Ostatnie godziny! Zaoszczędź do 50% InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Rozpoczął się szczyt G7 w Brukseli; głównym tematem kryzys na Ukrainie

Opublikowano 04.06.2014, 22:50
STOXX50
-

(PAP) Szczyt G7, czyli grupy siedmiu najbardziej uprzemysłowionych państw świata i UE, rozpoczął się w środę wieczorem w Brukseli. Głównym tematem jest kryzys na Ukrainie. G7 ma potwierdzić wsparcie dla Kijowa oraz ostrzec Rosję przed zaostrzeniem napięć.

Do Brukseli przybyli przywódcy USA, Kanady, Japonii, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch i Niemiec. Jest to pierwsze od 16 lat spotkanie członków G7 bez udziału Rosji. Szczyt miał się odbyć w rosyjskim kurorcie Soczi, ale po aneksji Krymu przez Rosję w marcu tego roku kraje G7 postanowiły spotkać się w Brukseli bez prezydenta Władimira Putina.

Relacje z Rosją i kryzys na Ukrainie zdominują dwudniowe spotkanie. "W sprawie Ukrainy G7 musi potwierdzić dwutorową politykę, polegającą na wsparciu politycznym i gospodarczym dla rządu (w Kijowie), aby pomóc w stabilizacji kraju oraz na utrzymywaniu wiarygodnej presji na Rosję w celu odstraszenia jej od dalszego ingerowania w sprawy wewnętrzne Ukrainy oraz wspierania separatystów" - powiedział szef Komisji Europejskiej Jose Barroso przed rozpoczęciem szczytu.

G7 ma wezwać Rosję do przyspieszenia wycofywania wojsk znad granicy z Ukrainą, powstrzymania dostaw broni dla separatystów na wschodniej Ukrainie oraz wykorzystania swoich wpływów na grupy separatystów, aby przekonać ich do złożenia broni. Przywódcy "siódemki" potwierdzą też, że jeśli Moskwa będzie dalej destabilizować sytuację na Ukrainie, to będą gotowi do wprowadzenia dalszych sankcji.

"Ponieważ Rosja nie kontroluje swoich granic lub też czyni to w niewystarczającym stopniu, przedostają się przez nią na południowo-wschodnią Ukrainę liczni bojownicy i broń, co pogłębia destabilizację" - powiedziała niemiecka kanclerz Angela Merkel w środę w Bundestagu. "Jeżeli (ten proceder) nie skończy się, nie zawahamy się przed wprowadzeniem dalszych sankcji" - ostrzegła kanclerz. Równocześnie zaznaczyła, że "sankcje nie są celem samym w sobie". "Nie chcemy ich. Chcemy bliskiego partnerstwa z Rosją. Ale jeśli (sankcje) okażą się nieodzowne, zdecydujemy jednomyślnie o ich wprowadzeniu" - zapowiedziała.

UE i Stany Zjednoczone wprowadziły już sankcje wizowe i finansowe przeciwko rosyjskim politykom, biznesmenom i firmom. Dalszym krokiem miałyby być sankcje gospodarcze, uderzające w sektory rosyjskiej gospodarki. "Będziemy podejmować działania w zależności od sytuacji" - wskazał szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy. Podkreślił jednak, że pierwszeństwo mają dyplomatyczne próby rozwiązania kryzysu. "Na obecnym etapie uważamy, że są możliwości dyplomatyczne i polityczne, aby przekonać się, czy Rosja jest gotowa do większego zaangażowania i zaprzestania destabilizacji Ukrainy" - powiedział.

Zdaniem Zachodu szansę na złagodzenie kryzysu stworzyły majowe wybory prezydenckie na Ukrainie, które wygrał biznesmen i były minister spraw zagranicznych Petro Poroszenko. Rosja zasygnalizowała, że uzna wolę narodu ukraińskiego. W środę w Warszawie z Poroszenką spotkał się prezydent USA Barack Obama, który podkreślił, że Ukraińcy dokonali "mądrego wyboru". Poroszenko omawiał z Obamą plan przywrócenia spokoju na Ukrainie.

Szczyt G7 potrwa do czwartku. Jego tematami będą też m.in.: konflikt w Syrii, sytuacja w Libii i na Bliskim Wschodzie, globalne problemy gospodarcze, handel międzynarodowy, bezpieczeństwo energetyczne oraz walka ze zmianami klimatu.

Z Brukseli Anna Widzyk

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.