WARSZAWA, 18 listopada (Reuters) - Giełdy krajów Europy Środkowej zwyżkowały w poniedziałek, lecz waluty pozostawały pod presją, a inwestorzy czekają na wynik rozmów w sprawie handlu między USA a Chinami oraz decyzję Banku Węgier w sprawie stóp procentowych.
Nastroje na rynkach wspierały niedzielne informacje chińskiej państwowej agencji informacyjnej Xinhua, że USA i Chiny przeprowadziły w weekend "konstruktywne rozmowy".
"Wydaje się, iż rynkowy optymizm został nieco przygaszony, gdyż ponownie za optymistyczną narracją Trumpa nie miały miejsca realne wydarzenia. Pozostajemy więc w wymagającym otoczeniu makro targanym wojną handlową" - głosi raport DM BOŚ (WA:BOSP).
Złoty EURPLN= osłabiał się o 0,2% do 4,287 za euro, forint EURHUF= tracił 0,3% do 334,45; a korona czeska EURCZK= 0,1% do 25,60 za euro.
Zwyżkowały natomiast rynki akcji w regionie, na czele z giełdą w Budapeszcie .BUX , która zwyżkowała o 0,7%.
Większość krajów regionu poinformowała w ubiegłym tygodniu o słabszym od prognoz wzroście w trzecim kwartale, co odebrano jako sygnał, że spowolnienie u partnerów handlowych na Zachodzie zaczyna odbijać się na ich gospodarkach. Wzrost w regionie wspiera natomiast solidny popyt krajowy.
Rynek oczekuje, że Narodowy Bank Węgier utrzyma stopy procentowe bez zmian na swym wtorkowym posiedzeniu, w tym główną na poziomie 0,9%.
Prezes banku Gyorgy Matolcsy powiedział w poniedziałek na posiedzeniu komisji parlamentu, że bank spodziewa się w tym roku inflacji w pobliżu celu banku na poziomie 3%.
Rentowności 10-letnich obligacji skarbowych Polski PL10YT=RR rosły o dwa punkty bazowe do 2,12%, a Czech CZ10YT=RR o jeden punkt bazowy do 1,481%.
"Rentowności wzdłuż całej krzywej są nieco wyższe (...) wyjaśnienie jest bardzo proste, mamy do czynienia z podobną tendencją na rynkach bazowych" - powiedział ekonomista Pekao (WA:PEO), Arkadiusz Urbański.
(Autorzy: Alan Charlish i Jason Hovet; Tłumaczyła: Anna Włodarczak-Semczuk)