(PAP) Poniżej przegląd tematów w prasie gospodarczej w piątek, 15 stycznia.
RZECZPOSPOLITA
W największych polskich przedsiębiorstwach dominuje kapitał zarejestrowany w Holandii. Obcy kapitał dominuje w motoryzacji, produkcji maszyn i branży spożywczej. (s.A1,B4)
W końcu 2015 r. Polacy mieli w gotówce, w bankach, funduszach inwestycyjnych i emerytalnych, akcjach i obligacjach 1 bln 104 mld zł, czyli o 6 proc. więcej niż rok wcześniej - wylicza "Rz". (s.B1)
W spółkach węglowych rozpoczęła się batalia o wypłacenie załogom 14. pensji. Trzy największe firmy muszą wyłożyć na ten cel ponad 0,5 mld zł. (s.B2)
Będzie mocniejszy nadzór nad bankami i SKOK. Nadzorca będzie mógł zlecić ponowną wycenę zabezpieczeń i łatwiej ustanowić zarząd komisaryczny. (s.B7)
Jeżeli ropa potanieje do 25 USD za baryłkę, to Rosja może się znaleźć w takim kryzysie jak w 1998 r. Minister finansów rozesłał do resortów wytyczne dotyczące redukcji wydatków. Opór jest duży. (s.B10)
Zaczynający rok nie będzie dla nas zły, nadal jesteśmy w stanie generować godziwą marżę ponad koszty. Pomoże nam słaby złoty i chilijskie peso - mówi prezes KGHM (WA:KGHM) Herbert Wirth. Prezes ocenia, że na rynku znalazło się sporo ciekawych aktywów, co oznacza idealny czas na zakupy. "Jest dobry czas na zakupy, ale myślę, że do 2018 r. KGHM z tego nie skorzysta" - powiedział Wirth. Prezes informuje, że mocno rośnie wyzwanie związane z realizacją strategii, która zakłada, że do 2020 r. spółka będzie produkować 1 mln ton miedzi ekwiwalentnej rocznie. Przygotowany plan finansowy na 2016 r. jest balansem między wydatkami, które spółka musi ponieść przy kontynuacji inwestycji a możliwościami przychodowymi. Wirth wierzy w Sierra Gorda. Spółka zbliża się do pełnych zdolności produkcyjnych na tym złożu.. "Zostało nam jeszcze parę procent" - mówi prezes. (s.B11)
PARKIET
Przedstawiciele Grupy Azoty Police negocjują w Senegalu warunki przyznania spółce koncesji wydobywczej, która umożliwi budowę kolejnej kopalni fosforytów. "Rozmowy z senegalskim rządem w tej sprawie są na ukończeniu. Mamy zapewnienie, że jeszcze w styczniu otrzymamy konieczne zezwolenia i ruszymy z budową kopalni" - powiedział Krzysztof Jałosiński, prezes Polic. Spółka chce też na przełomie września i października zakończyć wybór wykonawcy budowy fabryki propylenu w Policach. (s.1,9)
W 2015 r. inwestorom opłacało się mieć w portfelach akcje dystrybutorów leków. Portfel składający się z tych spółek zarobił w minionym roku prawie 13 proc. Rosnący rynek leków w dalszym ciągu będzie pomagał dystrybutorom z GPW. (s.3)
Łączne szkody, które wywołał sierpniowy pożar na terenie należących do Unipetrolu zakładów petrochemicznych, wyniosły 12,4 mld koron, czyli ok. 2 mld zł - wynika z analiz towarzystwa ubezpieczeniowego Allianz (DE:ALVG). (s.4)
GAZETA WYBORCZA
Z 250 kanałów dostępnych w abonamentach płatnej TV oglądamy zaledwie 32. Dlatego co drugi widz chciałby sam ułożyć swój pakiet - z kanałów filmowych i sportowych. (s.23)
PULS BIZNESU
Griffin idzie za ciosem. Fundusz, który przejął w 2015 r. giełdowe Echo, chce stać się największym w Polsce operatorem mieszkań na wynajem. Do aktywów komercyjnych zaprosi inwestorów. (s.2)
Resort finansów odrzuca pomysł państwowej agencji na podniesienie stawek akcyzy na lekkie alkohole. Nie wierzy, że da się na tym zarobić. (s.5)
Wszystko wskazuje na to, że ARP i PIR podadzą rękę Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Są gotowe wziąć mniejszościowe udziały w spółkach z grupy JSW (WA:JSW), a za kilka lat z powrotem je odsprzedać. (s.7)
W czwartek Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne poinformowały, że podpisały umowę kupna sieci szkoły językowej, Profi-Lingua. (s.7)
Ubezpieczyciele zaciskają pasa. Nie tylko ostro podnoszą ceny, ale też tną wynagrodzenia agentów. Tak się kończy wojna cenowa. (s.8)
Touroperator Rainbow Tours (WA:RBW) już ma klientów z Izraela, a chce wejść z ofertą m.in. do Azji i na Bliski Wschód. (s.9)
Jeśli na rynkach finansowych nie dojdzie do kataklizmu, za dwa lata kurs szwajcarskiej waluty powinien powrócić do poziomów poprzedzających tąpnięcie sprzed roku. (s.20)
DZIENNIK GAZETA PRAWNA
Na Węgrzech banki i firmy usługowe zapłaciły za kryzys. Ale tamtejszy rząd uznał, że już wystarczy i zaczął odkręcać śrubę, bo dostrzegł skutki uboczne. My chcemy właśnie ją przykręcić. (s.A20)