(PAP) Miedź na LME w Londynie tanieje wraz z innymi metalami przemysłowymi. Wśród inwestorów nie słabną obawy o globalny wzrost gospodarczy. W dostawach 3-miesięcznych miedź nieznacznie traci wobec notowanego w środę poziomu 6.464,00 USD za tonę - informują maklerzy.
Na Comex w Nowym Jorku metal zniżkuje o 0,20 proc. do 2,9195 USD za funt.
Na rynkach utrzymuje się niepokój o możliwe spowolnienie w globalnej gospodarce i o popyt na metale w Chinach pomimo pojawiających się w tym kraju pozytywnych sygnałów w wyniku prowadzonych przez chińskie władze działań stymulujących gospodarkę.
W tym tygodniu Międzynarodowy Fundusz Walutowy obniżył swoje prognozy na ten rok dla globalnej gospodarki, a w Chinach od 10 miesięcy spada sprzedaż nowych aut, a to wszystko szkodzi popytowi na miedź - wskazują analitycy.
Równocześnie władze Chiny już od roku wspierają swoimi działaniami wzrost gospodarczy. Z opublikowanych w czwartek wskaźników PPI w Chinach wynika, że gospodarka zaczyna się stabilizować. Ceny producenta PPI wzrosły w III rdr o 0,4 proc., po wzroście poprzednio o 0,1 proc. - wynika z danych biura statystycznego. Analitycy spodziewali się wzrostu PPI o 0,4 proc.
Z kolei sprzedaż dużych projektów budowlanych w Chinach wzrosła w marcu po tym, gdy w 2 pierwszych miesiącach 2019 r. notowano jej spadek.
Natasza Kanieva, analityczka JPMorgan (NYSE:JPM), ocenia, że gospodarka Chin osiągnęła już dno. Dodała, że jeśli dojdzie do podpisania porozumienia handlowego pomiędzy USA a Chinami, ten azjatycki kraj może zakończyć swój program stymulowania gospodarki.
Kanieva oceniła, że popyt na miedź w Chinach w 2019 r. wzrośnie o 3 proc.
Podczas wtorkowej sesji miedź na LME zyskała 0,2 proc. do 6.487,00 USD za tonę. (PAP Biznes)