiej Agencji Prasowej. W czwartek po południu likwidator TVP Daniel Gorgosz na wniosek posłów Koalicji Obywatelskiej upublicznił dane na temat zarobków kierownictwa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej oraz czołowych prezenterów TVP w ostatnim roku trwania kadencji rządów PiS.
Już wcześniej pojawiały się nieoficjalne doniesienia o milionowych zarobkach najważniejszych osób odpowiadających za telewizję publiczną, teraz likwidator TVP zaprezentował pełne dane na temat wynagrodzeń. Jak można się domyślić, kwoty wynagrodzeń za sam 2023 rok są imponujące - sięgają nawet kilkuset tysięcy złotych miesięcznie.
Zapnijcie pasy!
Oto wynik prawdziwej kontroli poselskiej.
Miliony dla pisowskich szefów TVP.
Już wiadomo dlaczego się tam zabarykadowali.
Nikogo już nie może dziwić decyzja @BartSienkiewicz⤵️ pic.twitter.com/kk9blNyb65
— Dariusz Joński (@Dariusz_Jonski) December 28, 2023
W odpowiedzi na poselski wniosek dowiadujemy się, że Michał Adamczyk jako dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej pomiędzy 25 kwietnia a 31 grudnia 2023 r. zarobił 372 593,71 PLN brutto z tytułu umowy o pracę. Do tego doszło wynagrodzenie z tytułu umów cywilnoprawnych, których łączna wartość w tym okresie to 1 127 664 złotych z VAT. To zaś daje kwotę nieco ponad półtora mln złotych brutto i przekłada się na wynagrodzenie w wysokości ponad 125 000 PLN miesięcznie.
Czytaj również: Rekordowa strata NBP? Miał być zysk, a będzie gorzej niż w fatalnym 2022 roku
Samuel Pereira jako zastępca dyrektora TAI w okresie pomiędzy 25 kwietnia a 31 grudnia 2023 r. zarobił 439 755,17 złotych brutto. Daje to kwotę niecałych 55 tys. złotych brutto miesięcznie.
Marcin Tulicki, również pełniący funkcję zastępcy dyrektora TAI, w okresie pomiędzy 26 maja o 31 grudnia 2023 r. z tytułu umowy o pracę zarobił 417 354,33 PLN brutto, powiększone o 296 340 złotych na podstawie umów cywilnoprawnych zawartych w całym 2023 r. (łącznie 713 694,33 PLN brutto). Kolejny zastępca dyrektora TAI, Rafał Kwiatkowski w 2023 roku zarobił na swoim stanowisku niecałe 367 tys. PLN brutto z tytułu umowy o pracę.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Glapiński jak pączek w maśle - prezes NBP znów wygrał z inflacją i zarobił krocie
Poprzednik Michała Adamczyka na stanowisku dyrektora TAI zarobił jednak w tym roku najwięcej - pełniący swoją funkcję od 2018 roku do końca kwietnia tego roku Jarosław Olechowski zarobił w 2023 roku ponad 1,016 mln złotych brutto na podstawie umowy o pracę jako dyrektor TAI. Jest to o tyle szokujące, że Olechowski zasiadał na fotelu dyrektora przez niecałe… cztery miesiące w tym roku. To zaś oznacza, że miesięcznie zarabiał ponad 254 000 złotych brutto (ostateczna kwota wynagrodzenia zapewne została powiększona o odprawę, co jednak nie zmienia faktu, że były dyrektor TAI te pieniądze otrzymał). Oprócz tego w całym 2023 roku Jarosław Olechowski z tytułu umów cywilnoprawnych otrzymał wynagrodzenie 407 625 PLN brutto.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Likwidacja TVP i mediów publicznych - ostra odpowiedź na weto Dudy