(PAP)
Ponad 76 proc. młodych na początku kariery zawodowej chciałoby zarabiać od 2 do 3 tys. zł - wynika z najnowszego Raportu Fundacji Sukcesu Pisanego Szminką. Aż dla 82 proc. szkoły zawodowe nie są gorszą perspektywą. Panujące do niedawna przekonanie o konieczności posiadania tytułu magistra odchodzi do lamusa. Na znaczeniu zyskiwać będzie doradztwo.
Aż 82 proc. młodych w wieku od 15 do 29 lat ankietowanych przez fundację odpowiedziało, że ukończenie zawodówki czy technikum nie oznacza niższych zarobków w przyszłości. Na pytanie „Ile chciałbyś lub ile zarabiałeś na początku swojej kariery zawodowej?” aż 40 proc. respondentów wskazało kwotę 2 tys. zł netto, a 36,3 proc. wartość pomiędzy 2 a 3 tys. zł. Jedynie 13 proc. wskazało kwotę 3-4 tys. zł netto.
Z drugiej strony, młodzi w wieku 15-29 lat myśląc o zarobkach osiąganych w wieku 35 lat mają wyższe aspiracje, przekraczające przeciętne zarobki w Polsce. 68 proc. chciałoby zarabiać powyżej 5 tys. zł netto, z czego 26 proc. oczekuje 5-7 tys. zł. Natomiast 22 proc. uważa, że ich pensja powinna przekraczać 10 tys. zł netto miesięcznie.
Co jest najważniejsze w pracy? Dla 38,2 proc. to możliwość rozwoju, dopiero dla 26 proc. pensja, a 19,6 proc. atmosfera. Co ciekawe aż 96,7 proc. chce się uczyć w Polsce. O własnym biznesie marzy 62,4 proc. młodych.
Wybór zawodu to poważna decyzja, ale ankieta obnażyła, że aż 67,6 proc. młodych nigdy nie korzystało z doradztwa zawodowego, a 54 proc. nie wykonało testów kompetencji.
Odpowiedzią na tę lukę jest platforma Yep.Academy, stworzona przez Fundację Sukcesu Pisanego Szminką wspólnie z firmą Coca-Cola (NYSE:KO). Łączy ona internet (dla 81,7 proc. ankietowanych najczęstsze źródło zdobywania wiedzy o rynku pracy), z profesjonalnym systemem doradztwa zawodowego. Umieszczone tam narzędzia i treści mają pomóc w planowaniu drogi zawodowej.
Źródło informacji: Fundacja Sukces Pisany Szminką
