(PAP) Dla DataWalk rok 2019 będzie przełomowy w zakresie przychodów - ocenił w rozmowie z PAP Biznes prezes spółki Paweł Wieczyński. Spółka chce w kolejnych latach rozbudować zespół sprzedażowo-wdrożeniowy w Stanach i podpisać kilkadziesiąt umów na wdrożenie swojego produktu.
"Przychody do tej pory nie były dla nas tak istotne jak referencje, ale to się teraz zmienia - ten rok jest dla nas przełomowy" - powiedział prezes.
W 2018 roku przychody spółki wyniosły 1,7 mln zł i były podobne jak rok wcześniej. DataWalk miał jednocześnie 13,7 mln zł straty netto, co było wynikiem o 5,4 mln zł lepszym niż przed rokiem. W pierwszym kwartale 2019 roku przełom jeszcze nie nastąpił - przychody wyniosły 180 tys. zł, a strata netto 3,4 mln zł.
Wieczyński podał, że na obecnym etap rozwoju DataWalk koncentruje się na komercjalizacji swojego produktu - rozwiązania informatycznego do analizy powiązań w dużych zbiorach danych. Spółka planuje w tym celu w ciągu 2-3 lat kilkukrotnie zwiększyć zespół sprzedażowo-wdrożeniowy w Stanach i zwiększyć skalę działalności, głównie w USA, podpisując kilkadziesiąt umów wdrożeniowych.
"Obecnie w Polsce zatrudniamy dwie osoby odpowiedzialne za sprzedaż naszego produktu, a w marcu zatrudniliśmy dwie osoby z ogromnym doświadczeniem na rynku amerykańskim, byłych menedżerów z firmy i2, obecnie części grupy IBM (NYSE:IBM). Te dwie osoby to dopiero początek rekrutacji - chcielibyśmy, by w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat zespół sprzedażowo-wdrożeniowy kilkukrotnie się powiększył" - powiedział prezes.
W czerwcu Departament Sprawiedliwości USA wybrał konsorcjum, którego członkiem jest DataWalk, do współpracy przy dostarczaniu systemów i rozwiązań analitycznych. Konsorcjum, w którym poza DataWalk jest dwanaście innych firm, będzie odpowiadać na zapotrzebowanie resortu w ramach poszczególnych zamówień. Łączna wartość inwestycji Departamentu Sprawiedliwości w ciągu kilku lat ma sięgnąć ok. 500 mln USD.
"Program rusza w czwartym kwartale, wraz ze startem nowego roku fiskalnego w USA. W ramach programu napływać będą zamówienia, które będą służyły nie tylko Departamentowi Sprawiedliwości, ale również różnym podległym agencjom, wśród których jest m.in. FBI. Równolegle rozmawiamy z agencjami, do których mamy dostęp - fakt posiadania umowy ramowej z Departamentem Sprawiedliwości sprawia, że te podmioty mogą szybciej skorzystać z naszej oferty" - powiedział prezes.
"To dopiero początek w USA, ale już teraz dzięki pierwszym umowom na rynku amerykańskim jesteśmy zapraszani do różnych projektów sektora rządowego na kilku kontynentach. Jesteśmy obecni w kilku procesach handlowych w Azji, niedawno nasza delegacja wróciła też z Afryki, natomiast te obszary nie są naszymi strategicznymi celami - jest nim pokazanie, że umiemy wygrywać w powtarzalny sposób kontrakty w Stanach" - dodał.
Prezes poinformował, że również w kolejnych przetargach spółka będzie startowała z partnerami, jak miało to miejsce w przypadku Research Innovation Inc. w przetargu na rzecz Departamentu Sprawiedliwości USA.
DataWalk poinformował na początku sierpnia o rozpoczęciu testów swojego oprogramowania przez amerykańskie towarzystwo ubezpieczeniowe. Wcześniej, w czerwcu, spółka podpisała umowę na realizację projektu pilotażowego z dostawcą analiz i informacji biznesowych w USA.
"Ostatni raport o realizacji projektu pilotażowego w towarzystwie ubezpieczeniowym jest pierwszym przykładem zintensyfikowanych działań prowadzonych przez nasz zespół w Stanach, mających na celu budowę korporacyjnego portfolio referencyjnego. Oczekujemy kolejnych sukcesów na tym polu, jak również obserwujemy rozbudowę lejka sprzedażowego w USA o wiele projektów z firmami komercyjnymi" - powiedział prezes.
W lutym spółka przeniosła notowania z NewConnect na rynek główny GPW. Przenosinom towarzyszyła oferta publiczna, z której spółka pozyskała 10,1 mln zł wobec planowanych 57,6 mln zł. W lutowej ofercie publicznej inwestorzy płacili za akcję spółki 22 zł. W poniedziałek o godz. 13.50 kurs wynosi 30,7 zł, a kapitalizacja spółki sięga 127 mln zł.
Na pytanie o plany dotyczące kolejnej rundy finansowania, prezes odpowiedział: "Przed nami dowiezienie efektów biznesowych, głównie w Stanach. Pytanie ile uda nam się zamknąć w tym roku tematów w Polsce i Europie, nad którymi pracujemy od wielu miesięcy. Choć jesteśmy przygotowani na ewentualność ich przesunięcia, to jeżeli się wydarzą – zyskamy znacznie więcej czasu na dowiezienie kolejnych, większych projektów".
"Nasza oferta publiczna przypadła w trudnym okresie dla polskiego rynku kapitałowego w czasie kilkuletnich minimów na indeksach małych spółek, mieliśmy do czynienia z masowymi odpływami kapitału z funduszy inwestycyjnych" - powiedział w rozmowie z PAP Biznes Sergiusz Borysławski, członek zarządu DataWalk, odpowiedzialny za rozwój biznesu.
"Nie mogliśmy czekać, mając przed sobą perspektywę ciekawych projektów w Stanach oraz potrzeby inwestycyjne i gdybyśmy w tym trudnym czasie nie wyszli na rynek, nie mielibyśmy się dziś czym pochwalić. Pozyskaliśmy tyle środków ile było nam na ten moment potrzebne, nie rozwadniając jednocześnie zbytnio akcjonariatu" - dodał.
Na koniec marca 2019 roku spółka dysponowała 4,6 mln zł środków pieniężnych.
Spółka DataWalk (dawniej Pilab) zajmuje się rozwiązaniami do analizy danych poprzez własną platformę analityczną. Znajduje ona zastosowanie m.in. w sektorze finansowym i ubezpieczeniowym do wykrywania wyłudzeń, przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy czy analizowania i monitorowania procesów biznesowych.
Łukasz Kucharski (PAP Biznes)