(PAP) Grupa Apator (WA:APTP) podtrzymuje swoje całoroczne prognozy wyników na 2017 rok, a decyzję, czy publikować prognozy na 2018 rok podejmie w lutym. Spółka chce wzmacniać swoją obecność na rynkach zagranicznych, przyszłoroczne inwestycje będą na podobnym poziomie jak w '17, czyli około 50 mln zł - poinformowali przedstawiciele Apatora.
Apator prognozuje, że w 2017 roku jego skonsolidowane przychody zmieszczą się w przedziale 900-950 mln zł, a raportowany zysk netto wyniesie 60-65 mln zł. Prognoza ta uwzględnia zdarzenia jednorazowe, które po trzech kwartałach obniżyły zysk netto grupy o 7,27 mln zł, a wynik EBITDA o 9,09 mln zł.
Członek zarządu Apatora Piotr Nowak poinformował, że całoroczna prognoza na 2017 zakłada raczej płaski wynik kw./kw. w trzech ostatnich miesiącach roku, a ewentualne dalsze korekty i odpisy nie będą już tak duże jak po trzech kwartałach.
Zarząd Apatora nie zdecydował jeszcze, czy opublikuje prognozy na 2018 rok.
"Większość spółek giełdowych nie publikuje prognoz. My to rozważamy na przyszły rok, chociaż w poprzednich latach rynek nas za publikację prognoz raczej nie nagradzał. Ostateczne decyzje podejmiemy w lutym, wraz z publikacją raportu za czwarty kwartał" - powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej prezes spółki Mirosław Klepacki.
Omawiając perspektywy przychodów na 2018 rok Piotr Nowak wskazał, że należy oczekiwać spadku sprzedaży w segmencie opomiarowania energii elektrycznej z powodu wygaszania linii liczników indukcyjnych, a także wzrostu przychodów w segmentach opomiarowania wody i ciepła i aparatury łączeniowej. W przypadku opomiarowania gazu przychody powinny być stabilne. Dodatkowo spółka odczuje spadek przychodów z wygaszanej działalności w segmencie górniczym, która w tym roku przyniosła około 30 mln zł przychodów, a w przyszłym roku dorzuci do wyniku grupy tylko kilka milionów zł.
"Będziemy szukać źródeł zrekompensowania spadku przychodów z tego tytułu" - powiedział Nowak.
Wśród priorytetów na przyszły rok przedstawiciele zarządu Apatora wymieniają szybkie rozliczenie kontraktu Apator Rector z Tauron (WA:TPE) Dystrybucja i dalsze działania optymalizujące strukturę kosztową.
W tym roku wydatki inwestycyjne Apatora wyniosą około 50 mln zł. Na koniec trzeciego kwartału spółka przeznaczyła 10,1 mln zł na wdrożenie nowych produktów, 11,4 mln zł na projekty rozwojowe, odtworzenie 8,9 mln zł, a pozostałe wydatki to 9,4 mln zł.
"Wstępnie zakładamy, że w 2018 roku nasze wydatki inwestycyjne będą na porównywalnym poziomie, może z lekką tendencją rosnącą" - powiedział Nowak.
Spółka nadal stawia na rozwój sprzedaży eksportowej, która po trzech kwartałach stanowi 57 proc. ogółu przychodów, z dynamiką rzędu 20 proc. Zarząd ocenia, że perspektywy eksportowe są atrakcyjne, spółka realizuje zlecenia m.in. w Holandii, Wielkiej Brytanii i w Niemczech.
Mirosław Klepacki, który został prezesem Apatora przed tygodniem, zapowiedział modyfikację strategii spółki, ale zaznaczył, że jest za wcześnie, by mówić o szczegółach.
Niedawno Apator zdecydował o wypłacie zaliczki na poczet przewidywanej dywidendy z zysku za 2017 rok wysokości 0,35 zł na akcję (łącznie 11,6 mln zł). Dniem dywidendy będzie 15 grudnia, jej wypłata nastąpi 22 grudnia. Pytany, czy ostateczna dywidenda może być wyższa, Klepacki powiedział, że decyzja zostanie podjęta w przyszłym roku, w oparciu o wyniki za cały 2017 rok.
Po trzech kwartałach 2017 roku grupa Apator zanotowała wzrost przychodów o 10 proc. rdr, do 671 mln zł, EBITDA wzrosła o 21 proc., do 91 mln zł, a raportowany zysk netto zwiększył się o 31 proc., do 45,3 mln zł.
W samym trzecim kwartale Apator miał 219,6 mln zł przychodów, 31,5 mln zł wyniku EBITDA oraz 16,9 mln zł zysku netto.
Grupa Apator działa w obszarze aparatury łączeniowej oraz pomiarowej, a także systemów IT. Zatrudnia około 2,5 tys. pracowników. (PAP Biznes)