(PAP) Przyszłoroczne zmiany cen prądu mogą podnieść ścieżkę CPI o ok. 0,1-0,2 pkt. proc. w styczniu, a także podbić inflację w kolejnych miesiącach przyszłego roku, jeśli akceptację zyskają wnioski taryfowe kolejnych sprzedawców prądu - oceniają ekonomiści. We wtorek prezes URE zatwierdził podwyżkę taryfy na energię dla gospodarstw domowych jedynie dla Tauronu (WA:TPE) Sprzedaż.
"Prezes URE zatwierdził nowe taryfy na energię elektryczną dla gospodarstw domowych tylko dla Tauronu. Taryfy przedstawione przez PGE (WA:PGE), Enea (WA:ENAE) oraz Energa (WA:ENGP) nie zostały zatwierdzone i firmy te mogą skorygować swój wniosek taryfowy lub przedstawić nowy. Ceny energii dostarczanej przez Tauron wzrosną od 1 stycznia o ok. 20 proc., co w połączeniu z zaakceptowanymi także podwyżkami opłat dystrybucyjnych przełoży się na wzrost rachunku klientów Tauronu o ok. 12 proc." - ocenili w raporcie ekonomiści Banku Millennium.
"Biorąc pod uwagę strukturę rynku energii oraz udział w nim Tauronu, można szacować, że w wyniku podjętych wczoraj decyzji inflacja w styczniu zostanie podniesiona o 0,1-0,2 pkt. proc. Rosnące ceny energii mogą podbić inflację także w kolejnych miesiącach przyszłego roku, jeśli akceptację zyskają wnioski taryfowe kolejnych sprzedawców prądu" - dodali.
Również ekonomiści PKO BP (WA:PKO) szacują, że przyszłoroczne zmiany cen prądu mogą podnieść ścieżkę inflacji CPI o ok. 0,1 pkt. proc. w styczniu i o kolejne 0,2-0,3 pkt. proc. w lutym przyszłego roku.
Jeżeli nie dojdzie do działań zapobiegających wzrostowi cen prądu ze strony rządu, a pozostałe spółki energetyczne obniżą swoje oczekiwania wobec wzrostu cen do poziomu Tauronu (i zaakceptuje to URE), to zmiany cen prądu podniosą ścieżkę inflacji CPI o ok. 0,1 pkt proc. w styczniu i o kolejne 0,2-0,3 pkt. proc. w lutym przyszłego roku. W takim scenariuszu rośnie prawdopodobieństwo osiągnięcia przez inflację bariery 4,0 proc. w I kw. 2020 r." - napisano w porannym raporcie.
"URE zatwierdził obniżkę taryfy dla PGNiG (WA:PGN) Obrót Detaliczny przewidującą spadek ceny gazu od przyszłego roku o 2,9 proc. (przy utrzymanych stawkach abonamentowych). Taryfa, która będzie obowiązywać do 30 czerwca 2020 r., dotyczy jedynie odbiorców w gospodarstwach domowych. Obniżka cen gazu obniży ścieżkę inflacji o niecałą 0,1 pkt. proc." - dodano.
Ekonomiści ING Banku Śląskiego (WA:INGP) szacują, że rosnące ceny energii podbiją inflację CPI do 3,7-3,8 proc. w pierwszych dwóch miesiącach 2020 r.
"W kontekście inflacji CPI przesunięcie uchwalenia taryf oznacza, że w styczniu zmiany cen energii elektrycznej podniosą CPI tylko o niecałe 0,1 pkt. proc., a indeks utrzyma się blisko 3,5 proc. rdr. Podniesienie taryf dla pozostałych podmiotów najprawdopodobniej nastąpi w lutym. W efekcie CPI na 2 miesiące znajdzie się powyżej górnej granicy celu NBP. Przy zachowaniu zbliżonych taryf dla pozostałych odbiorców szacujemy wzrost rzędu 3,7-3,8 proc. rdr w tych miesiącach" - napisano w raporcie.
"Urząd zatwierdził również niższą taryfę dla cen gazu PGNiG Obrót Detaliczny, jednak związany z nią spadek nie przekroczy 2 proc. Zmiana będzie miała niewielkie przełożenie na CPI" - dodano.
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził cenę sprzedaży energii elektrycznej dla odbiorców w grupach taryfowych G dla jednego sprzedawcy z urzędu – Tauron Sprzedaż, na poziomie średnio 289,37 zł za MWh. Wzrost rachunku dla odbiorców Tauron Sprzedaż od 1 stycznia 2020 roku wyniesie 12 proc., a wzrost samej ceny energii to ok. 20 proc.
W przypadku pozostałych sprzedawców z urzędu (tj. PGE, Enea oraz Energa), przedsiębiorcy otrzymali informacje o zakończeniu przez Prezesa URE postępowań dowodowych. URE nie zdecydowało jednak o zatwierdzeniu ich taryf. Jak podał prezes, spółki poza Tauron Sprzedaż nie dostosowały się do wezwań regulatora i przedstawiły w kalkulacji taryfy koszty, które - w ocenie URE - nie były uzasadnione. Prezes wyjaśnił, że chodzi o koszty własne, koszty zakupu świadectw pochodzenia i koszty zakupu energii.
Brak pozytywnej oceny wniosków taryfowych oznacza, że PGE, Enea oraz Energa nie mogą zmienić cen za energię elektryczną od 1 stycznia 2020 roku w rozliczeniach z odbiorcami w gospodarstwach domowych. W konsekwencji - zgodnie z obowiązującym prawem - dla swoich odbiorców w gospodarstwach domowych, rozliczanych na podstawie zatwierdzanej taryfy, muszą stosować stawki, które Prezes URE zatwierdził w ostatnim postępowaniu – tj. w taryfie na rok 2018.
Spółki mają teraz prawo przejrzeć dokumentację, przedstawić nowe dowody. Mogą np. skorygować swój wniosek taryfowy lub przedstawić nowy.
Prezes URE zatwierdził także taryfę Operatora Systemu Przesyłowego (PSE) oraz pięciu dystrybutorów energii elektrycznej. Jak podał URE, wzrost stawek dystrybucji dla grup G wyniósł średnio 3,1 proc. Oznacza to, że rachunki gospodarstw domowych (grupa G11) mogą wzrosnąć od 56 gr do 1,82 zł miesięcznie.
Od 1 stycznia 2020 roku łączny średni wzrost na rachunku klientów detalicznych obsługiwanych kompleksowo (sprzedaż i dystrybucja) przez Tauron wyniesie ok. 12 proc. w stosunku do roku 2019, czyli nie więcej niż 9 zł miesięcznie. (PAP Biznes)