Investing.com - Jak co roku, eksperci podsumowują to, co wydarzyło się w mijającym roku i formułują prognozy na kolejny.
Tiffany Wilding, ekonomistka w PIMCO, przygląda się trzem kluczowym czynnikom wpływającym na odporność gospodarki w 2023 r., tj. akomodacyjnej polityce pieniężnej, która nie zaostrzyła warunków finansowych, wysokiej realnej stopie oszczędności gospodarstw domowych oraz lepszym niż oczekiwano zmianom po stronie podaży. Patrząc w przyszłość do 2024 r., Tiffany Wilding ostrzega, że obraz staje się bardziej skomplikowany:
"W miarę zbliżania się końca roku rewidujemy nasze poprzednie poglądy, przygotowując się do aktualizacji naszych prognoz na 2024 r., kiedy spotkamy się na początku grudnia na naszym ostatnim cyklicznym forum ekonomicznym w tym roku"
- mówi
"O tej porze, w ubiegłym roku, prognozowaliśmy łagodną recesję z inflacją nadal powyżej celu na 2023 rok. Nasze rozumowanie było takie, że podczas gdy nadwyżki związane z pandemią (tj. nadwyżka oszczędności z dużych transferów publicznych) pomogłyby złagodzić gospodarkę, to tempo i skala skorelowanego zacieśnienia polityki pieniężnej na rynkach rozwiniętych (DM), wraz z szokiem cen energii w Europie, doprowadziłyby gospodarki DM do łagodnego skurczu. Taka łagodna recesja nie nastąpiła. Zamiast tego gospodarki rynków rozwiniętych, z wyjątkiem Stanów Zjednoczonych, odnotowały wzrost zbliżony do stagnacji, podczas gdy wzrost w USA pozostał zaskakująco silny w tempie powyżej trendu"
3 kluczowe czynniki
Ekonomistka omawia trzy czynniki, które przyczyniły się do lepszych niż oczekiwano wyników gospodarek DM w 2023 roku:
- Ścisła polityka pieniężna podniosła koszty pożyczek, ale nie spowodowała zaostrzenia warunków finansowych we wszystkich krajach, głównie dlatego, że banki centralne ograniczyły wpływ wydarzeń, które mogłyby zagrozić stabilności finansowej. Drugą stroną medalu dla firm i konsumentów spłacających swoje zadłużenie niskooprocentowanymi pożyczkami w następstwie pandemii jest zwiększone ryzyko stopy procentowej, na jakie narażone są banki i inne poza bankowe instytucje finansowe. Jednak stres spowodowany utratą wartości rynkowej tych kredytów - w szczególności stres w sektorze bankowym w Stanach Zjednoczonych i Europie - został powstrzymany przez szybkie interwencje rządowe, ograniczając skutki uboczne dla gospodarki realnej.
- Ta powściągliwość, wraz z wysokimi realnymi oszczędnościami gospodarstw domowych i dodatkowym wsparciem w postaci zaskakująco dużego wzrostu deficytu w USA, złagodziła erozję kondycji przedsiębiorstw sektora prywatnego. Odporność realnego i nominalnego wzrostu, w miarę jak konsumenci wydawali swoje rezerwy, była szczególnie korzystna dla marż korporacyjnych i ekspansji bilansów.
- Wreszcie, lepsze niż oczekiwano zmiany po stronie podaży złagodziły inflację pomimo odpornego popytu. Wiele globalnych wąskich gardeł podażowych zostało w końcu rozwiązanych, amerykański sektor budownictwa wielorodzinnego doświadcza pewnego kaca podażowego po boomie budowlanym po pandemii, a - sądząc po deflacji cen chińskich producentów - moce produkcyjne w największym na świecie centrum produkcyjnym są ponownie obfite. Rynki pracy również wykazały oznaki złagodzenia, a podaż siły roboczej powróciła do normy: wskaźniki aktywności zawodowej są obecnie w wielu krajach powyżej poziomów sprzed pandemii.
"Pomimo tych wydarzeń, które wzmocniły gospodarki w 2023 r., uważamy, że ryzyko pogorszenia koniunktury w 2024 r. pozostaje podwyższone. Realne bufory oszczędnościowe powinny wkrótce powrócić do poziomów sprzed pandemii, polityka fiskalna prawdopodobnie będzie lekko się kurczyć, a opór gospodarczy wynikający z wyższych kosztów finansowania zewnętrznego prawdopodobnie wzrośnie, a wszystko to w tym samym czasie, gdy skończy się również ożywienie po stronie podaży"
- podkreśla Wilding.
"Co ważniejsze, banki centralne podkreśliły swój zamiar utrzymania stóp procentowych na wyższym poziomie przez dłuższy czas, co jest sprzeczne z łagodzeniem polityki, które w przeszłości przyczyniało się do miękkiego lądowania. Trwałe ekspansje gospodarcze, w których wysoka inflacja wymagała agresywnego zaostrzenia polityki banku centralnego, są bardzo rzadkie. Kiedy takie miękkie lądowania miały miejsce, działo się to dopiero po tym, jak bank centralny zapobiegawczo obniżył stopy procentowe w obliczu pozytywnego szoku podażowego, który obniżył inflację"
- dodaje.
Prognoza
"Kluczowym pytaniem dotyczącym perspektyw na 2024 r. może być to, czy i kiedy banki centralne ogłoszą zwycięstwo i zaczną zapobiegawczo obniżać stopy procentowe oraz normalizować politykę pieniężną. Wskaźniki inflacji zasadniczej i bazowej nadal spadają, ale przy mniejszym postępie w danych dotyczących inflacji bazowej usług wrażliwych na płace, w połączeniu z niskim bezrobociem, banki centralne pozostają w trudnej sytuacji: tolerowanie inflacji powyżej celu może być niezbędnym kosztem utrzymania ekspansji"
- wyjaśnia Wilding.
"Ponownie, doświadczenia z przeszłości nie oferują wsparcia. Historia cykli obniżek stóp procentowych sugeruje, że banki centralne nie miały tendencji do przewidywania słabości gospodarczej na tyle wcześnie, aby obniżyć stopy procentowe z wyprzedzeniem i uniknąć recesji. Zamiast tego miały tendencję do rozpoczynania cięcia stóp w momencie wzrostu stopy bezrobocia i głębokiego kurczenia się luki produktowej. Oczywiście historia się nie powtarza, ale często się rymuje"
- podsumowuje ekspertka PIMCO.
-----------------------------------