(PAP) Asseco South Eastern Europe (WA:ASEP) pracuje obecnie nad "bardzo dużą" liczbą tematów akwizycyjnych, m.in. nadal analizuje przejęcie od Asseco Poland (WA:ACPP) hiszpańskiego Necomplus - poinformowali przedstawiciele ASEE. Spółka nadal liczy na wzrost zysku w całym 2018 roku oraz spodziewa się poprawy w zakresie przepływów pieniężnych w drugim półroczu.
"Mamy bardzo dużą liczbę tematów akwizycyjnych, to się zmieniło. Myślę, że po trzecim kwartale będziemy w stanie powiedzieć więcej - albo coś się sfinalizuje, albo nie. Nie pamiętam natomiast takiej liczby tematów, które wyglądałyby rozsądnie, zarówno strategicznie jak i w zakresie wyceny. Są to nie tylko duże sprawy, ale również mniejsze" - powiedział prezes Piotr Jeleński.
"Jedna rzecz, o której możemy powiedzieć to kontynuacja analiz w sprawie Necomplus. Intencją jest to, żeby podjąć decyzję do końca tego roku. Pytanie, jaki wynik będzie miał ta spółka - obecnie próbują nadrobić wyniki po utracie jednego z klientów" - dodał.
Pośrednim właścicielem hiszpańskiej firmy Necomplus jest Asseco Poland, kontrolująca również ASEE.
"Nie czujemy absolutnie żadnej presji, żeby doszło do tej akwizycji, natomiast mamy przeświadczenie, że ta spółka pasuje strategicznie do nas" - powiedział prezes.
Jeleński podał, że Asseco Poland chce sprzedać spółkę po jej wartości księgowej, ale uwzględniającej m.in. wartość inwestycji w Necomplus.
Prezes zapewnił, że ewentualna finalizacja przejęć będzie finansowana ze środków własnych. Asseco SEE nie planuje ponadto po potencjalnej akwizycji zmieniać dotychczasowej polityki dywidendowej, która zakłada wypłatę dywidendy w wysokości 30-50 proc. skonsolidowanego zysku.
Spółka podała w czwartek, że portfel zamówień na 2018 rok, liczony w tzw. pierwszej marży (przychody bez kosztów podwykonawstwa), ma wartość 85,8 mln euro, czyli jest o 7 proc. wyższy niż rok temu w analogicznym okresie. W segmencie usług dla bankowości oraz integracji portfel zamówień ma wartość 45,9 mln euro i jest o 3 proc. wyższy rok do roku, natomiast w segmencie płatności wzrost wynosi 13 proc., a wartość zamówień 39,9 mln euro.
Wartość zamówień przeznaczonych do realizacji w trzecim kwartale wynosi 20,9 mln euro (w pierwszej marży) i jest o 7 proc. wyższa niż wartość portfela zamówień w trzecim kwartale 2017 roku.
Prezes Jeleński potwierdził, że spółka liczy na wzrost zysku w 2018 roku. W całym pierwszym półroczu zysk netto grupy wzrósł o 5 proc. do 6,3 mln euro.
"Nastawiamy się na wzrost w stosunku do zeszłego roku" - powiedział.
Spółka podała w środę wyniki za drugi kwartał. Przychody wyniosły 37 mln euro i były o 4 proc. wyższe niż w analogicznym okresie 2017 roku. Wynik EBITDA wzrósł rok do roku o 3 proc. do 6,8 mln euro, a zysk netto spadł o 2 proc. do 3,6 mln euro.
Asseco SEE liczy ponadto na poprawę w zakresie przepływów pieniężnych w drugiej połowie roku. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy (pierwsze półrocze 2018 roku i drugie półrocze 2017 roki) przepływy wyniosły 4,6 mln euro, wobec 6,1 mln euro w 2017 roku. Konwersja wyniku EBITDA do przepływów operacyjnych wyniosła w tym okresie 86 proc. wobec 90 proc. w ubiegłym roku.
"Słabsze przepływy pieniężne są, w naszej ocenie, przejściowe. W tym roku spłaciliśmy sporo zobowiązań przy jednoczesnym utrzymaniu podobnego poziomu należności i zapasów. Nie widzimy tu żadnego problemu i w kolejnych kwartałach będziemy dążyli do przyzwoitych przepływów za cały rok" - powiedział Marcin Rulnicki, członek zarządu Asseco SEE ds. finansowych.
Spółka widzi bardzo dobre perspektywy rozwoju w Serbii, gdzie planuje m.in. zacząć wypracowywać zysk na niezależnej sieci bankomatów. W pierwszym półroczu przychody z rynku serbskiego, największego dla spółki, wzrosły o 18 proc. do 20,6 mn euro, a zysk operacyjny wzrósł o 6 proc. do 2 mln euro.
Prezes poinformował, że Asseco SEE jest na etapie "uczenia się" biznesu w zakresie niezależnej (od banków) sieci bankomatów, realizowanej przez spółkę. Dodał, że inwestycja w ten projekt "nie jest duża". W przypadku niezależnej sieci terminali sprzedażowych (POS), nad którą pracuje ASEE, spółka prawdopodobnie wejdzie w partnerstwo z bankiem.
Asseco SEE w dalszym ciągu odczuwa trudności z pozyskaniem pracowników oraz ich dużą rotacją.
"Nic się w tym zakresie nie zmienia, nadal jesteśmy ofiarą braku ludzi, a rotacje jest bardzo duża, szczególnie w Turcji, gdzie sięga 30 proc. rocznie" - powiedział prezes. (PAP Biznes)