(PAP) Herkules (WA:HRSP) widzi duży popyt na usługi w segmencie żurawi wieżowych i ocenia, że w 2018 r. powinno być podobnie - poinformował PAP Biznes prezes Grzegorz Żółcik. Jego zdaniem dobra passa na rynku mieszkaniowym utrzyma się przynajmniej w 2018 r. Spółka liczy na wygranie przetargu w zakresie GSM-R. Umowa ta zapewniłaby jej "bardzo duży" wzrost przychodów.
Herkules miał w pierwszym półroczu 2017 roku 62,2 mln zł przychodów wobec 56,2 mln zł rok wcześniej. Zysk operacyjny wyniósł w tym okresie 7,8 mln zł wobec 6,2 mln zł rok wcześniej, a zysk netto 4,7 mln zł wobec 6,3 mln zł w analogicznym okresie roku poprzedniego.
"Jesteśmy zadowoleni z wyników za pierwsze półrocze tego roku. Wyniki te potwierdziły tendencję wzrostową przychodów i wyniku operacyjnego. Wynik netto był niższy, gdyż rok temu na ten wynik wpłynęło zdarzenie jednorazowe – rozpoznaliśmy aktywo z tytułu odroczonego podatku, co wpłynęło in plus. Niemniej uważamy, że tegoroczna marża netto rzędu 7,5 proc. w branży budowlanej jest satysfakcjonująca” - powiedział PAP Biznes prezes Grzegorz Żółcik.
„Trzeba jednak spojrzeć oddzielnie na każdy z segmentów, w których działamy. Pozytywna tendencja z 2016 roku w segmencie żurawi wieżowych utrzymuje się. Widzimy duży popyt na te usługi, uzyskujemy dobrą marżę i liczymy na to, że rok 2018 będzie pod tym względem podobny do roku obecnego, nie widzimy zagrożeń" - dodał.
Prezes poinformował, że jednocześnie w 2017 roku potwierdziły się kłopoty związane z rządową decyzją o ograniczeniu realizacji elektrowni wiatrowych.
"To spowodowało, że musieliśmy przemieścić sprzęt, który pracował na farmach wiatrowych, na inne realizacje, zwłaszcza zagraniczne. Nie tylko my musieliśmy wykonać taki ruch, a alternatywnych projektów nie było wiele, co odbiło się na naszych marżach w tym segmencie" - powiedział Żółcik.
Działająca na rynku budowlanym spółka jest nastawiona - jak powiedział prezes - na "dobre" marże. Nie jest więc zainteresowana kontraktami drogowymi, a bardziej ciężkim przemysłem, budową i remontami bloków energetycznych. Prezes wskazuje także na budownictwo kubaturowe. Jego zdaniem dobra passa na rynku mieszkaniowym potrwa minimum do 2018 roku.
"Mamy obecnie do czynienia z wielkim +boomem+ w budownictwie mieszkaniowym, gdzie się realizujemy. Myślę, że ta dobra passa potrwa przynajmniej w roku 2018, 2019 r. może zapowiadać się także dobrze. Duże inwestycje komercyjne, zwłaszcza wieżowce także są dla nas interesujące" - powiedział prezes Żółcik.
Grupa prowadzi część działalności za granicą, ale chce skupić się na rynku krajowym.
"Przychody zagraniczne stanowią od kilku do kilkunastu procent naszej działalności. Realizowaliśmy montaż wiatraków w Czechach, na Litwie czy w innych krajach nadbałtyckich. Wychodzimy za granicę, ale nie kładziemy na to znaczącego nacisku. Najważniejsze dla nas są marże i realizujemy projekty tam, gdzie są one bardziej atrakcyjne" - powiedział prezes.
Spółka liczy na wygranie przetargu w zakresie GSM-R. Umowa ta zapewniłaby "bardzo duży" wzrost przychodów Gastel Prefabrykacja, spółki zależnej Herkulesa.
"Mamy nadzieję na wygranie przetargu w zakresie GSM-R, czyli systemu łączności cyfrowej dla kolei w Polsce. Wraz z konsorcjum złożyliśmy najniższą ofertę w tym przetargu, a kryterium ceny stanowi 90 proc. punktów" - powiedział prezes.
"Jeżeli uda się podpisać tę umowę, to realizacja powinna rozpocząć się w pierwszej połowie 2018 roku. To jest bardzo duży kontrakt i bardzo duży wzrost przychodów dla naszej spółki zależnej Gastel Prefabrykacja, aż do 2021 roku" - dodał.
Herkules jest dostawcą usług sprzętowych w zakresie wynajmu urządzeń dźwigowych, ma 15-18 proc. udział w rynku żurawi wieżowych. Spółka świadczy usługi budowlano-montażowe związane z wznoszeniem obiektów kubaturowych i realizuje obiekty telekomunikacyjne i energetyczne. Herkules - od kwietnia 2013 r. poprzez swoją spółkę zależną Gastel Prefabrykacja - jest też producentem prefabrykatów strunobetonowych oraz kontenerów żelbetowych.
Sara Borys (PAP Biznes)