(PAP) Grupa Energa liczy na utrzymanie pozytywnych trendów we wszystkich segmentach w kolejnych kwartałach – poinformował wiceprezes Jacek Kościelniak.
„Liczymy na utrzymanie pozytywnych trendów we wszystkich liniach biznesowych w dalszych częściach roku” - powiedział wiceprezes Kościelniak na czwartkowej konferencji.
W I kwartale EBITDA grupy Energa wzrosła do 626 mln zł z 601 mln zł rok wcześniej.
EBITDA segmentu Dystrybucja wyniosła 509 mln zł wobec 531 mln zł rok wcześniej, zysk EBITDA segmentu Sprzedaż wyniósł 53 mln zł wobec 10 mln zł straty przed rokiem, a zysk EBITDA w Wytwarzaniu wyniósł 103 mln zł wobec 104 mln zł w I kwartale 2017 roku.
„Nowym czynnikiem, który dostrzegamy, który będzie mieć wpływ na wyniki w kolejnych kwartałach jest wzrost cen uprawnień do emisji CO2 w połączeniu z malejącą pulą darmowych uprawnień. Wskazujemy także na dynamiczny wzrost cen energii elektrycznej na rynku, zarówno dla produktów z terminem realizacji w bieżącym roku, jak i w latach przyszłych. Utrzymanie się cen na wysokich poziomach może niekorzystnie wpłynąć na wyniki grupy w kolejnych kwartałach, ale pracujemy, by minimalizować tego typu ryzyka” - powiedział wiceprezes Energi (WA:ENGP) Jacek Kościelniak.
Dodał, że spółka stara się też minimalizować skutki wzrostu cen węgla.
„Patrzymy jednak optymistycznie w przyszłość, rygorystycznie realizujemy strategię i program poprawy efektywności, utrzymujemy bezpieczne wskaźniki finansowe, utrzymujemy kowenanty i z nadzieją patrzymy w przyszłość” - dodał.
Dariusz Falkiewicz, prezes Energa Obrót, pytany, czy wynik EBITDA segmentu Sprzedaż jest reprezentatywny dla kolejnych kwartałów, odpowiedział: "Tak". Dodał, że spółka jest w procesie negocjowania ugód dotyczących umów na zakup zielonych certyfikatów i jest w tej sprawie optymistą.
Wiceprezes grupy Energa Jacek Kościelniak poinformował, że realizacja projektu Ostrołęka C przebiega zgodnie z harmonogramem.
"Jeśli będzie zawarta umowa z wykonawcą, będziemy komunikować" - powiedział.
Poinformował, że projekt ma wszystkie pozwolenia administracyjne.
"Gdyby nie było pozwolenia zintegrowanego, nie bylibyśmy w procesie inwestycyjnym dotyczącym Ostrołęki C. Wszystkie pozwolenia są w mocy, w terminie nieograniczonym" - powiedział Kościelniak.(PAP Biznes)